Czyszczenie przepustnicy
Ja przepustnicę czyściłem środkiem do czyszczenia hamulców. Cały brud sam zszedł, a resztki wytarłem bezpyłową szmatką i śmiga jak ta lala. 20 min roboty.:–)
Wysłane z mojego shooteru przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego shooteru przy użyciu Tapatalka
Kupiłem środek do czyszczenia przepustnic z K2. Poszło pół puszki, czyściłem chyba z godzine dopóki nie zszedł cały syf. Teraz pedał chodzi lekko tak jak powinien
- Od: 16 wrz 2007, 21:14
- Posty: 52
- Skąd: Zabrze
- Auto: Mazda 6 GG 2003r. benz. 2.0
jak to pół puszki? pokaż dokładnie co kupiłeś?
Ja kupiłem środek do czyszczenia gaźników w sprayu i już przy pierwszym psiknięciu od siły spraya kupa syfu zeszła. Szczerze mówiąc prawie nic nie szorowałem, tylko szmatką wycierałem, toteż dziwi mnie że tobie poszło aż pół puszki?
No chyba że miałeś tam kilka cm syfu... ?
Ja kupiłem środek do czyszczenia gaźników w sprayu i już przy pierwszym psiknięciu od siły spraya kupa syfu zeszła. Szczerze mówiąc prawie nic nie szorowałem, tylko szmatką wycierałem, toteż dziwi mnie że tobie poszło aż pół puszki?
No chyba że miałeś tam kilka cm syfu... ?
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Syfu było dość sporo, a środek którego użyłem to:

po spryskaniu radził sobie w miare z syfem, ale nie żałowałem go i dokładnie wyczyściłem również całą plastikową obudowę tak abym nie musiał tego niedługo znowu robić. A dodam że robiłem to już drugi raz – za pierwszym razem użyłem benzyny ekstrakcyjnej i okazała się beznadziejna, bród nie spływał, musiałem leciutko skrobać śrubokręcikiem

po spryskaniu radził sobie w miare z syfem, ale nie żałowałem go i dokładnie wyczyściłem również całą plastikową obudowę tak abym nie musiał tego niedługo znowu robić. A dodam że robiłem to już drugi raz – za pierwszym razem użyłem benzyny ekstrakcyjnej i okazała się beznadziejna, bród nie spływał, musiałem leciutko skrobać śrubokręcikiem
- Od: 16 wrz 2007, 21:14
- Posty: 52
- Skąd: Zabrze
- Auto: Mazda 6 GG 2003r. benz. 2.0
zgadza się, benzyna ekstrakcyjna słaba jest. Nadal dziwi mnie że aż pół puszki wypsikałeś... chociaż z drugiej strony majątku to to nie kosztuje, ale ja użyłem z może 5-6 około 1-sekundowych psiknięć i wszystko zeszło. Może rzeczywiście miałeś tego więcej i stąd różnica.
ja czyściłem tym

i złego słowa nie mogę powiedzieć ani na cene, ani na jakość, ani na wydajność.
ja czyściłem tym

i złego słowa nie mogę powiedzieć ani na cene, ani na jakość, ani na wydajność.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
a ja miałem środek do czyszczenia tarcz hamulcowych schodziło super szybko 
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Albert Einstein
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
Witam.
Ja wczoraj wziąłem się za czyszczenie przepustnicy a z tego względu że jestem "niedzielnym mechanikiem" troszkę się tego obawiałem.
Objawy: zacinający się pedał gazu i falowanie obrotów.
Wszystko poszło w miarę gładko oprócz śruby najniżej i najbliżej korpusu silnika (trzeba mieć odpowiedniej długości nasadkę)
Przepustnica wyglądała tak:


Do czyszczenia użyłem tego:

Po czyszczeniu objawy ustąpiły i autko jakby troszkę odżyło
Dziękuję bardzo autorowi fotorelacji i polecam to robić samemu bo wtedy jest się pewnym że zrobiło się to jak należy.
Pozdrawiam
P.S.
Mam takie pytanie odbiegające od tematu czy Ktoś może mi powiedzieć jak sprawdzić czy mam silnik LF17 czy LF18?
Ja wczoraj wziąłem się za czyszczenie przepustnicy a z tego względu że jestem "niedzielnym mechanikiem" troszkę się tego obawiałem.
Objawy: zacinający się pedał gazu i falowanie obrotów.
Wszystko poszło w miarę gładko oprócz śruby najniżej i najbliżej korpusu silnika (trzeba mieć odpowiedniej długości nasadkę)
Przepustnica wyglądała tak:


Do czyszczenia użyłem tego:

Po czyszczeniu objawy ustąpiły i autko jakby troszkę odżyło
Dziękuję bardzo autorowi fotorelacji i polecam to robić samemu bo wtedy jest się pewnym że zrobiło się to jak należy.
Pozdrawiam
P.S.
Mam takie pytanie odbiegające od tematu czy Ktoś może mi powiedzieć jak sprawdzić czy mam silnik LF17 czy LF18?
- Od: 1 cze 2013, 09:37
- Posty: 13
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Mazda 6 Kombi, 2.0i, 141KM, 2004r
bula6595 napisał(a):a ja mam ciekawostkę po czyszczeniu przepustnicy o i ponownym jej rozebraniu i złożeniu odpaliłem zresetowałem kompa i od tamtej pory mineło jakies 800 km. i zacina sie silnik na obrotach znaczy ja puszczam gaz a ten trzyma obroty jeszcze jakies 3-7sec i potem spada.
jałowe obroty trzyma na około 1000 – 980. brakuje mu mocy i ogólnie dziwaczeje ta maszynka .. nie wiem co działac.
witam.mam podobne objawy. mozesz napisac czy minely te problemy? A jesli tak,to w jaki sposob usunąłeś? Czyscilem przepustnice ok 5 mies temu i ciagle mam problem z obrotami,ze przy wcisnieciu sprzegla np. przed skrzyzowaniem trzyma obroty przez ok 3-5 sek na 1500obr. no i moc tez jakas taka slabsza,ciezko sie buja to auto,jakby wazylo ze 3tony.
tomekk
Witam
Ja po czyszczeniu też miałem takie objawy ale po ponownym sprawdzeniu wszystkich podłączeń i drugim resecie kompa pomogło i teraz jest już OK
.
Radio masz z kodem? jeżeli nie to odłącz aku (+) na kilka min a potem zrób reset ja tak zrobiłem i pomogło.
Pozdrawiam
fazii12
Ja po czyszczeniu też miałem takie objawy ale po ponownym sprawdzeniu wszystkich podłączeń i drugim resecie kompa pomogło i teraz jest już OK

Radio masz z kodem? jeżeli nie to odłącz aku (+) na kilka min a potem zrób reset ja tak zrobiłem i pomogło.
Pozdrawiam
fazii12
Pozdrawiam wszystkich
fazii12
fazii12
- Od: 15 sty 2014, 14:35
- Posty: 5
- Skąd: Szczecin - Drzetowo
- Auto: Mazda 6 Sport Wagon GY; 2,0 L; 147km; LF-DE, 2007 rok. Kolor 32G – Grafit Metalik.
witam wszystkich. mam duży problem. Otóż wyczyściłem przepustnice i po złożeniu i zresetowaniu ECU zaszarpie przy wrzucaniu 2 i 3 biegu.. i tak delikatnie strzeli i zamuli.. co to może być ? pewnie układ gdzieś dostaje powietrza ale już z 5 razy wszystko rozbierałem i składałem i dalej to samo pomóżcie
-
kosmonauta152
kris_zabrze napisał(a):środek którego użyłem to:
Kilka dni temu również pierwszy raz zająłem się przepustnicą swojej Madzi używając tego środka K2, po przeczytaniu może 20% tego wątku, podczas pracy już miałem niesmak ze skuteczności tego preparatu pamiętając opinie klubowiczów, zużyłem ok 3/4 pojemnika, nie żałowałem bo chcę dla Magdy jak najlepiej, ale sporo się naszorowałem pędzlem i szmatą a efekty pojawiały się dopiero po kilku minutowym odstaniu zalanej przepustnicy i to w kilku takich porządnych seriach a i tak mam wrażenie że nie poszło mi to zbyt idealnie w kilku miejscach, syf znikał tam gdzie mocno szorowałem, trudniej dostępne miejsca po prostu nie dało się super wyczyścić (przepustnica plastikowa). Cała operacja zajęła mi niespełna godzinę, dziś jestem mądrzejszy i wiem, że już więcej K2 nie użyję, szczerze odradzam, tym bardziej że dałem za niego 20zł (za co tyle?!?!!).
Ostatnio edytowano 8 kwi 2014, 20:35 przez krystian_w, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam
Dziwne te nagary na waszych przepustnicach albo egr nie domaga albo pcv pluje w dolot, tb wygląda jak w dyszlu – o czymś to świadczy
-
Arkadius 73
Witam,
Czy opóźnienie na pedale gazu może wynikać z brudnej przepustnicy
Najbardziej jest to zauważalne przy starcie, nigdy nie wiadomo kiedy pedał chwyci, raz od razu raz po ułamku sekundy a raz po 1s.
Pedał nie robi się twardy czy coś, tylko czasami ma to opóźnienie.
Czy opóźnienie na pedale gazu może wynikać z brudnej przepustnicy
Najbardziej jest to zauważalne przy starcie, nigdy nie wiadomo kiedy pedał chwyci, raz od razu raz po ułamku sekundy a raz po 1s.
Pedał nie robi się twardy czy coś, tylko czasami ma to opóźnienie.
- Od: 17 maja 2013, 20:28
- Posty: 8
- Skąd: P-ń
- Auto: Mazda6 2005 (GY)
2.0l 147km
jerzykk napisał(a):Czy opóźnienie na pedale gazu może wynikać z brudnej przepustnicy ?.
Może bardziej brudny maf , przepustnicy to musiała by mieć z pół centa tego nagaru to opinia laika
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Laik2012 napisał(a):bula6595 napisał(a):a ja mam ciekawostkę po czyszczeniu przepustnicy o i ponownym jej rozebraniu i złożeniu odpaliłem zresetowałem kompa i od tamtej pory mineło jakies ......
witam.mam podobne objawy. mozesz napisac czy minely te problemy? A jesli tak,to w jaki sposob usunąłeś? Czyscilem przepustnice ok 5 mies temu i ciagle mam problem z obrotami,ze przy wcisnieciu sprzegla np. przed skrzyzowaniem trzyma obroty przez ok 3-5 sek na 1500obr. no i moc tez jakas taka slabsza,ciezko sie buja to auto,jakby wazylo ze 3tony.
już nie trzyma tak obrotów poprostu zresetowałem kompa jeszcze raz ale niestety tez mam wrażenie że mam 3 tony załadowane na niego bo buja się ciężko muszę go gdzieś zapiąć pod komputer.
Teoretycznie może to być wina sprzęgła u mnie sie nadaje do wymiany ale nie mam kasy na dziś.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Albert Einstein
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
Witam.
Odświeżam temat żeby nie tworzyć nowego bo mój problem dotyczy właśnie czyszczenia przepustnicy i przepływomierza.
Wyczyściłem dokładnie przepustnicę i przepływomierz. Wszystko zmontowałem jak należy, sprawdziłem wtyczki czy są dobrze włożone.
Przed ponownym zamontowaniem przepustnicy i przepływomierza odłączyłem klemę akumulatora żeby się wszystko wyładowało. Następnie po zmontowaniu wszystkiego i podłączeniu akumulatora uruchomiłem silnik. Na dzień dobry zapaliła się lampka check engine, która nie zgasła. Dodam, że wcześniej przed czyszczeniem ta kontrolka nie zapalała się. Zostawiłem samochód włączony przed 20 minut w celu adaptacji. Jako, że lampka nie zgasła pojechałem w trasę ok 40 km z nadzieją, że lampka zgaśnie.
Obroty przy adaptacji rzeczywiście szalały ale nie odczuwam, żeby coś złego dolegało autu oprócz tego, że komputer zgłupiał. Po przeczyszczeniu auto nie szarpie na pierwszym i drugim biegu, obroty są nieco niższe niż normalnie, samochód stał się żwawszy no i po trasie już nie falują tak obroty. Nie zrobiłem jeszcze prób z pełnym obciążeniem tzn. wszystkie możliwe światła włączone, radio plus klima ale wydaje mi się, że check engine nie powinien się pojawiać bo po przeczytaniu całego wątku nikt nie narzekał, że mu lampka świeciła tak długo.
Jak do tej pory komputer nie jest w stanie określić także ile paliwa ma w baku i na ile mu go wystarczy.
Czy ktoś się z podobnym problemem spotkał? Mógłby mi ktoś powiedzieć co może być nie tak?
Odświeżam temat żeby nie tworzyć nowego bo mój problem dotyczy właśnie czyszczenia przepustnicy i przepływomierza.
Wyczyściłem dokładnie przepustnicę i przepływomierz. Wszystko zmontowałem jak należy, sprawdziłem wtyczki czy są dobrze włożone.
Przed ponownym zamontowaniem przepustnicy i przepływomierza odłączyłem klemę akumulatora żeby się wszystko wyładowało. Następnie po zmontowaniu wszystkiego i podłączeniu akumulatora uruchomiłem silnik. Na dzień dobry zapaliła się lampka check engine, która nie zgasła. Dodam, że wcześniej przed czyszczeniem ta kontrolka nie zapalała się. Zostawiłem samochód włączony przed 20 minut w celu adaptacji. Jako, że lampka nie zgasła pojechałem w trasę ok 40 km z nadzieją, że lampka zgaśnie.
Obroty przy adaptacji rzeczywiście szalały ale nie odczuwam, żeby coś złego dolegało autu oprócz tego, że komputer zgłupiał. Po przeczyszczeniu auto nie szarpie na pierwszym i drugim biegu, obroty są nieco niższe niż normalnie, samochód stał się żwawszy no i po trasie już nie falują tak obroty. Nie zrobiłem jeszcze prób z pełnym obciążeniem tzn. wszystkie możliwe światła włączone, radio plus klima ale wydaje mi się, że check engine nie powinien się pojawiać bo po przeczytaniu całego wątku nikt nie narzekał, że mu lampka świeciła tak długo.
Jak do tej pory komputer nie jest w stanie określić także ile paliwa ma w baku i na ile mu go wystarczy.
Czy ktoś się z podobnym problemem spotkał? Mógłby mi ktoś powiedzieć co może być nie tak?
- Od: 22 cze 2014, 16:23
- Posty: 23
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 141KM + lpg 2002r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6