Mazda MX-3 PRECIDIA EC 'KL-DE' '94 GRATY NA SPRZEDAŻ

[Odcina]

Czyżby zawitał do witka wymarzony KL DE mmm witek pewnie siedzi i coś przy nim grzebie zapomniał już o forum

[Enki]

niech sam się pochwali

[witek artysta-kombinator]

Ehh silnik ledwo co zamówiony Pewnie będzie jakoś w poniedziałek A z k8 muszę jeszcze trochę powalczyć żeby to chodziło jak trzeba, bo zanim uzbieram na wszystkie graty potrzebne do włożenia silnika to trochę zejdzie Mam nadzieję że do wiosny wszystko zrobię tak jakbym chciał

[Odcina]

Witek nie chwal się co tam znowu masz ciekawego bo już nie mogę się doczekać

Dopisano 20 lut 2014, 22:06:

No proszę

[burcu]

a może to KLZE, o którym gdzieś tu w wątku była mowa Zobaczymy wkrótce

[witek artysta-kombinator]

burcu niestety nie stać mnie na KLZE Wolę sobie na razie włożyć kl'a i do tego wymienić sprzęgło uszczelki rozrząd itp

[Odcina]

Ja będę polował na KLZE tyle ile będzie trzeba

[Bounty]

Kl ze drogi bardzo niestety ;(

[Enki]

Całe życie

[burcu]

Wolę sobie na razie włożyć kl'a i do tego wymienić sprzęgło uszczelki rozrząd itp

I ja uważam, że to bardzo dobry pomysł. Kupisz silnik taniej a za zaoszczędzoną na zakupie kwotę, odświeżysz jednostkę. Teraz tylko czekam spokojnie na wyniki prac

Ja będę polował na KLZE tyle ile będzie trzeba

Tutaj aż się nie powstrzymam, żeby nie pociągnąć chwilę tego wątku Czy naprawdę klze jest wart tego zachodu w stosunku do klde? Niby mamy 200KM do 164KM, moment podobny w obu jednostkach.
Przeglądając forum MS od kliku lat, często śledziłem wątki ze swapami silników serii K zarówno ZE jak i DE. Jeśli chodzi o DE to po renowacji (bez żadnych dodatkowych zabiegów ulepszających/zwiększających moc) silniki te trzymały seryjną moc bądź też były bardzo blisko. Natomiast o ZE, które przeszły także remont, tego nie można powiedzieć. Te 200 kucy jest ciężkie do wydobycia. Był chyba jeden wątek gdzie się to udało ale tylko o nim słyszałem (chciałem coś poczytać ale nie mogłem znaleźć). Kolega z forum Mariusz miał taką czerwoną 323f BA Z5 do której wsadził ZE. Wynik jaki osiągnął przed sprzedażą to coś koło niecałych 190KM chyba jak dobrze pamiętam. Z tymże coś chyba też tam modził z wydechem czy dolotem. Nurtuje mnie kwestia w czym tkwi tutaj problem z trzymaniem tej mocy. ECU? Podobno problem żeby dostać oryginalny sterownik od ZE i ludzie montują od DE. A przecież w ECU KLZE są pewnie (raczej na bank:P) inne mapy paliwowe i to wszystko uwzględnia chyba jeszcze paliwo 98 oktanowe, które używa się w Japonii. Co o tym sądzicie? Macie dużo większą wiedzę w tym temacie niż ja

P.s. Jeśli coś pokręciłem/pominąłem to z góry przepraszam. Za tego offtopa to Mod mnie chyba...

[Odcina]

Tutaj masz rację ciężko osiągnąć w ZE pełne 200KM praktycznie to nie realne można się zbliżyć do tej granicy a już nie mówiąc ją przekroczyć bez żadnych większych dodatków z tego co dobrze czytałem jarek.ZE ma coś blisko 200KM chyba 199 z hakiem to już jest wynik ale ile rzeczy było przerabiane układ dolot korektory itp. Myślicie że załóżmy mazda mx6 KLZE w serii nie mówię że po jakichkolwiek przeróbkach ma te 200KM Mi się wydaje że sporo jej brakuje...

[burcu]

Odcina 199 to już jest rewelacyjny wynik

Myślicie że załóżmy mazda mx6 KLZE w serii nie mówię że po jakichkolwiek przeróbkach ma te 200KM

Dobre pytanie. Sprawdzić raczej ciężko bo chyba nie ma tu nikogo z Jspec'em rhd rodem wyrwanym z kraju kwitnącej wiśni Ale mimo wszystko czy taki nowy wóz trzymał te 200KM?(mowa o seryjnym w pełni oryginalnym aucie) Na logikę powinien, skoro producent deklarował to w katalogu ale jak to jest w praktyce to nie wiem.

Co do auta kolegi Witka, to już jego K8 cudnie brzmi na filmikach i zbiera się ładnie. Jakby się pozbyć jeszcze tej pauzy we wkręcaniu się na obroty to było by cud malina

[Dawidoski]

Każde V6 brzmi fajnie z dobrym dolotem i wydechem
Co do Waszych wywodów, hm, klze to teraz bardzo rzadki motor. Ciężko go dostać. Za to KL-DE bardzo staniały, po paru modach takich jak wydech, dolot, lekkie koło zamachowe to jedzie przyjemnie
Nie mówię tu o portingu głowic, czy ostrych wałkach bo to już dość kosztowny mod.
Zobaczymy jak po dotarciu będzie jechać wybebeszona 323F klde misiaka, który ma właśnie zrobiony porting. Coś czuje, że będzie robić zamieszanie z KLZE
Wkładajcie 2.5 póki można, bo to i tak pali podobnie co K8 przy normalnej jeździe.

[Odcina]

Dawidoski ma racje bo tak samo jak kiedyś nie było tak ciężko dostać KL ZE a teraz graniczy to z cudem i jaką kasą i niedługo może się tak stać z KL DE trzeba pchać 2.5 póki czas

[burcu]

Rezerwuję jedno 2.5 co byście mi wszystkich nie sprzątnęli sprzed nosa

[Odcina]

Myślę że jeszcze powinno dla każdego wystarczyć

[witek artysta-kombinator]

Teraz to 2.5 będzie można częściej spotkać w MX-3 niż w innych autach

Silnik po pierwszej fazie mycia, był cały upaprany w oleju, zresztą nadal jeszcze jest, ale jestem zadowolony wszystko dostałem i teraz tylko rozbierać, wymienić rozrząd, uszczelniacze oraz uszczelki. Od razu założę pomalowane pokrywy od k8 i maźnie się kolektor na czarno

Trzeba teraz dalej odkładać na sprzęgło i przewody WN oraz inne potrzebne graty Świece od k8 podejdą do kl'a? Bo w sumie mam prawie nowe i szkoda by było je tam zostawić a zawsze 50zł mniej do wydania

W między czasie bawię się z lampami. Później wstawię fotki jak wyszły

[Dawidoski]

Skąd zamawiałeś silnik? Tylko nie mów, że ze Zbąszynia w wlkp, bo Cię uduszę,
Jak już masz silnik na wierzchu to zrób sobie lekki zamach. Mierzyłeś kompresję ? Ciśnienie oleju? Bo wiesz, wkładać silnik z niesprawdzoną chociażby kompresją to tak nie bardzo.

[witek artysta-kombinator]

Nie raczej nie stąd, kompresji nie sprawdzałem, może uda się to zrobić jak zepnę silnik ze skrzynią od k8, zamach też wpadnie od k8 razem z nowym sprzęgłem exedy Jak kompresja będzie słaba to MX-3 idzie na żyletki Silnik ogólnie źle teraz nie wygląda, tylko ciekło dosłownie skąd tylko mogło Zaraz biorę się za czyszczenie aparatu zapłonowego

[Dawidoski]

tylko ciekło dosłownie skąd tylko mogło

Oby nie z głowic.

Załóż dużą wiertarkę na koło i jazda. Tak sobie sprawdzisz kompresje bez skrzyni.
2.5 w mx3 rosną jak grzyby po deszczu, teraz to się zastanawiam czy jest sens, żeby też wrzucać bo tyle tego będzie jeździć