Jaki olej wybrać?

Jaki olej używacie do Waszych silników?

Agip
5
1%
Amsoil
26
3%
BP
2
0%
Castrol
88
10%
Dexelia
176
20%
Elf
78
9%
Fuchs
5
1%
Gulf
3
0%
Liqui Moly
39
4%
Lotos
11
1%
Midland
4
0%
Millers
36
4%
Mobil
79
9%
Motorcraft
0
Brak głosów
Motul
93
10%
Orlen
9
1%
Petro Canada
3
0%
Royal Purple
0
Brak głosów
Shell
37
4%
Selenia
3
0%
Texaco
0
Brak głosów
Total
22
2%
Turdus
0
Brak głosów
Valvoline
143
16%
inne
26
3%
 
Liczba głosów : 888

Postprzez CLAU » 7 lut 2014, 10:42

muunek napisał(a):Nikt się z Was nie zastanawiał jaka temperatura panuje na styku trących powierzchni i dlaczego po wszystkim wyglądają na.. jakby to powiedzieć.. "przytarte"?
to własnie jest zerwanie filmu olejowego poddanego wysokiej temperaturze pod ciśnieniem trących o siebie powierzchni.


Nie masz pojęcia w tym wypadku jakie warunki są w silniku oraz jakie na tym wałku. Pisanie o wysokiej temperaturze to bzdura.

I cały ten test jest bzdurą skoro na jego podstawie ktoś ocenia właściwości oleju silnikowego. Ten test nie dowodzi zupełnie niczego, i każdy z użytych olejów, jeżeli spełniają normę AP i ACEA wymaganą przez Mazdę można wlać do silnika z tych testowanych i nic się nie zatrze.
Tak samo jak wleje się najtańszy orlen albo lotos spełniający wymagania Mazdy to silnik nagle po 15 000km nie zdechnie. No bo powinien na podstawie tego testu, skoro kręcący się pręcik zrywa film olejowy w "wysokiej temperaturze".

Kabaret się tu zrobił ogromny, podziwiam ludzi broniących tej amatorszczyzny. Pierwszy lepszy inżynier prowadzący lekcje w technikum samochodowym pogoniłbym tych testowiczów i nie przepuścił do następnej klasy po zobaczeniu tego testu.

Uzupełniając powyższą odpowiedź marcina, to wiemy tylko który olej zrywa film na zimno w złym środowisko bo w aucie jest jeszcze coś takiego jak wymuszone smarowanie przez pompę i zupełnie inne ciśnienie oleju niż zamoczony, kręcący się wałek. Dla niektórych to jednak wyrocznia i potem tworzą się legendy, że coś tam komuś wypłukuję, rozszczelnia, zaciera i tego typu kwiatki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez rajtkezjusz » 11 lut 2014, 10:39

mi polecono olej COMMA 5W-30 za przyzwoitą cenę,poszukałem w necie opinii i całkiem dobrze to wygląda,tutaj na forum też znalazłem parę tekstów na ten temat.Jedynie zauwazyłem,że aktualnie 5W-30 motula ubywa i na czas wymiany wyjdzie mi ok 0.7 litra/15tyś km,ale to chyba w normie?Jazda tylko miejska ,auto ma 210 tys km .
rajtkezjusz
 

Postprzez makovic » 11 lut 2014, 20:31

Jak najbardziej w normie. :–) nie ma się czym przejmować :–)

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalk 4
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 12:49
Posty: 161 (1/6)
Skąd: Opole
Auto: Mazda 6 147km s-vt benzynka

Postprzez marwol » 14 lut 2014, 08:37

Ktoś dobrze napisał , że w Niemczech było lane z beczki i było ok. A u nas się wierzy w magiczną moc w bańce oleju :) zawieszenie rozwalone, na letnich oponach w zimie,ale fulsyntetyk motula to musze zalać – szybsze auto będzie :) a wystarczy dobry olej zalać z pewnego źródła, pamiętać o wymianie. Tyle.

Tapatalk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2013, 20:19
Posty: 422 (2/4)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda3 MPS BK '08

Postprzez wtsz » 14 lut 2014, 10:35

Ktoś dobrze napisał , że w Niemczech było lane z beczki i było ok. A u nas się wierzy w magiczną moc w bańce oleju :) zawieszenie rozwalone, na letnich oponach w zimie,ale fulsyntetyk motula to musze zalać – szybsze auto będzie :) a wystarczy dobry olej zalać z pewnego źródła, pamiętać o wymianie. Tyle.


W Nienczech jest inna jakość rynku. Warsztaty nie kupują trefnych olei jak u nas. Co jakiś czas podawane są straty na rynku paliw przez Ministerstwo dotyczące podróbek (I WSZYSTKIEGO!!!). Na zachodzie (nie mówiac o USA) jest to nie do pomyślenia.
Z olejem nie ma problemu. Mazda zadedykowała Dexelię i to obowiazuje. Jeżeli, ktoś ma 30-50zł więcej na lepsze samopoczucie , a czasem dostęp tylko do innych olei niż Dexelia z pewnego źródła to pyta tutaj.
Valvo synpower fe 5W30 jest drogi, ale wole dopłacic 30zł w sprawdzonym serwisie, aniżeli kupowac dexelie na allegro.
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2013, 14:52
Posty: 135 (0/1)
Auto: M6

Postprzez CLAU » 14 lut 2014, 13:32

To ja będę informował i testował silnik na Dexelii z allegro bo taki leje i wszystko działa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez wtsz » 14 lut 2014, 14:04

To ja będę informował i testował silnik na Dexelii z allegro bo taki leje i wszystko działa.

Dexelia z allegro- 125zł + 15zł przesyłka + 20zł wymiana =160zł . Synpower ok. 200zł z wymianą i bez wysiadania z samochodu.
Nie twierdze, że na allegro są same podróbki:).
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2013, 14:52
Posty: 135 (0/1)
Auto: M6

Postprzez CLAU » 14 lut 2014, 14:12

Odbieram sam, i wymieniam sam bo nikomu nie ufam.
Na allegro nie ma innej dexeli, każda kosztuje praktycznie tyle samo. Więc albo ta dexelia jest ori i rzeczywiście kosztuje około 30zł/L, albo to olej do kosiarek. Innej opcji nie ma.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez wtsz » 14 lut 2014, 14:18

Na allegro nie ma innej dexeli, każda kosztuje praktycznie tyle samo. Więc albo ta dexelia jest ori i rzeczywiście kosztuje około 30zł/L, albo to olej do kosiarek. Innej opcji nie ma.

Wiec koszt jest wiekszy.
No więc, co to za Dexelia za 125zł. Mazda produkuje kosiarki?
Czyżby podróba z beczki?
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2013, 14:52
Posty: 135 (0/1)
Auto: M6

Postprzez CLAU » 14 lut 2014, 14:22

Cena jest ok, bo ja zawsze biorę za ~150zł 6 litrów, ceną za litr się nie sugeruj. Chodziło mi o to, że wszystkie dexelie z allegro są takie same i różnią się filtrem, promocją, zestawem 5 lub 6 litrów etc. Jedne są tańsze bo droższa przesyłka i na odwrót i inne tego typu akcje. Póki co, silnik jezdzi dobrze, 2 tyg temu wymieniłem olej, zrobiłem ponad 2000 km, na miarce się zgadza więc mi to odpowiada.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez Bamboleo » 15 lut 2014, 11:27

Panowie czy zmiana oleju w Madzi na lato z 5w30 na 5w40 ma sens?Czy cały rok mozna na 5w30 śmigać?
Początkujący
 
Od: 6 paź 2013, 12:48
Posty: 9
Skąd: Okolice Bełchatowa
Auto: M6 2002r 2.0 PB 141km
Stag 300 ISA 2 Reduktor:AC R01
Listwa:Hana

Postprzez CLAU » 15 lut 2014, 11:39

Nie widzęosobiście sensu, masa aut fabrycznie jezdzi po 10 lat na 5w30 i wszystko działa więc 5w40 to tylko chyba na poprawę snu. Jak chcesz to wymień, nic złego się nic nie stanie ale znowu nie ma takiej potrzeby realnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez Szyna » 17 lut 2014, 21:29

Temat zostaje ponownie otwarty.
Przypominam że są to "OPINIE" o olejach, wszystkie inne wypowiedzi nie związane z tematem będą kasowane.
Natrętni użytkownicy forum będą dostawać ostrzeżenia.
Pozdrawiam.
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 21:59
Posty: 3366 (90/160)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez zigulec » 4 mar 2014, 19:21

jezdze na oleju Castrol Edge 5w30 czy to dobry wybór ? szykuje się wymiana oleju i zastanawiam się czy pozostać przy Castrolu
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2012, 16:05
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 Sedan 2011 r. 2.0 benzyna 155 KM

Postprzez JohnnyB » 4 mar 2014, 22:09

Hej,
Jak tam z jakością i parametrami olei Comma ?
W swojej ofercie posiadają 5w30 A5/B5 które można za 5 litrów nabyć w kwocie oscylującej w granicach 100 PLN. Nie ma w specyfikacji informacji o zawartości popiołów w przypadku filtrów cząstek stałych, ale z drugiej strony........ile tego oleju silnik musiałby spalić aby zapełnić filtr ?

Może głupie pytanie, ale jeśli auto posiada filtr suchy i śmiga bardziej w trasach niż po samym mieście, jest sens inwestować w oleje niskopopiołowe ? Zastanawiam się dlatego że w przypadku Volvo do niedawna ciągle sugerowany był olej Castrola w przypadku którego nie było mowy o normach C i był on lany od początku silnika D5 zarówno jak był bez jak i z DPF.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez oemauto » 4 mar 2014, 22:49

JohnnyB napisał(a):Zastanawiam się dlatego że w przypadku Volvo do niedawna ciągle sugerowany był olej Castrola w przypadku którego nie było mowy o normach C i był on lany od początku silnika D5 zarówno jak był bez jak i z DPF.


Bo do tego auta wymagany jest olej mid saps bez żadnej Cx normy. Używanie full saps może przysporzyć kłopotów DPFowi.
Forumowicz
 
Od: 27 sty 2014, 00:04
Posty: 63 (0/3)
Auto: obk

Postprzez JohnnyB » 5 mar 2014, 15:27

oemauto.pl napisał(a):
JohnnyB napisał(a):Zastanawiam się dlatego że w przypadku Volvo do niedawna ciągle sugerowany był olej Castrola w przypadku którego nie było mowy o normach C i był on lany od początku silnika D5 zarówno jak był bez jak i z DPF.


Bo do tego auta wymagany jest olej mid saps bez żadnej Cx normy. Używanie full saps może przysporzyć kłopotów DPFowi.


Nie widzę w specyfikacji Castrol Edge Professional A5/B5 – Volvo informacji że jest mid saps. Dlatego pytam. Wcześniej ten olej nazywał się Castrol SLX Profesional i w 2005 roku jak pojawił się DPF w Volvo nadal był rekomendowanym olejem.
Ogólnie jak dla mnie wszystko to wygląda jak niepotrzebne kombinację i sprzedawanie tych samych produktów w droższych butelkach.

Czy to że olej jest full saps oznacza ze jak się spala to generuję po prostu więcej sadzy ?
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez oemauto » 5 mar 2014, 20:09

JohnnyB napisał(a):
oemauto.pl napisał(a):
JohnnyB napisał(a):Zastanawiam się dlatego że w przypadku Volvo do niedawna ciągle sugerowany był olej Castrola w przypadku którego nie było mowy o normach C i był on lany od początku silnika D5 zarówno jak był bez jak i z DPF.


Bo do tego auta wymagany jest olej mid saps bez żadnej Cx normy. Używanie full saps może przysporzyć kłopotów DPFowi.


Nie widzę w specyfikacji Castrol Edge Professional A5/B5 – Volvo informacji że jest mid saps. Dlatego pytam. Wcześniej ten olej nazywał się Castrol SLX Profesional i w 2005 roku jak pojawił się DPF w Volvo nadal był rekomendowanym olejem.
Ogólnie jak dla mnie wszystko to wygląda jak niepotrzebne kombinację i sprzedawanie tych samych produktów w droższych butelkach.

Czy to że olej jest full saps oznacza ze jak się spala to generuję po prostu więcej sadzy ?


xxx saps oznacza zawartość popiołów siarczanowych, fosforu i siarki. Są to dodatki przeciwzużyciowe.
Co do tego Castrola masz rację. Ja się rozpędziłem. Pisałem z pamięci a ta zawiodła. Teraz przeglądam normy dla tego silnika i tam większość dedykuje A5/B5. Co tak naprawdę oznacza niższą lepkość wysokotemperaturową i wydłużone przebiegi w stosunku do A3/B4. Jednak pakiet ZDDP przy A5/B5 jest zdecydowanie niższy niż przy A3/B4. Zawartość popiołów siarczanowych na poziomie 1.12 %wt mieści się w full saps ale jest blisko mid saps.
Forumowicz
 
Od: 27 sty 2014, 00:04
Posty: 63 (0/3)
Auto: obk

Postprzez rajtkezjusz » 6 mar 2014, 10:32

aby przypomnieć o co kaman w tych klasach i normach :
Chcąc uzupełnić bądź wymienić olej musimy pamiętać o kilku przykazaniach:

Nie powinniśmy mieszać olejów różnych gatunków (mineralny / półsyntetyczny / syntetyczny);

Dopuszczalne jest mieszanie olejów tylko o tej samej klasie lepkości (5W-50 z 5W-50, 10W-40 z 10W-40 itd.)

Wraz ze zwiększającym się przebiegiem samochodu (oczywiście jeśli zaczynają pojawiać się „olejowe kłopoty" ciągłe dolewki, wycieki, hałas z silnika) możemy zmienić rodzaj oleju, gdzie raczej zaleca się wymianę na oleje niższych klasy (0W... –> 5W... –> 10W... –> 15W...)

zastosowanie oleju wyższej klasy jakościowej (głównie syntetyki 0W-40, 5W-40)
w mocno wyeksploatowanych silnikach na olejach mineralnych lub półsyntetycznych może doprowadzić do wypłukania istniejących osadów a w rezultacie do utraty szczelności silnika;

BEZWZGLĘDNIE PRZY KAŻDEJ WYMIANIE OLEJU WYMIENIAMY RÓWNIEŻ FILTR OLEJU !!

Bez problemu można stosować oleje innych producentów (Comma), ale z zachowaniem wymogów producenta auta (co do specyfikacji olejów). Wszystkie informacje można znaleźć w książce obsługi samochodu.





Chcesz kupić olej, obejrzyj dokładnie opakowanie....

Znalazłeś już „SAE" ? (np. SAE 15W 40)

"SAE" jest to skrót nazwy amerykańskiego związku inżynierów samochodowych (Society of Automotive Engineers). Ten związek ocenia właściwości lepkości olejów silnikowych oraz dzieli je na klasy SAE.

0W-40, 5W-40, 10w-40 ...15W-40 – Enigma ??

Rozszyfrujmy te skróty...Liczba „W"

0W..., 5W..., 10W..., 15W..., 20W...

Pierwsza liczba – a więc np. 0 lub 5 czy 10, 15 ...itd., mówi o tym jak płynny jest olej przy zimnym silniku („Liczba W" = Winter czyli zima) czym niższa liczba „W", tym bardziej płynny jest olej w niskiej temperaturze. Tym lepiej dla silnika. Szybciej zaczyna wędrować po zimnym silniku a tym samym smarować zaraz po „uruchomieniu". Jednym słowem chroni go przed zatarciem w lodowate dni.

Przy opisie lepkości możemy stwierdzić, czym liczba oznaczająca lepkość jest większa, tym olej jest mniej płynny = bardziej lepki np. 15W, 20W (w ostrą zimę o konsystencji miód, smoła) Poruszenie współpracujących części w silniku np. w -20 jest mocno utrudnione.

Silnik tak na to reaguje jak byśmy grali w koszykówkę ubrani w płaszcz i kalosze...


Druga liczba...po liczbie „W"

np 30, 40, 50 lub 60 podaje płynność oleju przy wysokiej temperaturze.

Także tu obowiązuje zasada – czym niższa liczba w oznaczeniu, tym lżej pracuje silnik, jednak także – czym wyższa ta liczba – tym bardziej może być obciążony silnik. Jest to warstwa chroniąca silnik przed zatarciem (film olejowy)

Oleje, które pokrywają tylko jedną klasę lepkości SAE nazywamy olejami jednosezonowymi (monograde) np. SAE 30, 40 albo SAE W30, SAE 40 albo SAE W40 itd.

Oleje, które pokrywają kilka klas lepkości nazywamy olejami całorocznymi albo wielosezonowymi – wspomniane wcześniej SAE 15W-40. Znaczone są zarówno: klasa lepkości przy zimnym starcie (pierwsza liczba W), jak i klasa lepkości przy wysokiej temperaturze (druga liczba po liczbie W). Te dwie klasy dzielone są litera W, z tego wynikają oznaczenia jak np.:

SAE 15W40, SAE 0W30 albo 10W60

Coś jeszcze?

API ? Co to znowu ?

Amerykański Instytut Naftowy API (American Petroleum Institute) kwalifikuje jakość olejów. API tworzy klasyfikacje w zależności od warunków eksploatacji silników, dzieląc na silniki benzynowe i Diesla.
W przeciwieństwie do klasyfikacji SAE, która została opracowana przez przemysł samochodowy, API jest klasyfikacją przemysłu naftowego.

Oznaczenie API jest prawie na każdym pojemniku z olejem i wygląda np. tak: API SL/CF

Co dokładnie oznacza API SL/CF ?

A więc instytut API rozwinął następującą klasyfikacje:

Pierwsza litera za API to zawsze albo S albo C.

S = oleje do silników benzynowych.

C = oleje do silników Diesla.

Druga litera to klasa a w zasadzie jakość oleju. Czym litera jest dalsza w alfabecie, tym wyższa jest jakość oleju. Najwyższe specyfikacje API są właśnie SL-SM/CI-4.

Klasy API są definiowane następująco:

Klasyfikacja API dla silników benzynowych – klasyfikacja od początku powstania do dnia dzisiejszego.

Prehistoria.....

SA – oleje nie zawierające dodatków uszlachetniających.

SB – oleje dla silników z niskim obciążeniem skonstruowanych przed 1958r.

SC – oleje dla silników konstruowanych na początku lat 60

SD – oleje dla wysoko obciążonych silników (silniki samochodowe lat produkcji końca lat 60 i początku 70);

SE – oleje do silników konstruowanych w latach 70-tych.
SF – oleje do silników o konstrukcji z lat 80-tych.

SG – olej dla najwyższych wymagań. Jak SF + ochrona przed tworzeniem osadu. Oleje te wprowadzone zostały pod koniec lat 80-tych

SH – Specyfikacja wprowadzona w 1993r. Podwyższono wymogi dotyczące odporności na utlenianie oraz ochronę przeciw korozji.
SJ – Specyfikacja wprowadzona w 1996 roku. Tak samo jak SH + lepsze parametry pracy w niskich i wysokich temperaturach, lepsza współpraca z katalizatorami oraz zwiększona oszczędność paliwa.
SL – Specyfikacja wprowadzona w 2001r. zastępująca klasyfikację SJ. Oleje do wszystkich silników używanych obecnie. Doskonała ochrona silnika w wysokich temperaturach oraz zmniejszone zużycie oleju i paliwa.
SM – najnowsza specyfikacja, weszła w życie w lipcu 2004r do benzynowych silników aut osobowych.

Ta sama ewolucja spotkała oleje do silników Diesel.

Klasyfikacja API dla silników Diesla:

CA – oleje dla silników z niewielkim obciążeniem

CB – oleje dla silników z niewielkim obciążeniem. Charakteryzują się lepszymi własnościami przeciw zużyciowymi w stosunku do olejów klasy CA.

CD – oleje do silników zarówno wolno ssących jak i doładowanych. Zapewniają ochronę przed zużyciem, korozją oraz chronią przed powstawaniem osadów wysokotemperaturowych.

CDII – oleje do dwusuwowych silników Diesla.

CE – Oleje do doładowanych silników wysokoprężnych, pracujących pod dużym obciążeniem zarówno przy wysokiej, jak i niskiej prędkości obrotowej.

CF4 – Oleje do szybkoobrotowych czterosuwowych silników wysokoprężnych. Zastępuje klasyfikacje CE w silnikach Diesla zasilanych paliwem o niskiej zawartości siarki.

CF – Specyfikacja olejów silnikowych dla silników wolno ssących oraz doładowanych, pracujących pod dużym obciążeniem, zasilanych paliwem o zróżnicowanej jakości.

CF2 – oleje do wysoko obciążonych dwusuwowych silników wysokoprężnych. Zastępuje klasyfikację CDII

CG-4 – oleje te produkowane od około 1998 r. przewyższają oleje klasy CF-4. Stanowi standard dla nowoczesnych 4-suwowych silników Diesla;

CH-4 – jest stosunkowo rzadko używanym olejem najnowszej generacji od roku 2001;

CI-4 – dotychczas najwyższa klasa jakości olejów wprowadzona w 2002. Oleje tej klasy używane są dla najnowocześniejszych, wysokoprężnych 4-suwowych wysokoobrotowych silników Diesla przede wszystkim aby podnieść poziom redukcji emisji szkodliwych substancji. Przewidziana dla samochodów wyposażonych w nowoczesne systemy oczyszczania spalin.


I chyba najbardziej istotna dla nas klasyfikacja.....


– ACEA

Europejski odpowiednik SAE ale tak naprawdę nazywa się ACEA (Association des Constructeurs Europeens d'Automobiles) Asocjacja europejskich konstruktorów samochodowych.

ACEA testuje oleje według "europejskiego systemu zachowania jakości dla olejów silnikowych" albo w oryginale brzmi to EELQMS = "European Engine Lubricant Quality Management System".
Tutaj musimy zwrócić szczególna uwagę na fakt, iż, system ten jest jednak bardziej rygorystyczny niż amerykański system API.

Klasyfikacja ACEA dzieli oleje według zastosowania w następujący sposób:

ACEA A = dla silników benzynowych

ACEA B = dla silników Diesla w samochodach osobowych (Light duty Diesel Engines, wszystkie silniki Diesla o mniejszej pojemności)
ACEA E = dla wszystkich "ciężkich silników" Diesla jak np. w ciężarówkach

Za literą oznaczającą przeznaczenie dla odpowiedniego typu silnika jest umieszczana cyfra, która klasyfikuje jakość oleju w sposób podobny do klasyfikacji API.

Czym cyfra jest wyższa, tym wyższa jakość oleju.

Za tą cyfrą, dzielony przez myślnik podany jest rok wydania danej specyfikacji.


Silniki benzynowe:

ACEA A1 – jakość standardowa;
ACEA A2 – wysoka jakość standardowa;
ACEA A3 – wyższa jakość zachowania w stosunku do temperatury oraz oksydacji;
ACEA A4 – Kategoria zarezerwowana dla przyszłych konstrukcji silników benzynowych wyposażonych w bezpośredni system wtrysku paliwa.
ACEA A5 – Oleje silnikowe dające możliwość redukcji konsumpcji paliwa oraz umożliwiające wydłużenie rekomendowanych przez producentów przebiegów między obsługowych.

Silniki Diesla dla samochodów osobowych:

ACEA B1 – jakość podstawowa;
ACEA B2 – wysoka jakość standardowa;
ACEA B3 – wyższa nośność sadzy oraz ochrona przed zatarciem;
ACEA B4 – dla silników z bezpośrednim wtryskiem paliwa.
ACEA B5 – najwyższa jakość gwarantująca maksymalną oszczędność paliwa.

Silniki Diesla dla samochodów ciężarowych oraz innych ciężkich maszyn:

ACEA E1 – jakość standardowa;
ACEA E2 – wysoka jakość standardowa;
ACEA E3 – wyższa nośność sadzy, lepsza ochrona przed zatarciem oraz czystość wału i silnika;
ACEA E4 – oleje silnikowe stosowane w nowoczesnych silnikach wysokoprężnych spełniające normy Euro 1, Euro 2, Euro 3 pracujących w najcięższych warunkach eksploatacyjnych, pozwalające na wydłużenie okresów wymian oleju.
ACEA E5 – oleje stosowane w najnowocześniejszych silnikach wysokoprężnych spełniające wymagania Euro 1, Euro 2, Euro 3. Ulepszona ochrona w stosunku do E4

Specyfikacje ACEA zostały zaktualizowane w latach 1998, 1999 i 2002. Dlatego im wyższy rok ujęty w specyfikacji, tym wyższe wymogi spełniane są przez olej danego typu i jakości.

źródło -COMMA/INTERCARS

właśnie się zdecydowałem na COMMA SYNER G 5W-40 (120 zł za 4 litry wg mnie to ok cena),parametry :
Density at 20°C 0.853
Viscosity @ 100°C 13.7 cSt
Viscosity @ 40°C 80 cSt
Viscosity Index 174
Viscosity CCS @ -30°C 6200 cP
T.B.N. 10 mg KOH/g
Sulphated Ash Mass 1.2%
Zinc 0.12%
Calcium 0.33%
Phosphorus 0.12%
Colour Brown
Flash Point 230°C
Pour Point -36°C

myślałem o X-FLOW ,jest tańszy o 30 zł ,ale wybrałem ten.
Załączniki
comma.jpg
rajtkezjusz
 

Postprzez damage.inc » 6 mar 2014, 18:10

rajtkezjusz napisał(a):Nie powinniśmy mieszać olejów różnych gatunków (mineralny / półsyntetyczny / syntetyczny);

Dopuszczalne jest mieszanie olejów tylko o tej samej klasie lepkości (5W-50 z 5W-50, 10W-40 z 10W-40 itd.)

Wraz ze zwiększającym się przebiegiem samochodu (oczywiście jeśli zaczynają pojawiać się „olejowe kłopoty" ciągłe dolewki, wycieki, hałas z silnika) możemy zmienić rodzaj oleju, gdzie raczej zaleca się wymianę na oleje niższych klasy (0W... –> 5W... –> 10W... –> 15W...)

zastosowanie oleju wyższej klasy jakościowej (głównie syntetyki 0W-40, 5W-40)
w mocno wyeksploatowanych silnikach na olejach mineralnych lub półsyntetycznych może doprowadzić do wypłukania istniejących osadów a w rezultacie do utraty szczelności silnika;


Czy aby na pewno jest tak jak napisałeś, bo mi się wydaje, że nie do końca?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 23:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki