Twardy pedał hamulca po dłuższym postoju

[bamc]

Witajcie,

Moją ulubienice dopadła ciekawa przypadłość, a mianowicie po przerwie weekendowej od pracy autko zaskoczylo mnie twardym pedałem hamulca gdy do niego wsiadłem. Samochód nie byl odpalony. Z tego co wiem to pompa pracuje gdy odpale samochod, i tak sie stalo, pedał hamulca zmiękł – jednak jestem zaniepokojony sytuacja.
Postanowilem powtórzyć eksperyment i po 48h stania auta sytuacja sie powtórzyła. Sprawdziłem też, że na wyłaczonym silniku, wystarczy ok. 5x nadepnać na pedał, żeby stał sie twardy.

Czy ten typ tak ma?

Pozdrawiam

PS czytałem podobne tematy i dotyczyły one sytuacji twardego hamulca w trakcie jazdy. U mnie tego nie ma.

[marcin255]

Kiedy wymieniałeś płyn ?

[bamc]

Płyn hamulcowy wraz z klockami przednimi i tarczami wymieniałem w październiku ubiegłego roku (około 5000km temu).

[marcin255]

Generalnie bez odpalonego silnika pedał jest twardy .

[Paweł]

Jeśli mocno wciśniesz pedeła przy włączonym silniku, a następnie trzymając go wyłączysz silnik, a on nie stwardnieje pod nogą w ciągu kilku minut, to wszystko jest w porządku.

Jeśli pedał przy wyłączonym silniku jest twardy, a po włączeniu silnika od razu wpada głębiej, to również wszystko jest w porządku.

Wspomaganie hamulców wykorzystuje siłę podciśnienia, które bierze się z kolektora ssącego (większość silników benzynowych) lub pompy vacuum. Silnik musi więc pracować, żeby to podciśnienie wytworzyć. Ponieważ układ pneumatyczny nie jest idealnie szczelny, to jeśli samochód długo postoi z wyłączonym silnikiem ciśnienie spada i przestaje pomagać wcisnąć pedał. Pedał twardnieje również po drugim-trzecim wciśnięciu, nawet zaraz po wyłączeniu silnika, bo wciskając pedał zużywasz zmagazynowane podciśnienie.