Przyłącz się do Klubu MazdaSpeed!

[ravo]

Paolo problem jest taki, że nikt nie jest w stanie czytać całego forum i pilnować co się dzieje w każdym regionie "nas" też musisz zrozumieć

[Paolo]

Rozumiem bo często sam odnajduje wątki, które mnie interesują po tygodniu od ich zamieszczenia.
Ale to może czas pomyśleć o parze dodatkowych oczu czyt. dodatkowym pomocniku.

[Piotr_]

Najpierw musi sie taki znaleźć

[Dominator]

Najlepiej byłoby założyć topic w regionalnym i dokumentować spoty wtedy ciach osoba oceniająca wchodzi i widzi spoty był wtedy i wtedy

Od tego jest właśnie PR.

Ja mysle ze nie ma potrzeby zakładac takiego tematu. Kazdy PR wie co dzieje się u niego w regionie i jest w stanie ocenic swoich regionalnych klubowiczów czy tez forumowiczów. Albo przynajmniej wypada by wiedział takie rzeczy. Komu takowy temat byłby jeszcze potrzebny patrzac pod kątem ocen
Za ocene aktywnosci regionalnej odpowiada PR. Zarzad nie jest w stanie znac z osobna kazdego uzytkownika, a co za tym idzie rozpoznawac ze zdjec etc.
Jesli chodzi o aktywnosc forumowa i zlotowa rowniez PR jest w stanie ocenic, ale takie rzeczy moze bez problemu sprawdzic zarzad.

[Piotr_]

Dominator właśnie o to mi chodziło, że od tego jest PR i nie potrzeba zakładać tematów ze statystykami

[Mieczyslaw]

Dominator ale jesli nie ma PRa to co wtedy z ocena aktywnosci regionalnej danej osoby

[Paolo]

Właśnie Dominik to było pod katem omawianego tematu gdzie nie ma PR'a.
A odnośnie:

Kazdy PR wie co dzieje się u niego w regionie i jest w stanie ocenic swoich regionalnych klubowiczów czy tez forumowiczów. Albo przynajmniej wypada by wiedział takie rzeczy.

Zarzad nie jest w stanie znac z osobna kazdego uzytkownika

to troszkę chyba zaniedbałeś nasz region i ze zdjęć chyba też nie poznasz każdego użytkownika

[lukasz.b]

Dominator ale jesli nie ma PRa to co wtedy z ocena aktywnosci regionalnej danej osoby

Właśnie i tutaj leży główny problem. Moim zdaniem, jeżeli region nie ma PR'a bądź PR jest nieaktywny =>tak jak to było ostatnio ( 2013) w przypadku regionu podkarpackiego, to ocena osoby powinna także leżeć w gestii aktywnych klubowiczów. Nie brońmy się przed opinią osób aktywnych.

[Dominator]

Odpowied do Mieczysława:
To wtedy jest sytuacja patowa i niektórzy, tak jak np chyba Ty, sa w czarnej za przeproszeniem.
Ale tak jak napisałem wczesniej, zarzad nie bedzie w stanie rzetelnie zweryfikowac czyjejs aktywnosci regionalnej.
Jesli znajdzie się ktoś w regionie bez PRa, kto bedzie wiodaca osoba w regionie, bedzie miał dobry przeglad regionu itd to sam moze zostac PRem i wtedy nie bedzie potrzeby dokumentowania spotów itd.. Ja tak to widze. Chyba ze nie ma takiej osoby to i nie za bardzo jest potrzeba dokumentacji czegokolwiek, bo nie ma potrzeby oceniania kogo kolwiek..
Jakies inne pomysły?

Co do mojej osoby Paolo, to moze i rzeczywiscie, nie rozpoznam kazdego, moze pojawic się nowy forumowicz na jakims spocie. Ale to nie jest tak istotne, nie mam obowiazku znac wszystkich którzy pojawiaja się na spocie raz czy dwa razy w odstepie dłuzszego czasu.

Inaczej wyglada sprawa jesli chce kogos ocenic pod względem kandydatury na klubowicza czy tez obecnych juz klubowiczów. Tutaj ciezko kogos nie znac, czy tez nie zauwazyc,nawet po aktywnosci czaterii regionalnej co przeklada sie na spoty chocby.. Tym bardziej osoba starajaca sie o jakiekolwiek stanowisko wykazuje dosc duze zaangazowanie i nie da sie tego pominac.

Nie ominąłem chyba zadnej oceny kogokolwiek w ostatnim czasie, ba.. w sukurs przychodził mi Michał który równiez dołaczał się do mojej oceny.

[malutka]

Wiadomo, że nie da się wszystkim dogodzić.

Moim skromnym zdaniem po to jest koordynator ds. klubowiczów, aby m.in. sprawdzać aktywność. Mamy kategorię oceny "aktywność na forum" i mam szczerą nadzieję, że nie ogranicza się ona do sprawdzenia ogólnej ilości postów. W tym momencie jeśli koordynator sprawdza aktywność forumową osoby bez PRa, może od razu zerknąć czy taka osoba udziela się w jakiś sposób w dziale regionalnym.
Oczywiście zgadzam się z Pawłem, że forum nie jest miarodajnym wyznacznikiem, ale jest jakimkolwiek. Chyba lepiej chociaż tak sprawdzić kandydata niż z góry go skreślać "bo nie ma PRa"? To tak kierując się zasadą "frontem do klienta". Jeśli chcemy tworzyć zgraną społeczność, to należałoby wyjść do ludzi i się nimi zainteresować. Czas, którego nie trzeba poświęcać osobom z prężnie działających regionów można poświęcić dla tych mniejszych (których na pewno jest znacznie mniej). Nie każdy jest przebojowy i jak go wyrzucą drzwiami, to wejdzie oknem. Niektórzy jeśli zostaną olani, to po prostu się odsuną.
Mądrze tu ktoś napisał – można się do takiego kandydata odezwać i z nim pogadać – to też na pewno w jakiś sposób da obraz sytuacji.

I proszę mi nie zarzucać, że nie wiem o czym piszę, bo miałam przyjemność piastować tę funkcję w czasach, kiedy kandydatów ocenialiśmy w gronie zarządu, a potem wśród klubowiczów. I niestety trzeba było oceniać ludzi z całej polski na odległość. Zawsze przedstawiając listę osób pisałam uwagi: o ilości postów, od kiedy dana osoba jest na forum, kiedy się ostatni raz logowała oraz gdzie głównie pisze – żeby pokazać czy jest to HP czy działy warsztatowe. Sprawdzałam też czy posty są merytoryczne, czy to po prostu głupie pytania albo odpowiedzi typu "aha zgadzam się". Nie czytałam każdego posta – tylko wybierałam na chybił trafił, ale w jakiś sposób dawało to obraz sytuacji. Zajmowało trochę czasu, ale oceny nie dokonuje się codziennie, więc nie było to jakimś strasznym wyrzeczeniem (do pewnego czasu oczywiście).
Mi też zdarzało się odrzucić kogoś, kto zasługiwał na tabliczkę...niestety tego się nie da uniknąć, ale warto mieć świadomość, że się zrobiło, co mogło.

Obecny system jest naprawdę dobry i na pewno znacznie ułatwia pracę KK, a w końcu o to chodzi. Ale nie zachowujmy się jak w korporacji. Zasady i regulaminy – ważna rzecz, ale my tu raczej tworzymy grupę hobbystów, więc czasem można by wykroczyć poza pewne ramy. Oczywiście w miarę rozsądku.

Wiem, wiem – mądrzę się to czemu sama nic nie zrobię? Odpowiedź jest prosta – bo nie mam na to tyle czasu ile należałoby poświęcić. Albo się coś robi dobrze, albo wcale, po łebkach to nie jest najlepszy sposób.

[Paweł]

Madziu, po pierwsze staramy sie tworzyć możliwości do wspólnego działania i w takim charakterze tu rozmawiamy. Nie jest wiec tak, ze nie interesujemy sie ludźmi i działamy po lebkach. Chcemy po prostu, żeby oni naprawdę interesowali sie klubem – przynajmniej ci, którzy oczekują statusu klubowicza. Jednocześnie nie widzę sensu dla tego statusu, jeśli miałby on polegać na biernym realizowaniu systemowych wymagań. Esencja klubu jest WSPÓLNE działanie. Dlatego unikalbym porównywania klubu do korporacji i założeń "frontem do klienta", bo w swoim podtekście nie pasują one do sytuacji. Druga sprawa, już dużo mniej istotna, to kwestia, ze sposób prowadzenia listy klubowiczow, od czasów kiedy sie nią zajmowalas, musiał sie zmienić i podlega zupełnie innym zasadom – nie ujmując Ci trudów i starań. Nie ma już składek, które w swoim czasie były swojego rodzaju filtrem i wymuszały u większości kandydatów zastanowienie, czy rzeczywiście są związani z klubem. Nie ma już składek, które były klubowi potrzebne jak powietrze i przez które nie raz było przymykane oko przy ocenach, gdzie jakość przegrywała z działem księgowości (to dopiero była korporacja!)

Status klubowicza ma coś znaczyć i nie być "acziwmentem" za wysłanie maila ze zdjęciem samochodu na klubowa skrzynkę. Jego podstawowa wartością jest wkład we wspólna zabawę i zaangażowanie przy jej organizowaniu. System ocen jest tylko i wyłącznie narzędziem, które bardziej lub mniej zgrabnie nakresla minimalne granice inicjatywy, której sami od siebie wymagamy. Nie twierdze, ze jego wymagania są banalne, ale nie jest dobrze jeśli samo przekroczenie tej linii sprawia trud, bo klub do życia potrzebuje od nas dużo więcej.

Pozdrawiam,
Paweł

[malutka]

Madziu, po pierwsze staramy sie tworzyć możliwości do wspólnego działania i w takim charakterze tu rozmawiamy.

Właśnie dlatego się wypowiadam. Wyrażam swoje zdanie, przedstawiam przykłady z własnego doświadczenia, żeby nikt mi nie zarzucił czczego gadania o sprawach których nie znam. Po raz kolejny wywiązała się dyskusja na ten temat i jest to najlepszy dowód na to, że nie jest do końca dobrze.

sposób prowadzenia listy klubowiczow, od czasów kiedy sie nią zajmowalas, musiał sie zmienić i podlega zupełnie innym zasadom

W pełni zdaję sobie z tego sprawę i nawet napisałam, że zmiany poszły ku lepszemu. Nie podważam ogólnej zasady działania nowego systemu, może mi się wydaje, ale nawet w jakiś sposób brałam udział w jej tworzeniu już jako klubowicz. Staram się tylko zwrócić uwagę na fakt, że nie każda sytuacja będzie pasowała do szablonu.

Nie ma już składek, które były klubowi potrzebne jak powietrze i przez które nie raz było przymykane oko przy ocenach, gdzie jakość przegrywała z działem księgowości (to dopiero była korporacja!)

Jak były składki, to bądźmy szczerzy, właściwie nie było żadnych ocen, a funkcja KK ograniczała się do windykacji i do tego nawet lepiej już nie nawiązywać.
Natomiast w mojej wypowiedzi wyżej pisałam właśnie o ocenach kandydatów, po tym jak składki zostały zniesione. Nie było łatwo oceniać ludzi na odległość, zwłaszcza jak o niektórych kandydatach nikt nie potrafił, bądź nie chciał się wypowiedzieć, ale szukaliśmy ich na forum i mimo wszystko staraliśmy się ocenić sprawiedliwie – na ile było można.

I właśnie o te starania mi chodzi. Dawanie komuś minusa za aktywność regionalną tylko i wyłącznie dlatego, że w tym regionie nie ma PRa nie jest w porządku, skoro można to chociaż w minimalnym stopniu zweryfikować przez forum. Ja nie mówię żeby czytać od deski do deki każdy temat i post – mamy przecież szukajkę można sprawdzić posty tylko danej osoby. Nie mówię też żeby na siłę doszukiwać się plusów, ale po prostu sprawdzić kandydata (nie posiadającego PRa) na tyle ile można.
Pisanie, że to PR ma ocenić aktywność i jak go nie ma, to KK nie będzie sprawdzał wątku regionalnego, w moim mniemaniu jest takim odcięciem się od tematu, odwróceniem plecami – dlatego też pisałam o byciu frontem.

Wiadomo – tworzymy klub wspólnie i zainteresowanie powinno działać w dwie strony. Nigdy nie byłam za tym żeby status nadawać na przysłowiowe ładne oczy. Ale miejmy na uwadze, że świeża osoba, działająca lokalnie nie od razu się wybije, nie wszyscy są od razu przebojowi i niektórym potrzeba zachęty. Nie każdy od razu będzie wiedział, gdzie ma się zwrócić żeby zrobić coś więcej, a już zwłaszcza osoba, której region nie ma PRa, czyli osoby która jest w pewnym sensie przewodnikiem. Więc na początku pozostaje nam ocenić to trzypunktowe minimum, a dopiero później można wymagać czegoś więcej. Zwłaszcza, że w dużej mierze, to tabliczka klubowicza otwiera drzwi do działów, gdzie można czynnie uczestniczyć w dyskusjach bądź zgłosić się do pomocy przy jakimś projekcie albo przedstawić własny pomysł.

System ocen jest tylko i wyłącznie narzędziem, które bardziej lub mniej zgrabnie nakresla minimalne granice inicjatywy, której sami od siebie wymagamy. Nie twierdze, ze jego wymagania są banalne, ale nie jest dobrze jeśli samo przekroczenie tej linii sprawia trud, bo klub do życia potrzebuje od nas dużo więcej.

Rzeczywiście nie jest dobrze jak kogoś nie stać na minimum, ale rozmawiamy tu właśnie o tym mniej zgrabnym nakreśleniu granic. A to w przypadku osób z regionów bez PRa nie najlepiej wychodzi, bo właściwie nie oceniamy żadnego minimum w zakresie aktywności regionalnej, tylko stawiamy minus.

[Paweł]

To nie jest znów tak, ze "daje sie minusa". Nie daje sie plusa, bo nie daje sie plusa za rzeczy, których nie jesteśmy w stanie ocenić. Inna sprawa, ze aktywność regionalna coś oznacza i nie jest (nie powinien być) to plus za obecność w regionalnej czaterii. Jeśli region nie zorganizował sie w tak podstawowym stopniu, żeby mieć PR-a, to trudno jest mowić o jego i jego mieszkańców aktywności.

W interesie rozwijającego sie regionu jest, żeby o takiego PR-a, czyli swojego reprezentanta zadbać. Powtórzę sie, ale nie widzę możliwości, żeby jego zadania przejął ktoś z zewnątrz, spoza obszaru, nie mający fizycznej styczności z ludźmi. To co może zrobić zarząd i koordynatorzy, to namawiać do objęcia takiej funkcji, udzielić wsparcia, rozwiać wątpliwości... I na pewno tak sie dzieje.

Możliwość zdobycia punktu za aktywność regionalna zależy wiec w 95% od ludzi z danego regionu. Warto zaznaczyć tutaj, bo chyba umyka nam clou sprawy, ze ten punkt – oczywiście mający wielkie znaczenie – nie jest batem, ale drogowskazem, jak funkcjonować w klubie. Jeśli jednak dana osoba lub grupa wstydzi sie, nie potrafi lub nie jest w stanie skorzystać z tej sugestii, zawsze pozostaje jej udzielanie sie w obszarach, które siła rzeczy nie obejmujący swoim zasięgiem całego kraju (i Europy) zarząd jest w stanie zapewnić – mam na myśli forum i ogólnopolskie złoty. Nie zgadzam sie wiec, żeby mowić o odwracaniu sie plecami.

[malutka]

Paweł, bardzo Cię przepraszam, ale mam wrażenie, że albo nie rozumiesz o czym piszę, albo umyślnie zniekształcasz sens moich wypowiedzi...

aktywność regionalna coś oznacza i nie jest (nie powinien być) to plus za obecność w regionalnej czaterii.

Nigdzie nie napisałam o ocenianiu obecności w czaterii regionalnej, bo to byłby absurd. Po tematach spotkań da się zobaczyć przede wszystkim czy w ogóle coś się dzieje, mniej więcej kto się rzeczywiście co jakiś czas spotyka i czy ktoś konkretny się bardziej wybija z tego towarzystwa. A takie informacje są niezbędne do tego, co sam napisałeś, czyli:

To co może zrobić zarząd i koordynatorzy, to namawiać do objęcia takiej funkcji, udzielić wsparcia, rozwiać wątpliwości...

Żeby kogokolwiek namawiać do objęcia funkcji czy móc udzielać mu wsparcia, trzeba wiedzieć, że jest osoba która wykazuje jakiekolwiek zaangażowanie. A żeby to wiedzieć, trzeba samemu sprawdzić skoro nie ma PRa, więc wracamy do tego co pisałam wcześniej

Ja rozumiem, że możesz mieć kompletnie inne spojrzenie na tę sprawę i nie wymagam żebyś mi przy każdej wypowiedzi przyklaskiwał. Napisałam co myślę, jak widzę niektóre aspekty i raczej wyczerpałam już temat. Nie ma sensu się powtarzać i pisać to samo na różne sposoby. Ostateczna decyzja o podejmowanych działaniach i tak należy do osób funkcyjnych. Tylko mam nadzieję, że tego typu dyskusje sprawiają, że przed ich podjęciem bierzecie pod uwagę również zdanie innych osób.

[radar88]

Lecz pamiętajmy o tym że, jeżeli dany region nie ma PRa i w najbliższym czasie nie spodziewa się go mieć, ze względu na to że nie ma na to stanowisko chętnej osoby, to nadal zostaje pytanie jak taką osobę ocenić. Jeżeli kandydat udziela się na forum jak i na spotach to raczej zasługuje na 2 + co wiąże się z tym że tabliczkę powinna taka osoba dostać, czyż nie

Jeżeli nie ma PRa to jak by nie spojrzeć ktoś z zarządu, ba nawet MOD może przejrzeć historię postów danej osoby i ocenić aktywność danego człowieka, czy zasługuje na K czy też nie. Zawsze pisałem że trzeba wyjść do userów, jeżeli nie mogą być oceniani przez inną osobę niech oceni ich klub, a nie z góry zakładać że nie może dostać + za aktywność regionalną.

Ktoś pisał o wątku gdzie były by zamieszczane informacje o spotach – bardzo dobry pomysł, przecież takim wątku może napisać każdy użytkownik, kto był, co się działo, którego dnia itp, w czaterii takie rzeczy giną po 10stronach postów, i ciężko jest odnaleźć informacje które nas interesują.

[Dominator]

Ktoś pisał o wątku gdzie były by zamieszczane informacje o spotach – bardzo dobry pomysł, przecież takim wątku może napisać każdy użytkownik, kto był, co się działo, którego dnia itp, w czaterii takie rzeczy giną po 10stronach postów, i ciężko jest odnaleźć informacje które nas interesują.

Mialo by to jakis sens w przypadku regionow gdzie nie ma PRa.

[radar88]

Mialo by to jakis sens w przypadku regionow gdzie nie ma PRa.

Pamiętajmy o tym że każdy region w jakimś czasie może stracić PRa

[Paweł]

Madziu, jest Koordynator Regionów (Cebula), ktory zajmuje sie tymi wszystkimi rzeczami o których piszesz. Jeśli w regionie PR niedomaga lub go brakuje, to Maciek dogląda sprawy, proponuje rozwiązania. Może nie jest to nagłośnione (brakuje dyrektora pr-u i działu rzecznika ;)), ale ludzie nie są pozostawieni sami sobie. Oczywiście z ich strony tez musza być chęci do współdziałania, ale to raczej oczywiste.

[Paolo]

Mialo by to jakis sens w przypadku regionow gdzie nie ma PRa.

To niby chcesz zamknąć nam temat w regionalnym? Jak dla mnie zawsze ma to sens, dlatego podsunąłem takie rozwiązanie czy to jest PR czy brak takiego w danym regionie. Zawsze to zostanie i może mieć zastosowanie w przypadku:

Pamiętajmy o tym że każdy region w jakimś czasie może stracić PRa

Xed i co o tym myślisz? Czy nie miałbyś ciut więcej info z regionów odnośnie klubowiczów czy tez kandydatów?

[damian26g]

Podanie o przyjęcie napisałem 2 lutego . Niestety do dziś żadnego odzewu :/ to znaczy że nie kwalifikuję się czy podanie nie zostało jeszcze rozważone a może wiadomość jeszcze nie została odczytana ?