Mialem chwile czasu i 5l podkladu
A ze historie, to ze cos sie dzialo to ewidetnie byla wina swiec. juz 2 tygodnie temu tak czulem ze jest cos nie teges, ale to olalem. No ale zaczelo sie nasilac to kopulka i palec poszedl do wymiany. Niby sie poprawilo a tu znow, to czyszczenie aparatu i wymiana swiec:)


, trzeba szukac dalej sprezyn


Co do świec NGK to w zeszłą zimę założyłem nówki i wydaję mi się że coś jest z nimi nie tak... Osłonę to musisz jakąś dobrą farbą pomalować, tanie spraye niby odporne na wysokie temperatury potrafią się wypalić