SILNIK: 2.3L, L4, MPI, DOHC 16V, benzyna bez turbo, z instalacją sekwencyjną LPG firmy BRC
MOC: 160KM, seria (szczerze mówiąc nie wiem, ile jest koni, ale w dowodzie mam wpisane 160)
SKRZYNIA BIEGÓW: automat 5-biegowy z funkcją manual
KOŁA: felgi mazdowskie 17" z oponami letnimi Michelin Pilot Exalto 205/50 ZR17 89W oraz drugi komplet opon zimowych Fulda Kristall Control HP
WYPOSAŻENIE:
- automatyczna klimatyzacja (klimatronic)
 - 6 x airbag
 - skórzana tapicerka z systemem ISOFIX, tylna kanapa z podłokietnikiem
 - skórzana, wielofunkcyjna kierownica regulowana w 3-ech płaszczyznach
 - podgrzewane przednie fotele
 - elektryczne 4 szyby
 - elektrycznie sterowane oba lusterka
 - podgrzewane oba lusterka i tylna szyba
 - komputer pokładowy
 - czujnik deszczu i zmierzchu
 - czujnik cofania
 - czujniki ciśnienia opon
 - systemy: ABS, ESP, DSC i cholera wie, co tam jeszcze (nie ogarniam tych wszystkich skrótów  
 ) - tempomat
 - elektryczny szyberdach
 - radio ze zmieniarką na 6CD (wersja europejska)
 - nagłośnienie: fabryczny system BOSE
 - immobiliser
 - centalny zamek z autoalarmem – sterowanie pilotem
 - dodatkowy alarm z funkcją antykradzieżową
 - przyciemniane i atermiczne szyby (pewny nie jestem, ale tak mi się wydaje)
 - światła przeciwmgielne
 - tylna lotka ze światłem stopu
 
Fotki po zakupie (styczeń2014 rok), mazda jeszcze nie woskowana i ogólnie nie wypielęgnowana::
Generalnie mazda ma kompletne, maksymalne wyposażenie bez ksenoenów i nawigacji.
Zakupiłem ją 6 stycznia 2014r. z przebiegiem 49800 mil. Co prawda od jakiegoś czasu szukałem dobrze wyposażonej trójki w kolorze czarnym, białym lub czerwonym, z silnikiem 2,0 150KM i w dobrym stanie technicznym, ale ostatecznie kupiłem taką, jak tu prezentuję. Co ciekawe, mazdę kupiłem od tej samej osoby z Gdańska, od której odkupiłem swoją poprzedną mazdę, z której byłem bardzo zadowolny. Ostatnie wspólne foto:
Samochód jest w Polsce od 2009 r. – została sprowadzona z USA (Clifton – stan New Jersey) pod konkretne zamówienie poprzedniego właściciela. Była uszkodzona z przodu (zderzak i oba przednie błotniki) – niestety zdjęć nie posiadam, ale wg właściciela nie była mocno rozbita, tylko uszkodzenia blacharskie. Zresztą oryginalne, amerykańskie reflektory przednie oraz radio mam spakowane w kartonie. Tak więc światła przednie i tylne były wymieniane zaraz po sprowadzeniu na wersję europejską, podobnie, jak i radio.
U poprzedniego właściela mazda była garażowana, wszystkie usterki i sprawy eksploatacyjne były wymieniane na bieżąco, na wszystko są rachunki. Silnik jest zalany mazdowskim olejem Ultra 5W-40 (dostałem baniaczek). Olej w skrzyni miałem zmieniany w 06.2011 przy przebiegu 35.500 mil. Użyty olej to mazdowski Dexelia ATF M-V Automatic Transmission fluid. W skrzynię weszło 6 litrów, kupionych było 7 litrów – jedna butelka mi została nierozpieczętowana.
Silnik z instalacją LPG Od 07.2009r., suchutki, chyba nigdy nie myty. Instalacja jest firmy BRC "Europa 2"
Sequen 7, reduktor typ Genus, wielozawór BRC, zbiornik Stako 42L w kole zapasowym.
Samochodzik ma swoje lata, więc ma kilka drobnych mankamentów, głównie lakierniczych:
– niewielką rysę na drzwiach przednich lewych pod listwą, podrapany tylny zderzak w lewym rogu i maleńki odprysk na masce
– drzwi od strony pasażera były lakierowane z powodu "krechy-obcierki" po całości – niestety, odcień lewego przedniego błotnika oraz tylnego zderzaka są nieco inne od reszty samochodu. Minimalnie, ale mnie to irytuje.
– szyba przednia jest nieoryginalna (już z taką przypłynęła z USA) i jest nie przystosowana do czujnika deszczu i zmierzchu (okablowanie i końcówki są schowane w lampce) przez co nie działa "przerywany" bieg wycieraczek. Będę myslał, co z tym zrobić.
– ciągle świeci się kontrolka czujnika opon – ponoć jest uszkodzony w jednym kole
Póki co, mazda sprawuje się bardzo dobrze (zrobiliśmy na niej dopiero niecałe 1000 km) i oby tak zostało. Jeździ nim głównie moja małżonka, ja mam na codzień auto służbowe.
Trochę obawiałem się skrzyni automatycznej, ale jestem zachwycony, a moja małżonka jeszcze bardziej.
Przyspiesza płynnie i w ogóle nie czuć, jak zmienia biegi – nie ma mowy o żadnym szarpaniu. A jak się "depnie" to błyskawiczna redukcja i banan
Plany:
– konserwacja całego podwozia, profili zamkniętych i nadkoli [zrobione]
– wymiana dywaników [zrobione]
– jakaś podstopnica by się przydała i nakładki alu na pedały
– siłowniki maski
– renowacja alufelg, ale chyba to raczej nie w tym roku
– malowanie zacisków hamulcowych – tylko nie wiem, na jaki kolor, ale chyba na jedyny słuszny (czerwony)
– zmieniarka mp3 xcarlink (mam jakieś wyście w schowku podłokietnika, ale jeszcze tego nie ogarniałem)
– przywrócenie oświetlenia schowka
– mata do bagażnika
– rozpórka na kielichy
– pewnie coś tam jeszcze, będę dopisywał na bieżąco

 Przenoszę do M3  

 , czyli brak obycia ze skórą w samochodzie. Podczas odkurzania naparłem kolanem na siedzisko fotela kierowcy i pękło na szwie:


 
 , wreszcie mi się udało przestawić wskazania komputera z jednostek mpg (galony na mile) na nasze L/100 km (litry na kilometry) oraz stopnie Fahrenheita na Celcjusze