2.0 benzyna z duzym przebiegiem czy warto?
Strona 1 z 1
Witam,wlasnie sprzedalem swoja GH 2.0 diesel-zatarl sie silnik.Mam teraz dylemat,bo trafila sie ladna GH 2.0 benzyna czarna w kombi z 2009r,ale ma duzy przebieg tzn:240 tys.km.Auto serwisowane w aso a przebieg to 90%autostrada.Zastanawiam sie czy warto kupic to auto glownie ile ten silnik jeszcze wytrzyma?Dodam tylko,ze auto jest zadbane i bezwypadkowe.
- Od: 23 cze 2011, 21:09
- Posty: 31
- Skąd: warszawa/uk
- Auto: MAZDA 6 GH 2009 2.0 benzyna
Wiem,ze silniki benzynowe mazdy sa pancerne wiec chyba sie zdecyduje na nia.Mysle,ze bede mial z niej wiecej pociechy i mniej problemow niz z poprzednia. 
- Od: 23 cze 2011, 21:09
- Posty: 31
- Skąd: warszawa/uk
- Auto: MAZDA 6 GH 2009 2.0 benzyna
A nie możesz kupić takiego 5 letniego auta z przebiegiem np. 120 tyś km??
240 to dużo... ten samochód jeździł ponad 40 tyś km. rocznie a to jest dużo.
No chyba że cena jest bardzo atrakcyjna...
240 to dużo... ten samochód jeździł ponad 40 tyś km. rocznie a to jest dużo.
No chyba że cena jest bardzo atrakcyjna...
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=331&t=160195&p=2697787#p2697787
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=320&t=160439
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=320&t=160439
Fajniej wygląda na liczniku mniejszy przebieg, ale to nie kilometry są głównym czynnikiem zużywającym samochód. Bardziej martwiłbym się o to ile razy ktoś do auta wsiadał i z niego wysiadał, ile razy go rozgrzewał, ile razy wybierał biegi, na ile krawężników trafił itd. Moim zdaniem 240 tys. km w trasie, to mniej niż 120 tys. w mieście. Poza tym, co wynika z powyższego i było na forum wałkowane – samochodów sprowadzonych przez handlarzy z prawdziwym stanem licznika jest tak mało, że patrzenie na cyferki nie ma sensu.
the right man in the wrong place...
Do kolegi PAWEL -czy potrafisz oreslic ile razy wsiadales do samochodu i ile razy wybierales biegi? Ja nie mam zielonego pojecia nigdy nie liczylem
Taki zarcik wiem o co Ci chodzi.Bije sie z myslami,bo pewnie cos bedzie do roboty (wymiana lancucha)chyba sie nalezy przy tym przebiegu.

Taki zarcik wiem o co Ci chodzi.Bije sie z myslami,bo pewnie cos bedzie do roboty (wymiana lancucha)chyba sie nalezy przy tym przebiegu.
- Od: 23 cze 2011, 21:09
- Posty: 31
- Skąd: warszawa/uk
- Auto: MAZDA 6 GH 2009 2.0 benzyna
Mazda zakupiona-lepiej jezdzi i wyglada niz poprzednia
Do wymiany lozysko w kole i dla swiet
go spokoju wymienie lancuszek.Po za tym zero sladow zuzycia ,a w srodku pachnie jak nowka z salonu.Przejechalem nia od zakupu 2 tys.i jest suuuper
pozdro.
Do wymiany lozysko w kole i dla swiet
- Od: 23 cze 2011, 21:09
- Posty: 31
- Skąd: warszawa/uk
- Auto: MAZDA 6 GH 2009 2.0 benzyna
Po co ten łańcuch wymieniasz, jeśli luzów nie ma, nie grzechodze, szkoda kasy.
Zawsze sięznajdzie coś w auci co należy zrobić, nic na siłę....
Zawsze sięznajdzie coś w auci co należy zrobić, nic na siłę....
..::Born To Rise Hell::..
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości