Niestety każde zdjęcie dodaje coś od siebie – warunki atmosferyczne, konkretny typ oświetlenia, refleksy lub ich brak, balans bieli aparatu, nasycenie barw (czasami z przesunięciem), ogniskowa (i klasa) szkła. Widać to zwłaszcza na podlinkowanym kilka postów wcześniej screenie z allegro.
Osobiście ciężko mi było odgadnąć prawdziwą barwę lakieru (o ile to w ogóle możliwe, bez obejrzenia auta na żywo). Nawet dealerski próbnik (bloczki 10x10cm) wydawał się niewystarczający. Pomogły mi klipy video, które zdają się być najbardziej neutralnym medium w tym temacie.
Niestety dalej mam wątpliwości co do Titanium Flash (u lokalnego dealera brak). Wiem że jest ładny, ale nie jestem przekonany czy najładniejszy