Moja Mazda ma obecnie rok i 3 miesiace na liczniku 34 tys km. Od listopada zalanczal sie napis posylajacy mnie do serwisu na kontrole systemu.Serwis sprawdzal odczyty komputera i kasowal, Moglem jezdzic dalej.W polowie grudnia po 150 km autostrady tempem 130 kmh powtorne ostrzezenie i silnik zszedl z obrotow pomaranczowa kontrolka silnika na displeju . Stanalem skontrolowalem cale auto brak wyciekow wody oleju nic sie nie kopci, silnik odpalam kreci . Zdecydowalismy z zona wracamy , wracalem tempem 80 kmh tak czy tak pedal wcisniety nie dzialal motor szedl tylko na pol mocy. Piatek po poludniu odstawilem auto na warsztat , w poniedzialek telefon moge odebrac blad skasowany nic nie robili. Po dwoch dniach telefon auto na warsztat sprawdzili pompe oleju i smok wszystko OK mam jezdzic pomalu nie przekraczac 60-80 kmh :usterke konsultujemy z Mazda po 4 tygodniach nie wytrzymalem po kolejnym ostrzezeniu kompa ze mam system przetestowac , odstawilem auto na warsztat i powiedzialem prosze zadzwonic jak bedzie sprawne do jazdy . Po tygodniu zostalem zaproszony na warsztat moje auto rozkopane od dolu i gory wszystkie flaki silnika na stole .
Na wtryskiwaczach i kanalach olejowych pelno czarnych jak smola farfocli kanaly olejowe zapchane czarna masa na deklu glowicy podobnie
Serwis Mazdy potrzebowal az dwa miesiace zeby znalezc awarie tak to jest jak sie wierzy w komputer
Wlasnie wrocilem z serwisu auto wcisniete w kat warsztatu i czekaja az KTOS od Mazdy wyda decyzje czy da wskazowki co z ta kupa blyszczacego zlomu zrobic.
Do pewnego momentu bylem bardzo zadowolony z wyboru Mazdy teraz to bym chetnie wrocil do mojego porzedniego 300 tysiecznika
sj
Dopisano 14 sty 2014, 10:49:Czy macie jakas teorie na temat jak to jest mozliwe ze z oleju zrobil sie taki syf

?
Moja teoria to ; wiadomo ze Mazda ma problemy z rosnacym poziomem oleju dostaje sie paliwo do oleju , obecne dieslowskie paliwa zawieraja dodatek oleju rzepakowego
Czy ten procent oleju rzepakowego nie robi destrukcji oleju silnikowego??
SJ