Co za oferma go składała.... jak sie nie umie czegoś robić to się tego nie robi, a nie chwali doookoła jaki ja jestem wspaniały i cudowny. Z tego co wiem to nawet założenie prawidłowo paska rozrzadu było problemem bo jest przestawiony na wałkach. Na jego miejscu nie wracałbym do WLKP. ( Grozi śmiercią, a NAWET kalectwem )
Do rzeczy..
Misiak na spokojnie wsio posprawdzaj z Mariusem i będzie igła. Wkoncu odpalicie wsciekla i bedzie hulac jak trzeba. TRZYMAM kciuki za V6:)
Pozdrowienia
Carpaccio
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)


Trzymam kciuki za prace i widzimy się na ćwiartce 



Jedna głowa 4 zęby, drugą o ząbek była trefna. Myślałem że przyczyną walenia iskry po kolektorze ssącym był właśnie ten rozrząd, ale nie do końca tak było.



