Mazda 3
Co do kół:
15-stki – nie pamiętam
16-stki – wg instrukcji – 2.4 przód, 2.3 tył
17-stki – wszystkie 2.3
Ja zauważyłem, że generalnie im chłodniej tym więcej różnych drgań. U mnie realnie jest tylko jeden problem. Powtarzalny, wywołany pracą silnika lub basem z muzyki, wstępujący głownie w temp. <20 st. C. Sprawdź podsufitkę nad szybą. U mnie tam biegnie kabel od czujek alarmowych i on czasem uderza o dach – wtedy jest drżący dźwięk – jakby z podszybia, z głębi kokpitu! A wystarczy docisnąć palcem w okolicach schowka na okulary do góry i dźwięk znika. Ciągle się noszę, żeby tam kawałek gąbeczki wyścielić, ale zapominam lub nie mam nastroju. W aucie ciężko zlokalizować źródło dźwięku – często odbiera się mylnie, a przyczyna leży zupełnie gdzie indziej.
Dziury w drodze nie są przyczyna rezonansów. Zła nawierzchnia i twarde opony oraz zawieszenie ogólnie "rozklekotują" nam auto, które potem jest bardziej podatne na rezonansy (pojawiają się nieuniknione luzy) – ale te mogą wynikać tylko z równomiernego źródła drgań – w aucie tylko silnik, ewentualnie "krzywe" koła i dmuchawa no i muzyczka.
Niestety teraz samochody są coraz to lżejsze i delikatniejsze. Spróbujcie nie domknąć klapy i tak jechać... Sztywność budy porównywalna jest wtedy z otwartym kartonem.![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
15-stki – nie pamiętam
16-stki – wg instrukcji – 2.4 przód, 2.3 tył
17-stki – wszystkie 2.3
Ja zauważyłem, że generalnie im chłodniej tym więcej różnych drgań. U mnie realnie jest tylko jeden problem. Powtarzalny, wywołany pracą silnika lub basem z muzyki, wstępujący głownie w temp. <20 st. C. Sprawdź podsufitkę nad szybą. U mnie tam biegnie kabel od czujek alarmowych i on czasem uderza o dach – wtedy jest drżący dźwięk – jakby z podszybia, z głębi kokpitu! A wystarczy docisnąć palcem w okolicach schowka na okulary do góry i dźwięk znika. Ciągle się noszę, żeby tam kawałek gąbeczki wyścielić, ale zapominam lub nie mam nastroju. W aucie ciężko zlokalizować źródło dźwięku – często odbiera się mylnie, a przyczyna leży zupełnie gdzie indziej.
Dziury w drodze nie są przyczyna rezonansów. Zła nawierzchnia i twarde opony oraz zawieszenie ogólnie "rozklekotują" nam auto, które potem jest bardziej podatne na rezonansy (pojawiają się nieuniknione luzy) – ale te mogą wynikać tylko z równomiernego źródła drgań – w aucie tylko silnik, ewentualnie "krzywe" koła i dmuchawa no i muzyczka.
Niestety teraz samochody są coraz to lżejsze i delikatniejsze. Spróbujcie nie domknąć klapy i tak jechać... Sztywność budy porównywalna jest wtedy z otwartym kartonem.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
dobrą metodą jest też powyjmowanie wszystkich rzeczy ze schowków (boczki drzwi, podłokietnik, schowek pasażera i na okulary) żeby Ci nic nie latało a następnie się wsłuchiwać
. U mnie jedynie co mnie wkurza tj dzwięk docierający z lewych drzwi kierowcy jak muzyka jest głośniej zakładam, że jedna bądź więcej wpinek się poluzowało i nie pasują idealnie na miejscu przez co słychać pracujący plasik. Co do wyczulenia słuchu... mam dobry i powiem, że w mazdie jest parę rzeczy które mnie flustrują bo np pozostawiony zawinięty pas pasażera potrafi klamką obijać o pastik słupka i jest to bardzo drażniące, poza tym gdyby nie to je...e bose to bym już dawno drzwi wygłuszył, wymienił radio itd ale z bose nie da się zrobić nic stopniowo tylko trzeba wszystko na raz czyli wywalić bose z radiem i kupować nowe radio + przetwornik, głośniki, wzmacniacz, kondensator i nowe kable a na razie mam inne plany 
El Duende napisał(a):Pojawiła się popularna usterka ( a raczej niedogodność): rezonans w głębi deski rozdzielczej z prawej i lewej strony w okolicach 1500-1700 obrotów.
To nie jest popularna usterka
Dopisano 7 sty 2014, 23:10:
El Duende napisał(a):Na powstawanie rezonansu na pewno składa się wiele przyczyn:
– Pierwsza i zasadnicza, to jakaś wada konstrukcyjna, skoro usterka jest powtarzalna.
Wątpię, aby to była wada konstrukcyjna, bo po pierwsze, występowałaby w każdym modelu a tak nie jest, po drugie, do tej pory (masz rocznik 2011) zostałaby wyeliminowana.
Dopisano 7 sty 2014, 23:16:
KMBak napisał(a):Sprawdź podsufitkę nad szybą. U mnie tam biegnie kabel od czujek alarmowych i on czasem uderza o dach – wtedy jest drżący dźwięk – jakby z podszybia, z głębi kokpitu! A wystarczy docisnąć palcem w okolicach schowka na okulary do góry i dźwięk znika.
Wprawdzie rocznikowo ze swoją M3 już „nie łapiesz się” na to, ale podobne objawy daje „wada fabryczna”, polegająca na wibracji/grzechotaniu zespołu lampek oświetlenia wnętrza (tych przy schowku na okulary) powodowana złym dopasowaniem elementów we wnętrzu (nadmiernym luzem), na co został wydany biuletyn serwisowy i co poprawiono później w procesie produkcyjnym.
Dopisano 7 sty 2014, 23:19:
ragun napisał(a):pozostawiony zawinięty pas pasażera potrafi klamką obijać o pastik słupka
To się zgadza i zostało to przeze mnie wpisane na listę wad

ZOOMik napisał(a):...„wada fabryczna”, polegająca na wibracji/grzechotaniu zespołu lampek oświetlenia wnętrza (tych przy schowku na okulary) powodowana złym dopasowaniem elementów we wnętrzu (nadmiernym luzem), na co został wydany biuletyn serwisowy i co poprawiono później w procesie produkcyjnym.
Cenne info. Sprawdzę.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Miałem mazde Bj i teraz BK i też mają pomarszczone boczki siedzeń 
- Od: 4 gru 2013, 01:13
- Posty: 35
- Auto: Mazda3 BK Z6 2007 1,6 105KM Active kolor Aurora Blue Mica
No ale A3 ma inne przypadłości
bo nie ma aut bez wad! Ja bym w życiu nie wybrał A3 zamiast M3:)
- Od: 4 gru 2013, 01:13
- Posty: 35
- Auto: Mazda3 BK Z6 2007 1,6 105KM Active kolor Aurora Blue Mica
El Duende napisał(a):Drgania zostały zlokalizowane i usunięte.
KMBak napisał(a):
Sprawdź podsufitkę nad szybą. U mnie tam biegnie kabel od czujek alarmowych i on czasem uderza o dach – wtedy jest drżący dźwięk – jakby z podszybia, z głębi kokpitu!
Bingooo! Drgania powodował kabylek alarmu. Palec dałbym sobie uciąć, że dźwięk dobiega z kokpitu. Dzięki Konrad
A może jednak ta lampka jak Zoomik pisał. Muszę w końcu się temu przyjrzeć jeszcze raz. Ważne, że to jednak nie wnętrze kokpitu.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
El Duende napisał(a):lekko pod górkę na trójce, 900 obr
Dla mnie to już zgaszony silnik.

Unikam wszystkiego poniżej 1500 RPM. Nie zawsze się da, ale prawie.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
El Duende napisał(a): ZOOmik napisał(a):Wątpię, aby to była wada konstrukcyjna, bo po pierwsze, występowałaby w każdym modelu a tak nie jest, po drugie, do tej pory (masz rocznik 2011) zostałaby wyeliminowana.
W to ja wątpię, w wielkich korporacjach za dużo do powiedzenia mają księgowi. Swoje racje mają, bo trzeba przeżyć.
Przykład w M3 to pomarszczone z czasem boki w siedzeniach. Moja tania kanapa ma lepiej dobrane gąbki. W nowej M3 też nie jest za dobrze.
To nie tak…
Pomarszczone boczki siedzeń to nie jest wada konstrukcyjna, lecz kwestia jakości użytych materiałów do wypełnień (nie tylko Mazda „kuleje” pod tym względem), analogicznie można narzekać na łatwo rysujące się tworzywa sztuczne we wnętrzu, itd. I w takich przypadkach z oczywistych powodów producent nie będzie się palił z wprowadzaniem zmian – przynajmniej w aktualnie produkowanym modelu. Inaczej jest z wadą konstrukcyjną, np. kiedy, mocowanie jakiegoś elementu zostało błędnie zaprojektowane i w efekcie luzuje się on pod wpływem wibracji i zaczyna wydawać irytujący dźwięk lub całkiem odkręca i coś przestaje działać – ma to miejsce w każdym wyprodukowanym egzemplarzu (lub większości), powodując wymuszenie na producencie nie tylko naprawy już zakupionych aut, lecz także wprowadzenie stosownych zmian (poprawek) w nowo wyprodukowanych. Nie mówiąc już o takich przypadkach (wadach), które zagrażają bezpieczeństwu.
KMBak napisał(a):A może jednak ta lampka jak Zoomik pisał. Muszę w końcu się temu przyjrzeć jeszcze raz. Ważne, że to jednak nie wnętrze kokpitu.
Konrad, ja Ci to jedynie, jako alternatywę podsunąłem, bo jak pisałem w Twoim roczniku teoretycznie już nie powinno tej wady być. Zacznij od tego „kabelka”

No gratulejszyn. Chyba muszę ścignąć swoje ASO. 
EDIT: Wystarczyło pójść do skrzynki i odebrać swoją VIP kartę...
Ale ja i bez tego niezłe rabaty dostaję. ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

EDIT: Wystarczyło pójść do skrzynki i odebrać swoją VIP kartę...

![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
El Duende napisał(a):Wyciągnąłem kabelek, który drgał na tworzywie podsufitki (1750 obr. na dwójce z górki, 30km/h), nie uderzał o dach, obłożyłem gąbką i nie ma drgań, będę nasłuchiwał dalej.
Powiedziałbyś jak to po kolei zrobić?

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości