No to wczoraj zregenerowałem reduktor przy przebiegu ok 90 tys km wyglądał w środku fatalnie.
W ogóle na dnie było w nim pełno smaru ?  

  Nie wiem, nie znam się, ale teraz po własnoręcznej regulacji Mazda hula aż milo 

 Przybyło jej znowu z 10 km obroty nie falują i nie gaśnie 

 Na nowy tydzień jak będę miał chwile wybiorę się do profesjonalistów od gazu z innego miasta 

EDIT:
Dzisiaj Mazda dostała od mikołaja kołpaki na zimę 

Niedawno przy przebiegu 270 tys km został wymieniony olej Valvoline Maxlife 10W40 do tego filtr oleju, powietrza, palec i kopułka.
Co do gazu to będę musiał się w końcu wybrać na regulacje bo pali mi 1L więcej gazu.
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała