Druga sprawa to kontakt z grupą, na wstępne propozycje nitk nie odpisuje (to samo miałem na MS jak wrzuciłem prop. spota przy browku), w końcu przy kontakcie bezposrednim tel. Chętnych jest 75% z czego 25% jeszcze odpada. Wniosek jest taki, że w każdej społeczności potrzebny jest ktoś kto da przysłowiowego kopniaka i zorganizuje to i owo, a wszyscy którym się nie chce poklepią Go i powiedzą „Ty najlepiej organizujesz”. A taki PR, LP czy jak tam go nazwiemy zamiast pomyśleć że wypada się spotkać, poprostu bierze tel i organizuje. I Życze każdemu by odnalazł w sobie kawałek Lidera. Choć przyznam że bydgoski MS jest dość zgrany.
