Mazda6 GY L3 '04 2,3l Top Sport Wagon
sam wzór felgi bardzo ładny ale nie do tego auta. Prędzej do jakiegoś hot hatcha.
Kolor dyskusyjny, ale mi też się nie widzi. na razie okazało się że jednak musiałem domówić jeszcze jedno łożysko jak na początku tej strony, bowiem w drugim zacisku niby wyglądało okej, ale przy wyjęciu rozsypało się jak piasek ;D
Kolor dyskusyjny, ale mi też się nie widzi. na razie okazało się że jednak musiałem domówić jeszcze jedno łożysko jak na początku tej strony, bowiem w drugim zacisku niby wyglądało okej, ale przy wyjęciu rozsypało się jak piasek ;D
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
w dniu dzisiejszym została wykonana płukanka LM oraz wymienione filtry i olej

zostały również zregenerowane w końcu tylne hamulce, które były pełne w rdzy, a "dzięki" temu również wysypały się łożyska igiełkowe. DOSŁOWNIE WYSYPAŁY
Trzeba było kupić nowe łożyska jak i zestawy naprawcze:


wisienką na torcie jest delikatna konserwa podwozia, ale nie bawiłem się w profile zamknięte, bo podobno tam cały czas coś jest, więc mechanik tego nie ruszał. Na koniec wymiana kół na zimowe, i tutaj niemiła niespodzianka, w jednym z kół był wkręt, więc już wiem dlaczego mi powietrze powoli uciekało... jutro jeszcze wymienię dywaniki na gumowe.
co ciekawe, minął raptem rok z niewielkim haczykiem, a po dzisiejszych wydatkach, całkowite koszty poniesione na madzię (uwzg. zakup, eksploatację, paliwo, dosłownie każda złotówka) osiągnęły 40k pln
nie spodziewałem się że wydam przez rok prawie drugie tyle na auto ...

zostały również zregenerowane w końcu tylne hamulce, które były pełne w rdzy, a "dzięki" temu również wysypały się łożyska igiełkowe. DOSŁOWNIE WYSYPAŁY
Trzeba było kupić nowe łożyska jak i zestawy naprawcze:


wisienką na torcie jest delikatna konserwa podwozia, ale nie bawiłem się w profile zamknięte, bo podobno tam cały czas coś jest, więc mechanik tego nie ruszał. Na koniec wymiana kół na zimowe, i tutaj niemiła niespodzianka, w jednym z kół był wkręt, więc już wiem dlaczego mi powietrze powoli uciekało... jutro jeszcze wymienię dywaniki na gumowe.
co ciekawe, minął raptem rok z niewielkim haczykiem, a po dzisiejszych wydatkach, całkowite koszty poniesione na madzię (uwzg. zakup, eksploatację, paliwo, dosłownie każda złotówka) osiągnęły 40k pln
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Ja też się tego nie spodziewałem! Drogocenne te Nasze Madzie
... ja dołożyłem prawie 70%, 20% mnie "zmusiła" na naprawy i częsci ponad 30% to moje widzi mi się czyli akcesoria, "nowe" felgi na zimę i komplet opon ... ale tu wyjścia nie było, no i gaz. I to mi pracuje raczej na plus. Reszta to koszty paliwa i eksploatacji. Zostały jeszcze dwa pełne miesiące aby osiągnąć rok i wszystko może się zdarzyć, ale mam cichą nadzieję, że nie dobiję do "podwojenia wartości"
Daj znać czy płukanie i inny olej coś pomogło na apetyt –> ja niestety zmiany na lepsze nie odnotowałem. Na szczęście na gorsze też nie
Daj znać czy płukanie i inny olej coś pomogło na apetyt –> ja niestety zmiany na lepsze nie odnotowałem. Na szczęście na gorsze też nie
- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
mi też niedługo stuknie równowartość Mazdy na naprawy i modyfikacje
ale za to nas nie zawiodą 
olej zalałem ten sam co miałem, bo tak to rezultat płukanki nie byłby miarodajny.
Chwilę pojeździłem po płukance i jak najbardziej wydaje mi się, że silnik chodzi bardziej miękko, bardziej gładko i w ogóle delikatniej, wkręcać raczej wkręca się tak samo, ale dajmy trochę czasu. Niestety nie jest to obiektywne, bowiem przez czas jak auto się robiło, to jeździłem 4 innymi autami, więc odczucia mogą być mylne jako odnośnik do tych innych aut, ciężko powiedzieć.
Dla mnie najważniejsze, że mechanior potwierdził, a nawet sam był zaskoczony, że kondycja ogólna auta jest bardzo dobra ;]
Co do wydatków, ja ani opon, ani gazu... skąd ta kwota to qr**a nie wiem.
Chwilę pojeździłem po płukance i jak najbardziej wydaje mi się, że silnik chodzi bardziej miękko, bardziej gładko i w ogóle delikatniej, wkręcać raczej wkręca się tak samo, ale dajmy trochę czasu. Niestety nie jest to obiektywne, bowiem przez czas jak auto się robiło, to jeździłem 4 innymi autami, więc odczucia mogą być mylne jako odnośnik do tych innych aut, ciężko powiedzieć.
Dla mnie najważniejsze, że mechanior potwierdził, a nawet sam był zaskoczony, że kondycja ogólna auta jest bardzo dobra ;]
Co do wydatków, ja ani opon, ani gazu... skąd ta kwota to qr**a nie wiem.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
matthies napisał(a):Dla mnie najważniejsze, że mechanior potwierdził, a nawet sam był zaskoczony, że kondycja ogólna auta jest bardzo dobra ;]
Jak zadbana Mazda to i kondycja dobra
Co do wydatków, ja przez pół roku włożyłem w auto +/– 7 tyś zł. A żadnej usterki nie miałem, skąd ta kwota? Oczywiście nie liczę ile wydałem na benzynę i na gaz bo bym już miał GH za to
No widzisz ja tez muszę kupić polerkę tylko jaką kupić żeby nie spalić 
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Albert Einstein
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
ta ma niby dobre opinie, ale wrzuciłem na pożarcie do działu Pielęgnacja lakieru, żeby doświadczeni koledzy się wypowiedzieli.
Inna sprawa, darowanemu koniowi w zęby zaglądać nie powinienem
Inna sprawa, darowanemu koniowi w zęby zaglądać nie powinienem
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
nie no nie o to chodzi. jak dowiesz się co to za sprzęt bedziesz wiedzieć czy mozesz go spokojnie pokatowac a ten ci nie powie
w środku roboty 
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Albert Einstein
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
No Piękna 6
jak się dba to się ma
oby tak dalej
powodzenia



Ślicznotka, zazdroszczę. Właśnie takiej lub podobnej szukam, ale z tym niestety ciężko.
- Od: 11 sty 2014, 14:19
- Posty: 9
- Auto: Mazda 323F, Silnik 1.5 – benzyna, Rok produkcji – 1997
Ladna czarnulka
lampy przednie i tylne z czarnymi srodkami by tu idealnie pasowaly
grill taki jak u mnie siadlby tez jak nallezy
za to felgi te co sa pupy nie urywaja
ale w bieli lub czerni jako zimowki bylyby ok. Na lato przydalaby sie jakas 18 z ciekawym wzorem pomalowana w gunmetal/grafit. p.s tak z ciekawosci, jak masz halogeny dolozone w zderzaku to przeciwmgielne z lamp nie chciales sobie przerobic na ledy do jazdy dziennej?
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Od: 13 sty 2014, 19:06
- Posty: 892
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6, 3.0 V6, 2004r.
Mazda RX8 2007r.
Mazda CX7 2008r.
Socyopatic napisał(a): jak masz halogeny dolozone w zderzaku to przeciwmgielne z lamp nie chciales sobie przerobic na ledy do jazdy dziennej?
Kolega używa halogenów do jazdy dziennej. A ja znalazłem artykuł dotyczący takiego zjawiska http://info-car.pl/infocar/artykuly/Prz ... -moda.html
A co do felg to może i nie urywają

Yo, mr. White!
- Od: 8 kwi 2012, 13:05
- Posty: 994 (0/10)
- Skąd: okolice Świdnika
- Auto: M6 GG LF-DE '06
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości