kacyk napisał(a):A tak dla poszerzenia wiedzy – czy proces wypalania przerywa się przy zmianie biegu ( ewentualnie zaburza jego przebieg) tzn. czy jak przełączam z trójki przy ok 3200 obrotów i wbijam bieg 4 nie przerywam procesu?
Generalnie zauważyłem że nawet jak przed miastem zacznie mi wypalać i nie dokończy to po powrocie na wyższe obroty i ich stałą wartość, wypalanie trwa krócej – czy proces może przebiegać tak jakby "cząstkowo"?
Rozumiem że na biegu jałowym proces się przerywa , ale czy zaczyna się od początku, czy po prostu sonda po jakimś czasie "stwierdza" że już jest wystarczająco czysto?
Ja rok temu byłem w tej samej sytuacji, miałem ten sam ból głowy... Po pierwsze jest to mój pierwszy samochód z DPF, po drugie głowa boli od czytania porad i problemów innych na forach.
Po tym roku mogę Ci powiedzieć, że nie taki DPF straszny jak go opisują

Można nauczyć się jeździć i go wypalać tak aby nie było problemów.
Odpowiadając na twoje pytania swoje odpowiedzi opieram na moim doświadczeniu.
Po pierwsze prawdą jest, że utrzymywanie obrotów powyżej 2000/min. jest korzystne, oczywiście w miarę możliwości.
Po drugie u mnie wypalanie włącza się w przedziale 180-220 km.
Po trzecie wypalanie przerywa się w momencie zgaszenia silnika a nie gdy obroty spadną poniżej 2000 obrotów bo np. musisz przyhamować. Wypalanie u mnie trwa zazwyczaj ok. 15 minut przy założeniu, że prawie cały czas jadę z obrotami wyższymi niż 2000. Wypalanie jest skuteczne niezależnie od biegu, możesz wypalać na 3, 4 i 5.
Po czwarte, wypalanie może być kontynuowane nawet po ponownym uruchomieniu silnika jeśli nie upłynął długi okres (2-3 godziny). Ja u siebie zauważyłem, że mniej więcej w połowie procesu wypalania spalanie spada mi do normalnego, ale tylko na 20-30 sekund po czym znów rośnie. W tym momencie można pomyśleć, że jest już po wszystkim, trzeba uważać.
kacyk napisał(a):Dla mnie temat ważny bo dopalanie widzę nieomal codziennie, bywało że i dwa razy dziennie, dlaczego?
Może masz tak dlatego, że wypalanie dzień wcześniej nie zostaje prawidłowo zakończone?
Jak wspomniałem wcześniej, 6tką jeżdżę już rok i nie mam problemów z palącą się kontrolką DPF. Zapaliła mi się ona raz, umówiłem się z ASo aby sprawdzić pod komputerem o co chodzi, dzień przed wizytą sama zgasła. Na komputerze wyszło, że był błąd przepustnicy, która sama się "nastawiła" i problemu nie ma. Powiedziano mi, że to dość często spotykany błąd, ale zawsze warto sprawdzić
