Mazda6 GG RF5C '03 – Drugie życie – promocje nie istnieją...

[NIEBO!]

Dobrze, że Ci jej na tej sesji nie rozwalcowali Współczuje początkowych przygód, bo sam już trochę "włożyłem" Pozdrowienia.

[mln]

NIEBO!, to już nie te czasy, że dieselem nie dało się uciec przed walcem

rafalmazda6, spojrzałem na Twoją stopkę – musisz nieźle deptać tą swoją zieloną, skoro pali prawie 9 na 100

[rafałmazda]

rafalmazda6, spojrzałem na Twoją stopkę – musisz nieźle deptać tą swoją zieloną, skoro pali prawie 9 na 100

tak to jest jak jeździ się po mieście w korkach więc jak tylko lewy pas jest wolny... ale oczywiście przepisowo

[mln]

jak tylko lewy pas jest wolny... ale oczywiście przepisowo

[zrywamkable]

Ja swoją kupiłem za 14500+opłaty bo od niemca. Przez dwa miesiące włożyłem już jakieś 5,500tyś ponieważ wyczytałem co trza zrobić by Mazda dawała frajde z jazdy Po zrobieniu wszystkich bolączek tak profilaktycznie, chodź nic się z nią nie działo śmiga aż miło Oby tak dalej.
Bezawaryjności życzę A jak już to pod domem

[rafałmazda]

mln –

[mln]

zrywamkable, czyli w Twoim przypadku też potwierdziło się, że 1/3 ceny trzeba mieć w zapasie na "jakby na 100% coś" było do zrobienia
BTW, nie sądziłem, że ten emerytowany niemiecki lekarz tak zapuszcza te swoje samochody, że ponad tysia ojro było trzeba wsadzić, no no...

rafalmazda6, z tego wszystkiego zacząłem się zastanawiać, ile średnio moja pali po tych 9 tysiącach, które nią zrobiłem. Wyszło mi 6.89484546036037 l/100km. Dodałem to wyliczenie do arkusza kalkulacyjnego (link w pierwszym poście) – na Twoją cześć pola są zielone

[rafałmazda]

ząłem się zastanawiać, ile średnio moja pali po tych 9 tysiącach, które nią zrobiłem. Wyszło mi 6.89484546036037 l/100km. Dodałem to wyliczenie do arkusza kalkulacyjnego (link w pierwszym poście) – na Twoją cześć pola są zielone

czuję się wyróżniony tym zielonym a dlaczego mi tyle pali? cały czas jeżdżę na klimie, do tego słucham piosenek, których nie da się słuchać cicho, no i wykorzystuję moc, kiedy jest potrzebna spalanie z motostat mam z 2 pomiarów, z czego w ostatnim wyszło 9,2l/100km, bo stała u lakiernika, a on odpalał, wjeżdżał do warsztatu, wyjeżdżał żeby wyschła, znów do warsztatu i tak w kółko. Ale teraz już będę kontrolował to spalanie

[zrywamkable]

zrywamkable, czyli w Twoim przypadku też potwierdziło się, że 1/3 ceny trzeba mieć w zapasie na "jakby na 100% coś" było do zrobienia

No liczyłem się przed zakupem, że coś może być do zrobienia . Równie dobrze można wydać na pewniaka 20 tyś i wsadzić kolejne 5tyś by był prawdziwym pewniakiem. Kwestia szczęścia.
Co do spalania 8,6l/100km tyle pokazuje mi komputer po przejechaniu 380 km tylko po mieście. W trasie średnio wychodzi 5,6l/100km. I nie jeżdżę jak emeryt

[rafałmazda]

Równie dobrze można wydać na pewniaka 20 tyś i wsadzić kolejne 5tyś by był prawdziwym pewniakiem. Kwestia szczęścia.

Moja kosztowała trochę więcej niż 20 tyś (ale 1.5 roku temu były sporo droższe niż teraz), i wsadziłem w nią koło 1/2 ceny ale teraz przynajmniej wiem, czym jeżdżę

Co do spalania 8,6l/100km tyle pokazuje mi komputer po przejechaniu 380 km tylko po mieście. W trasie średnio wychodzi 5,6l/100km. I nie jeżdżę jak emeryt

mi po 547 km po mieście spalanie wyszło 7,86l/100km (według dystrybutora). Ale w trasie poniżej 6 litrów raczej nie zejdę

[mln]

U mnie fajnie widać w zestawieniu:
– weekend majowy – 99% trasa – spalanie 5.36
– cały sierpień na jednym baku, 99% miasto – spalanie 8.03
W sumie niezła zagadka, bo jeżdżę dynamicznie, mam chip w silniku, a nie przekłada się to na wyższe spalanie. Chyba uwierzę, że da się mieć więcej mocy i mniej spalać... Choć komputer pokładowy przekłamuje i pokazuje spalanie niższe niemal o litr – muszę poszperać i skorygować ten pomiar.

[rafałmazda]

wskazania komputera zmienisz w "trip computer", o którym informacje znajdziesz na forum nie wiem jak ze spalaniem na trasie można zejść poniżej 6 litrów, ale może dlatego, że korzystam z autostrad

[zrywamkable]

Ale w trasie poniżej 6 litrów raczej nie zejdę

Raczej też bym nie zszedł ale, mam zawsze na pokładzie dwie małe pociechy więc jeżdżę spokojnie i bezpiecznie

– cały sierpień na jednym baku, 99% miasto – spalanie 8.03

W Zielonej Górze ciężko o taki wynik bo ciągle pod górkę więc trza dusić, a z górki też bo fajnie się zbiera , oczywiście bez dzieci na pokładzie

[rafałmazda]

Raczej też bym nie zszedł ale, mam zawsze na pokładzie dwie małe pociechy więc jeżdżę spokojnie i bezpiecznie

też jeżdżę bezpiecznie gorzej z tym drugim a do pociech to mi jeszcze daleko chyba

[mln]

Cóż, niskie spalanie po mieście tłumaczę sobie tym, że mój dojazd do pracy wygląda tak: z garażu powolutku na rozgrzewkę 2km do trasy szybkiego ruchu, 6km trasą (S8, prędkość przelotowa ok. 120 km/h), po czym 2km do pracy przez miasto przy niewielkim ruchu. Więc nie jest jeszcze trasa, ale jazdą po mieście to też do końca nie jest...

BTW, dzisiaj trasa 140km wpadła wielce przyjemnej jazdy – mega fajnie jeździ

[rafałmazda]

BTW, dzisiaj trasa 140km wpadła wielce przyjemnej jazdy – mega fajnie jeździ

teraz Ci wynagrodzi te wszystkie nerwy i wieczne dziury w portfelu zostaje rozkoszować się jazdą

[bieski]

zrywamkable, czyli w Twoim przypadku też potwierdziło się, że 1/3 ceny trzeba mieć w zapasie na "jakby na 100% coś" było do zrobienia

Ja tylko napisze ze on to nie wlozył nic w silnik i inne bolaczki diesla Jego silniczek chodzi jak bajka, nic nie trzęsie i nie łomocze W sumie tak się zastanawiam on tam zakupił że tyle kasy włożył

[mln]

zrywamkable, do tablicy! to teraz się tłumacz...

[zrywamkable]

Ja tylko napisze ze on to nie wlozył nic w silnik i inne bolaczki diesla Jego silniczek chodzi jak bajka, nic nie trzęsie i nie łomocze W sumie tak się zastanawiam on tam zakupił że tyle kasy włożył

Oj tam nie słodź bo usłyszy i siądzie A no poszło w sumie sumarów tyle sianka Wszystkie części oryginalne ciągną po kieszeni+robota i moje wymysły które zawsze znajdę i wymieniam
Jak to koledzy mówią szukasz dziury w czymś co działa świetnie i wymyślasz bez potrzeby...

No a zostało mi do naprawy webasto bo robi zwarcie gdzieś z kablami od świateł postojawych...długie już naprawiłem

[hant3r]

Ja w brak promocji uwierzyłem kiedy w 2008 kupiłem sobie Fiata Coupe włożyłem do niej prawie 10k żeby jeździła, o dziwo to nawet nie pomogło. Pieniądze odzyskałem wjeżdżając przypadkowo zimą w dziurę, ubezpieczyciel UM był bardzo hojny. Wstyd się przyznać ale auto posklejałem na różne rodzaje taśmy i sprzedałem.....


A wracając do Madzi to . Oby się już nie psuła