cichy_86 napisał(a):zawsze w opcji jest ucho do holowania
Nie martwiłbym się hakiem a raczej tym gdzie taki kulig zorganizować? Na drodze publicznej (nawet takiej "nie uczęszczanej" ) bym nie ryzykował, bo można mieć niezłe kłopoty organizując takie coś. Do lasu wjeżdżać nie można, zresztą chyba nikt nie ma takiego pojazdu żeby dał rade... Aczkolwiek pomysł ciekawy i miałbym wizje na całodniowego spota w postaci szaleństw na placyku a nastepnie kuligu zakończonego ogniskiem
co do pachołków – na dniach dam znać czy będzie możliwy transport jeszcze przed końcem roku. Szadol pytalem już kiedyś ale dokładnie nie pamiętam – tych pachołków jest ok 20szt? Wejdą w razie czego do bagażnika e46 w sedanie?