Oto moja opinia na temat auta:
AWARYJNOŚĆ:
do tej pory miałem tylko jedną małą usterkę, przy mrozach rzędu -20stopni zrobiła się malutka dziurka w przewodzie podciśnieniowym przy przepływomierzu i silnik gasł i szarpał. Wystarczyło zakleić dziurkę i po sprawie.
DYNAMIKA:
naprawdę znakomita, chociaż przy obrotach do ~3500 auto mogłoby lepiej przyspieszać. Powyżej tej granicy Xedos zamienia się w potwora, dosłownie wbija w fotel i trzyma aż do zmiany na kolejny bieg.
Silnik poza tym niesamowicie elastyczny – kręci się do 7000 obrotów, ciągnie bez problemów już od najniższych obrotów.
EKONOMIA:
Jeżeli chodzi o spalanie, to średnio około 12,5 litra na setkę. Tu trzeba wspomnieć, że po pierwsze jeżdżę na razie tylko po mieście i w sporych korkach (Wrocław), jest cały czas zima, a i lubię "przycisnąć" czasem (bliżej mi do przedstawiciela handlowego niż do emeryta
ERGONOMIA i WYGODA:
Generalnie autko jest bardzo fajnie przemyślane, i wygodne. Miejsca jest całkiem sporo (mam 193cm wzrostu i mieszczą się za mną-kierowcą pasażerowie), siedzenie kierowcy mam regulowane elektrycznie w 4 płaszczyznach, więc można siedzieć praktycznie w dowolnej pozycji, siedzenia są wygodne i mają umiarkowane trzymanie boczne. Kierownica jest spora, ale jej skórzane obicie (tak samo jak skórzane obicie drążka zmiany biegów) jest bardzo przyjemne w dotyku. Przyciski na desce rozdzielczej umieszczone są właściwie, wszystkim steruje się intuicyjnie. Jedyne zatrzeżenie mam do podświetlenia przycisków – jest dość słabe i teraz-w zimie, gdy w dzień jeździ się z włączonymi światłami praktycznie nie widać na przyciskach czy np. włączone mam ogrzewanie tylnej szyby, lub, co najbardziej wkurzające- czy automat nie włączył klimatyzacji (co zdarza mu się nawet przy ujemnych temperaturach). Wentylacja jest bardzo wydajna, przy temperaturze -5 na dworze, ciepłe powietrze leci do kabiny już po ~3minutach. Jest również nawiew na nogi pasażerów z tyłu (kto jeździ na [jakich?] siedzeniach w długie zimowe trasy doceni to bardzo). Zegary na tablicy rozdzielczej są bardzo czytelne i stonowane – pomimo 14 lat od czasu wypuszczenia xedosa nie straciły nic ze swej świeżości. Jest podświetlenie drzwi, stacyjki, a nawet dziurki na kluczyk w drzwiach (!). Bagażnik jest średniej wielkości, a dostęp do niego utrudniony z powodu niewielkiej klapy bagażnika – wąskiego otworu. Siedzenia tylne są składane asymetrycznie.
PRZYJEMNOŚĆ Z JAZDY
Mocny punkt tego auta. Siedzenia są wygodne, auto na nowym zawieszeniu po prostu płynie po drodze, na biegu jałowym silnika w środku nie słychać, dopiero powyżej 4000 obrotów zaczyna być bardziej słyszalny, ale ten dźwięk to poezja dla uszu... Auto prowadzi się pewnie i wygodnie, widoczność wokół jest bardzo dobra, nie mogę jedynie wyczuć odległości z tyłu auta – wydaje mi się zawsze że stoję już na przeszkodzie z tyłu, a faktycznie mam jeszcze ponad pół metra luzu.
SILNIK/SKRZYNIA BIEGÓW
Silnik zapewnia świetne osiągi przy umiarkowanym apetycie na paliwo. Brzmi bajecznie, jest bardzo dynamiczny i elastyczny. Obecnie ma 136 tysięcy przebiegu, klekotały mi popychacze, ale po zmianie oleju klekotanie ustało. Problemów jak do tej pory żadnych. (jedynie malutka usterka – patrz AWARYJNOŚĆ). Skrzynia biegów chodzi bardzo precyzyjnie, ale trochę ciężkawo – jednak przez to wymusza spokojniejsze, delikatniejsze zmiany biegów – nie da się np. jednym szybkim szarpnięciem wrzucić z jedynki na dwójkę, trzeba to zrobić delikatnie na 2 ruchy.
WYPOSAŻENIE/WYKONANIE
Naprawdę bogate. Pełna elektryka – lusterka, 4x szyby, siedzenie kierowcy (przód/tył, wysokość, wysokość podudzia), automatyczna klimatyzacja (świetnie działająca – z czym różnie bywa u aut w tym wieku). Airbag (tylko dla kierowcy), ABS, 4 głośniki (średniej klasy) Pioneer, regulowana wysokość kierownicy, reflektory przeciwmgielne, centralny zamek (można zamnkąć całe auto zarówno od strony kierowcy, jak i pasażera a nawet przez bagażnik), immobiliser, wycieraczki mają regulację interwału czasowego (ok 6 pozycji), tempomat. Wszystkie elementy (może poza schowkiem na apteczkę) wykonane są solidnie, precyzyjnie, z bardzo dobrej jakości materiałów, praktycznie nic nie lata/nie skrzypi/ nie tłucze się (w moim 10letnim aucie wyszystko wygląda nadal jak nowe – całkowicie poważnie mówię). Obicie skórą kierownicy i drążka zmiany biegów to naprawdę miły dla dłoni akcent. Wszystko to razem czyni jazdę Xedosem czystą, bezpieczną przyjemnością.
ZAWIESZENIE
Na TVN Turbo w teście używanego Xedosa 6 stwierdzili, że bardzo wytrzymałe na polskich drogach jak na japończyka. O jego wytrzymałości sam nic nie mogę powiedzieć bo mam wszystko świeżutkie (duże ceny części – patrz EKONOMIA), powiem tylko, że bardzo przyjemnie się jedzie, nic nie tłucze, ładnie wybiera. Jedynie promeń skrętu wydaje mi się za mały, a wspomaganie kierownicy mogło by chodzić lżej.
Podsumowując – jest to wspaniałe auto, o ślicznej niestarzejącej się sylwetce (Bertone powiedział, że jest dla niego w pierwszej dziesiątce najpiękniejszych aut w historii), dające dużo przyjemności z jazdy. Niestety (bez urazy dla kogokolwiek) nie jest to auto dla osób, które tankują regularnie auto za 20 czy 30 zł, a wskaźnik paliwa oscyluje tylko wokół rezerwy. Dynamiczna jazda tym autkiem sporo kosztuje, a ewentualne naprawy (można tu oczywiście liczyć na japońską niezawodność) mogą okazać się bardzo drogie... To auto trzeba kochać od momentu kupienia go. Jeśli ktoś szuka ekonomicznego w miarę wygodnego auta z niedrogimi częściami zamiennymi, o podobnym wyposażeniu, to poleciłbym Audi 80 B4 TDi (mówię o zamiennikach a nie częściach z ASO). Ja jednak nie mam zamiaru zamienić swojego Xedoska na nic innego.