
Pozwolicie że wkleję posta jakiego przesłałem koledze forumowiczowi. Może komuś z was coś zaświeci.
No to tak
po zakupie ok 3 lata temu od razu założyłem gaz stag i hulałem bez problemów przez około 80 tysiecy. W między czasie standard wymiana filtrów, klocków, oleju + olej w skrzyni, świec, kabli wn nie ruszałem. Pierwsze problemy zaczeły się jak auto zaczeło szarpać na postoju i przy jeździe. Efekt był taki że jak stałem na światłach na drivie myślałem że ktoś mi z tyłu zapier.. takie były strzały a w czasie jazdy poszarpywania aż szkoda mi było skrzyni. Odbijałem się od mechaniora do mechaniora no i najwspanialsze rozwiązanie to był remont skrzyni bo to pewnie przyłapuje sprzęgło hydrokinetyczne. no to pojechałem do firmy która zawodowo robi skrzynie, koleś przejechał się i stwierdził że skrzynia i sprzęgło nie ma z tym nic wspólnego po prostu silnik "wypada z pracy" od czasu do czasu i tyle. Dodam że check się nie świecił. A komputer nie wskazywał żadnych błędów. Problemy występowały w każdych warunkach na ciepłym na zimnym na PB i na gazie. wydałem z 300 zł i nic każdy cwaniak rozkłada ręce. Ostatnią deską ratunku był mój gazownik ale miałem do niego z 80km no ale pojechałem. Koleś jest zawalony robotą ale pomógł mi (szacun dla niego) okazało się że naprawił auto 3 opaskami plastikowymi, ścisnął jakąś wiązkę mówił że niskie napięcie przed cewką gdzieś miało przebicie zalecił wymianę świec bo już ponoć się kończyły i odesłał do domu za flaszkę
Tak przejeździłem około miesiąca i zaczeły się moje obecne problemy. zapalił się check + chwilowy brak mocy. Myślałem że problem wraca i podłączyłem się pod scanner mam ELM +pcm scan, błąd P0301 misfire detected cylinder 1 skasowałem i na drugi dzień rano to samo. Auto odpala na strzał, wszystkie cylindry chodzą auto pracuje równo nawet jak jest zimno. drive i jadę po przejechaniu ok 1-2 km (mam taką górkę rozpędzam się i zdejmuję nogę z gazu przed zakrętem) spadek mocy i zapala się check silnikiem telepie jakby pracował bez jednego cylindra zjeżdżam na pobocze silnikiem trzęsie jeszcze chwile i po minucie dwóch gdy auto w pełni się rozgrzeje problemy ustępują pali na wszystkie 4 i do końca dnia problem nie powróci. rano od nowa to samo. Poleciałem od razu do mojego gaziaża i niestety pierwszy raz mnie zawiódł. Próbował coś znaleźć podłączył się szukał ale nie dał rady. jedno co to stwierdził trochę niskie podciśnienie w kolektorze dolotowym. Albo lewe powietrze albo przepustnica. wyczyścił przepustnice i problem podciścnienia poprawił się ale co to ma wspólnego z misfire z rana? no nic wróciłem od niego i zacząłem szukać na własną rękę inni mechanicy rozkładają ręce bo komp mówi tylko P0300 albo P0301 raz pojawił się P0302. Wymieniłem kable WN na nowe "bo napewno to to" praca silnika lekko się poprawiła a rano check znów jak gdyby nigdy nic. Doszło do tego że przeglądając powody p0300 w większości przypadków była to cewka ale nie uśmiechało mi się wydawać 450zł na nową więc kupiłem używkę wymieniłem i znów to samo (to chyba niemożliwe żeby dwie cewki dawały ten sam błąd – to musi być coś innego) nie wymieniałem świec od jakiś 20 000 ale irydowe wytrzymują ponoć do 100 000 a nie uśmiecha mi się wydawać kasy bo może to to ... na wszelki wypadek założyłem na chwile stare świece bo zostawiłem je sobie i efekt rano jest ten sam. zaczynam się zastanawiać że coś jest nie tak z mieszanką w krótkim oknie czasowym gdy temp silnika jest taka pół na pół bo gdy auto jest zimne jest ok i po pełnym rozgrzaniu też jest dobrze. Jeden elektryk po podłączeniu rano komp mówił że sonda przechodzi w bogate podczas braku zapłonu więc paliwo dochodzi ale nie znam się na tym. dodam że przejeździłem cały zboirnik na benzynie bo jeden z mechaniorów mówi że może komp musi nauczyć się znów benzyny i nic kolejna wywalona kasa bo ktoś gdyba. "a może czujnik położenia wału a może cewki a może plamy na słońcu"... idioci.... problem jest taki sam na benz i gazie. brak mi powoli pomysłów...
-------------------------
kolega wspomniał o pękniętym przewodzie w wiązce – rozbebeszać wiązkę? cewkę odrzucam gdyż dogadałem się z jednym sklepem założyłem nową a jak okazało się że rano to samo – oddałem
Doradźcie coś.....