Enduro ten filmik co kolega wrzucil to moj silnik, a watpie zeby byl przytarty/zatarty na wale. Z tym stukaniem przejechalem prawie 22000km... nic sie nie zmienia, tzn zaleznie od pogody albo nie wiem od czego, jednego dnia odpala i nie stuka, jednego odpala i stuka. Wał mam wstawiony nominalny używany i sprawdzony dodatkowo na moje życzenie przed włożeniem, panewki jak dobrze pamiętam to jakieś trójwarstwowe. Korbowody były robiony tzn coś tam poprawiali nie pamiętam jak to się nazywało. Pierścienie na tłokach jak nówki, w normach się mieściły.
Samochód spokojnie do 190-200km/h leci i nie protestuje. Przy tych prędkościach nie dymi i nie stuka. Stuka w obrotach 1200-2000, ale to też nie zawsze.
Spalanie w przedziale 6-6,6l
Oleju nie bierze nic.
Płyn chłodniczy nie ubywa.
Dodam więcej:
Karta pomiarowa wtryskiwacza cr:
R cewka 0,4-3,8
L 300-4000
NOP (bar) 80-250
LKT(ccm) 0-38
VTP.1 (ccm)D 18-26
(ccm)R 0-39
VTP.2 (ccm)D 22-32
VTP3 (ccm) 10-24
VTP4 (ccm)D 3-13
wtrysk 1
0,68 / 580 / 250 / 24 / 19/ 30 / 30/ 11 /12
wtrysk 2
0,67 / 458 / 250 / 37 / 22 / 38/ 27,5 / 10,5 / 9
wtrysk 3
0,69 / 486 / 200 / 33 / 23 / 20 / 35/ 27 / 14/ 8
wtrysk 4
0,66 / 440 / 210 / 20 / 21 / 19 / 27,5 / 13 / 9
Jakby był przytarty na wale czy panewka była by przekręcona to nie stukałby cały czas?
P.S
Enduro jestem ciekaw Twojej opinii, uważam Cię za znawcę tematu i myślę, że jesteś w stanie mi pomóc

pzdro
