Naciąganie ramy czy ściema?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Esiek » 27 sie 2013, 13:06

Zacznę od tego, że auto kupiłem rok temu, używane było w Polsce 2 lata a wcześniej sprowadzone z USA (pewnie jako puzzle ale poskładali ładnie). Przy wymianie przednich wahaczy mój mechanik ustawiając zbieżność stwierdził, że w tylnym kole jest pochylenie rzędu 4 st. co jest niebezpieczne (argumentował to wpadaniem w poślizg przy dużych prędkościach) i należy rozebrać zawieszenie i prawdopodobnie naciągać ramę. Nie da się tego skorygować, gdyż do regulacji jest jedna śruba i przy ustawianiu kąta psuje się zbieżność.

Naturalnie dbając o swoje bezpieczeństwo zacząłem się nad tym zastanawiać ale w międzyczasie postanowiłem zasięgnąć opinii innego mechanika. Zajechałem do Motoricus (czy coś podobnego) i poprosiłem o ustawienie geometrii tylnych kół. Jakie było moje zdziwienie, jak zadzwonili i powiedzieli, że zrobione do odbioru. Na miejscu okazało się następująco:

Obrazek
http://sdrv.ms/19WeybG

Mechanik, który jest autorem tego badania wyregulował zbieżność z tyłu (ponoć była bardzo rozjechana – co nie wyszło w przypadku pierwszego mechanika, ciekawe) i zwrócił uwagę na zakrzywienie koła ale w znacznie mniejszym stopniu. Stwierdził, że to auto fabrycznie ma pochylenie ok 1,80 a 2,80 to tylko lekka nieprawidłowość i oczywiście można to robić (zaproponował wymianę tylnych wahaczy, nie naciąganie ramy) ale wg niego, odchylenie jest na tyle nieduże, że można spokojnie jeździć (strzałka jest oddalona od normy niewiele).

W trosce bezpieczeństwo moje i innych użytkowników dróg chciałem się Was poradzić, czy faktycznie taki wynik badania daje podstawy do tego, żeby spokojnie daje auto użytkować czy celować w wymianę wahaczy czy naciąganie ramy czy jechać do 3 mechanika…


Z góry bardzo Wam dziękuję za jakiekolwiek uwagi.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 cze 2012, 19:25
Posty: 24
Auto: Mazda 3, 2.3l sedan, 166KM, touring 2007r.

Postprzez szweiki » 27 sie 2013, 13:31

Po pierwsze na prawidłowe wykonanie geometri i zbierznośći kół ma wpływ wiele czynników takich jak prawidłowe ciśnienie w kołach, stan układu kierowniczego oraz zawieszenia (luzy ) oraz sam stan amortyzatorów i sprężyn( ich zużycie). Więc dla mnie klepanie klientowi że trzeba naciągać ramę mija sie z celem. W mazdach jest normą ze tylne koła maja pochylenie do wewnątrz koła (góra) . Jeżeli już jest odchył i nie ma możliwości ustawienia zbieżnośći to w pierwszej kolejnośći sprawdza sie stan zawieszenia jak i amortyzacji bo to one mają na to wszystko wpływ. Prioponuje pojechac na dobrą diagnostyke i sprawdzić sobie stan zawieszenia pod względem amortyzacji . Jeżeli amorki są wybite i sprężyny przepracowane to normą jest że koło ma większy pochył i wpada w nadkole. Tak samo stan wahaczy i tulei gumowo metalowych. Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2012, 23:51
Posty: 84
Auto: mazda 3 sedan 1.6 Z6 BK 2005r

Postprzez Esiek » 28 sie 2013, 16:38

Dzięki za odpowiedź!

A powiedz, na ile takie odchylenie jest "pilne" co może się dziać? Większe zużycie jakiś elementów? Jeździć czy jednak szukać przyczyny?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 cze 2012, 19:25
Posty: 24
Auto: Mazda 3, 2.3l sedan, 166KM, touring 2007r.

Postprzez szweiki » 28 sie 2013, 18:49

Co może się stać. Na pewno opony będą ci się szybciej zdzierać od wewnętrznej strony jeżeli kąt koła ma zbyt duże pochylenie . Z czasem mogą odezwać się łożyska. No i sama jazda, koło nie przylega całą powieszchnią do podłoża co skutkuje myszkowaniem tyłu na zakrętach czyli słabsza przyczepność. Nie sądze abyś miał aż do tego stopnia rozjechaną geometrię aby tak się działo. Na początek sprawdz stan sprężyn i amortyzatorów i samego zawieszenia czyli tulei gumowo metalowych na wahaczach poprzecznych zwłaszcza. Jeżeli coś będzie nie tak i podejmiesz się wymiany to nie rób zbierzności i geometrii zaraz po wymianie. Przejedz jakieś 500 do 1000km aby ci się wszystko ładnie ułożyło na miejsce i dopiero ustawiaj geometrie i zbierzność kół oraz pamiętaj o prawidłowym ciśnieniu w ogumieniu a teoretycznie i praktycznie ma ono bardzo duże znaczenie podczas ustawiania w/w zbierzności jak i geometrii kół . Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2012, 23:51
Posty: 84
Auto: mazda 3 sedan 1.6 Z6 BK 2005r

Postprzez esperal » 28 sie 2013, 23:53

Zużycie amortyzatorów nie ma wpływu na geometrię samochodu!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2013, 23:50
Posty: 55 (0/1)
Skąd: Północ
Auto: 323 GTR
Audi A4 Quattro

Postprzez szweiki » 29 sie 2013, 01:54

Zużycie amortyzatorów jak i sprężyn objawia się opadniętym nadwoziem na zawieszeniu. Co za tym idzie , zmienia ci się geometria kól gdyz koła pochylaja się do wewnątrz . Jak dołożysz wybite tuleje gumowo metalowe na wahaczach poprzecznych to kąt pochylenia kół zwiększa się jeszcze bardziej . Amortyzatory i sprężyny oraz ich stan maja wpływ na ustawienie geometrii i każdy pożądny diagnosta ci o tym powie. Tak samo przed przystąpieniem do ustawienia zbierzności kół przednich oraz geometrii kół tylnych nalezy sprawdzić ciśnienia w kołach czy jest prawidłowe oraz stan luzów na drążkach kierowniczych jak i wszystkich tulejach gumowo metalowych na zawieszeniu. Jeżeli jakieś sa należy je usunąć . Chyba że dany warsztat leci na masówke i ma w tyłku fakt i chęć aby ci o ty powiedziec to płacisz za sztuke a nie za jakość wykonania naprawy.

A to takie info i notatka z jednego ze szkoleń dotyczacych diagnostyki i regulacji zawieszenia
Kiedy ustawiać zbeżność?

Po każdej naprawie układu zawieszenia (sworznie, wahacze, sprężyny, amortyzatory, piasty, drążki reakcyjne)
Po każdej naprawie układu kierowniczego (przekładnia kierownicza, drążki kierownicze, końcówki)
Po przejechaniu 20-30 tyś. km (ze względu na opadanie sprężyn i amortyzatorów)
Po każdej zmianie pozycji koła kierowniczego (krzywo ustawiona kierownica przy jeździe na wprost)
W sytuacjach o których mowa na wstępie.
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2012, 23:51
Posty: 84
Auto: mazda 3 sedan 1.6 Z6 BK 2005r

Postprzez esperal » 29 sie 2013, 07:16

Wszystko o czym piszesz to prawda oprócz tego o amorach. Samochód nie stoi na amorach tylko na sprężynach. Amortyzatory służą jak nazwa wskazuje do amortyzacji.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2013, 23:50
Posty: 55 (0/1)
Skąd: Północ
Auto: 323 GTR
Audi A4 Quattro

Postprzez szweiki » 29 sie 2013, 10:20

No to już jak kto chce interpretować. Amortyzator ma za zadanie nadwozie utrzymać sztywne i tłumić drgania przenoszone z nawieszchni po jakiej pojazd się porusza.I wzajemnie amortyzator jak i sprężyna na siebie napierają. Efektem wywalonych amortyzatorów jest efekt pływania nadwozia w czasie jazdy . I koło przy niesprawnym amortyzatorze podczas jazdy zachowuje się jak piłeczka czyli ma brak ciągłego styku z nawieszchnią . A sprężyna przy wywalonym amorku tak właśnie robi. Nie raz zapewne widziałes poruszając się po drogach w innych autach jak koło sie dosłownie odrywa od nawieszchni podczas jazdy . To właśnie efekt niesprawnego amorka i na spężyne nie oddziałowuje żadna siła przeciwna aby ten efekt stłumić. Ja uważam że amoryyzator i jego stan ma wpływ na jakość jak i dokładność ustawienia zbierzności i geometrii w samochodzie. Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2012, 23:51
Posty: 84
Auto: mazda 3 sedan 1.6 Z6 BK 2005r

Postprzez esperal » 29 sie 2013, 16:38

Panie szweiki interpretować to można zapisy w Biblii. Pewne rzeczy są faktami, tak jak to że zużyte amortyzatory nie mają żadnego wpływu na ustawienie geometrii samochodu.
Prawdopodobnie źle pan zrozumiał materiały znalezione w internecie a dotyczące powyższego zagadnienia.
Również pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2013, 23:50
Posty: 55 (0/1)
Skąd: Północ
Auto: 323 GTR
Audi A4 Quattro

Postprzez szweiki » 29 sie 2013, 23:29

Temat przerabiam codziennie wraz z innymi mechanikami. Diagnostyke odwiedzam przynajmniej raz w tygodniu która jest za ścianą warsztatu w którym przebywam prawie codziennie zwłaszcza że warsztat i diagnostyka jest na terenie gdzie obecnie pracuję. Nie sa to rzeczy źle zinterpretowane lub przeczytane w internecie a z praktyki wzięte. Skoro twierdzisz że nie maja wpływu ok. Twoje zdanie i tak też napisałem.
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2012, 23:51
Posty: 84
Auto: mazda 3 sedan 1.6 Z6 BK 2005r

Postprzez esperal » 30 sie 2013, 11:41

szweiki napisał(a):Temat przerabiam codziennie wraz z innymi mechanikami. Diagnostyke odwiedzam przynajmniej raz w tygodniu która jest za ścianą warsztatu w którym przebywam prawie codziennie zwłaszcza że warsztat i diagnostyka jest na terenie gdzie obecnie pracuję. Nie sa to rzeczy źle zinterpretowane lub przeczytane w internecie a z praktyki wzięte. Skoro twierdzisz że nie maja wpływu ok. Twoje zdanie i tak też napisałem.

<rotfl> <rotfl> <rotfl>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2013, 23:50
Posty: 55 (0/1)
Skąd: Północ
Auto: 323 GTR
Audi A4 Quattro

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323