Hałasy w zawieszeniu podczas przejeżdżania przez Progi zwalniające
Strona 1 z 1
Nie, ale potrafi nieźle przywalić, przyzwyczajony do Focusa myślałem, że progi to formalność ale nie dla Mazdy. Jeżeli skrzypi to raczej wina po stronie zawieszenia, kolejny problem do zgłoszenia w serwisie.
Witam,
Odnośnie stuków przez przejazd przez progi zwalniające też zaobserwowałem ten objaw. Nie zawsze, zauwazyłem że problem pojawia się gdy samochód chwilę stoi np w garażu i jak rano wyjeżdżam tyłem to gdy zjeżdzają tylne koła nic się nie dzieje a jak przednie to słyszę takie coś jakby kto młoteczkiem udeżył w podwożie. Zauważyłem że jak najeżdzam na jakąś "muldę" na asfalnie i podniesie przednie koła to też taki odgłoś stuknięcia usłyszę. Np gdy jadę po dziurach, nierówna kostka brukowa to nie słychać tego. Byłem w serwisie z tym tematem ale sprawdzili o powiedzieli że jest OK. MOim zdaniem coś nie jest do końca dobrze. Jest takie wrażenie jakby było wyrobione końcówki drążka, maglownica lub jakaś gumowa tuleja miała bicie. Narazie nie wiem co z tym zrobić
Zobaczymy co będzie dalej.
Czy Wy urzytkownicy też coś takiego zaobserwowaliście??? W serwisie mi powiedzieli też że to są takie twarde zawieszenia i jak to w serwisie "Tak ma być – jest wszystko OK – po sprawdzeniu" POżyjemy zobaczymy. Ja uważam że może być też coś niedorkręcone lub poluzowane że przy huśtnięciu zawieszeniem taki stuk słychać
Odnośnie stuków przez przejazd przez progi zwalniające też zaobserwowałem ten objaw. Nie zawsze, zauwazyłem że problem pojawia się gdy samochód chwilę stoi np w garażu i jak rano wyjeżdżam tyłem to gdy zjeżdzają tylne koła nic się nie dzieje a jak przednie to słyszę takie coś jakby kto młoteczkiem udeżył w podwożie. Zauważyłem że jak najeżdzam na jakąś "muldę" na asfalnie i podniesie przednie koła to też taki odgłoś stuknięcia usłyszę. Np gdy jadę po dziurach, nierówna kostka brukowa to nie słychać tego. Byłem w serwisie z tym tematem ale sprawdzili o powiedzieli że jest OK. MOim zdaniem coś nie jest do końca dobrze. Jest takie wrażenie jakby było wyrobione końcówki drążka, maglownica lub jakaś gumowa tuleja miała bicie. Narazie nie wiem co z tym zrobić
Czy Wy urzytkownicy też coś takiego zaobserwowaliście??? W serwisie mi powiedzieli też że to są takie twarde zawieszenia i jak to w serwisie "Tak ma być – jest wszystko OK – po sprawdzeniu" POżyjemy zobaczymy. Ja uważam że może być też coś niedorkręcone lub poluzowane że przy huśtnięciu zawieszeniem taki stuk słychać
- Od: 23 lip 2013, 13:24
- Posty: 8
- Auto: Nowa mazda 6
Osobiście jeszcze nie zauważyłem podobnego objawu ale podobnie miałem w GH. Jak się zaczęło to w serwisie wszystko było ok, badanie techniczne ok ale hałas przez 4 lata się tylko nasilał. Stukanie przeszło w chrobotanie nawet podczas jazdy po trelince.
Wysłane z mojego GT-N8010 za pomocą Tapatalk 4
Wysłane z mojego GT-N8010 za pomocą Tapatalk 4
D-fens himself
Mazda 6 Sport Kombi 2008 2.0 MZR-CD 140 KM w wersji Exclusive.
Wcześniej Mondeo 5d 2002 2.0 TDCI 130 KM
Jeszcze wcześniej Vectra B 1998 1.6 16v
A jeszcze wcześniej MPK, PKS, PKP, TAXI i z buta..
Mazda 6 Sport Kombi 2008 2.0 MZR-CD 140 KM w wersji Exclusive.
Wcześniej Mondeo 5d 2002 2.0 TDCI 130 KM
Jeszcze wcześniej Vectra B 1998 1.6 16v
A jeszcze wcześniej MPK, PKS, PKP, TAXI i z buta..
U mnie w GH też tak jest, przejechałem się inną mazdą z salonu i ma to samo, więc dałęm sobie spokój i już ponad 2 lata jeżdżę, obecnie rzadziej to słyszę niż w pierwszym roku użytkowania, być może coś się wyrobiło i jest ok

dariuszs napisał(a):Witam,
Odnośnie stuków przez przejazd przez progi zwalniające też zaobserwowałem ten objaw. Nie zawsze, zauwazyłem że problem pojawia się gdy samochód chwilę stoi np w garażu i jak rano wyjeżdżam tyłem to gdy zjeżdzają tylne koła nic się nie dzieje a jak przednie to słyszę takie coś jakby kto młoteczkiem udeżył w podwożie. Zauważyłem że jak najeżdzam na jakąś "muldę" na asfalnie i podniesie przednie koła to też taki odgłoś stuknięcia usłyszę. Np gdy jadę po dziurach, nierówna kostka brukowa to nie słychać tego. Byłem w serwisie z tym tematem ale sprawdzili o powiedzieli że jest OK. MOim zdaniem coś nie jest do końca dobrze. Jest takie wrażenie jakby było wyrobione końcówki drążka, maglownica lub jakaś gumowa tuleja miała bicie. Narazie nie wiem co z tym zrobićZobaczymy co będzie dalej.
Czy Wy urzytkownicy też coś takiego zaobserwowaliście??? W serwisie mi powiedzieli też że to są takie twarde zawieszenia i jak to w serwisie "Tak ma być – jest wszystko OK – po sprawdzeniu" POżyjemy zobaczymy. Ja uważam że może być też coś niedorkręcone lub poluzowane że przy huśtnięciu zawieszeniem taki stuk słychać
U mnie to nie są stuki tylko skrzypienia na tyle głośne w kabinie, że zagłusza muzykę przy (30). Skrzypi jak nienaoliwione "cuś" ale tylko po deszczach lub/chyba jak jest wilgotno
- Od: 27 kwi 2013, 00:53
- Posty: 17
- Auto: Mazda 6 GJ Sky Motion 165 KM G
takie skrzypienie nie jest rzeczą normalną – miałem coś podobnego w Focusie – okazało się że jakieś panewki w zawieszeniu były ze złego materiału – po wymianie ustapiło. W6 wali tylko gdy przejeżdżam przez przeszkodę (felgi 19)
Zawieszenie w Mazdach jest stosunkowo sztywne (szczególnie z przodu, gdzie jest niesione 60%+ masy) i niestety dość nieprzyjemnie i głucho dudni przy przejeżdżaniu przez poprzeczne przeszkody. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Natomiast skrzypienie nie jest normalne. Jeśli pochodzi z zawieszenia, w pierwszej kolejności do sprawdzenia są tuleje drążka stabilizatora.
the right man in the wrong place...
Dlaczego chrobocze zawieszenie w trakcie opadów deszczu. Masakra jakaś. Ludzie się oglądali jak przejeżdżałem przez progi zwalniające w garażu podziemnym.
Wysyłane z mojego GT-N8010 za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego GT-N8010 za pomocą Tapatalk 2
D-fens himself
Mazda 6 Sport Kombi 2008 2.0 MZR-CD 140 KM w wersji Exclusive.
Wcześniej Mondeo 5d 2002 2.0 TDCI 130 KM
Jeszcze wcześniej Vectra B 1998 1.6 16v
A jeszcze wcześniej MPK, PKS, PKP, TAXI i z buta..
Mazda 6 Sport Kombi 2008 2.0 MZR-CD 140 KM w wersji Exclusive.
Wcześniej Mondeo 5d 2002 2.0 TDCI 130 KM
Jeszcze wcześniej Vectra B 1998 1.6 16v
A jeszcze wcześniej MPK, PKS, PKP, TAXI i z buta..
U mnie ta sama historia, zglaszalem to w ASO ale przestał padać deszcz i przestało chrobotać. więc czekam na deszcze wtedy pojade do nich znowu.
Ostatnio edytowano 15 maja 2014, 18:55 przez matthies, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy poprzedzającego postu
Powód: nie cytujemy poprzedzającego postu
- Od: 27 kwi 2013, 00:53
- Posty: 17
- Auto: Mazda 6 GJ Sky Motion 165 KM G
Witam,
U mnie też skrzypi na progach zwalniających...jak samochód jest "wyziębiony" (postoi pod chmurką) jest cisza, gdy się rozgrzeje zaczyna skrzypieć. Przejechane 2 tys km – wizyta w serwisie oczywiście nic nie dała – dokręcili zawieszenie i powiedzieli żeby jeszcze pojeździć, że się wszystko musi ułożyć... Za 2 tys km znowu pojadę jak nie przestanie. Może ktoś zna już źródło tego problemu?
U mnie też skrzypi na progach zwalniających...jak samochód jest "wyziębiony" (postoi pod chmurką) jest cisza, gdy się rozgrzeje zaczyna skrzypieć. Przejechane 2 tys km – wizyta w serwisie oczywiście nic nie dała – dokręcili zawieszenie i powiedzieli żeby jeszcze pojeździć, że się wszystko musi ułożyć... Za 2 tys km znowu pojadę jak nie przestanie. Może ktoś zna już źródło tego problemu?
- Od: 20 lip 2009, 18:55
- Posty: 5
- Skąd: warszawa
- Auto: mazda 6 GJ 165 km
Widzę, że w Maździe na progach bez zmian. U mnie też jęczy. 
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Tak czytając, że skrzypi jak w GH, przychodzi mi do głowy tylko skrzypiące sworznie kuliste które po czasie wysychały, tzn smar wysychał.
W swojej GH też minskrzypialo, wziąłem się na sposób i strzykawką z cienką igłą wpuściłem małe porcje oleju z automatycznej skrzyni biegów.
Porcje były może 1ml do każdego sworznia, wbijajac się przez gumowy fartuch ochronny. Po kilku dniach nastała cisza.
Po czterech latach użytkowania nic się absolutnie nie dzieje, olej nie wypłynął, jest sucho na zewnątrz , więc domniemywam że Oliwa siedzi wewnątrz pozbawiając uporczywego skrzyoienia.
W swojej GH też minskrzypialo, wziąłem się na sposób i strzykawką z cienką igłą wpuściłem małe porcje oleju z automatycznej skrzyni biegów.
Porcje były może 1ml do każdego sworznia, wbijajac się przez gumowy fartuch ochronny. Po kilku dniach nastała cisza.
Po czterech latach użytkowania nic się absolutnie nie dzieje, olej nie wypłynął, jest sucho na zewnątrz , więc domniemywam że Oliwa siedzi wewnątrz pozbawiając uporczywego skrzyoienia.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6