Mazda dławi się, szarpie, nie ma mocy i nierówno pracuje [BA Z5] – dyskusja wspólna
Zastanawia mnie jeszcze taka sprawa. U mnie jest jeszcze tak, że przy włączonym silniku na biegu jałowym (obojętnie czy przy włączonych światłach drogowych), gdy mam zamkniętą szybę i próbuję ją domknąć i przytrzymuje przycisk ok. 2-3 sek to auto gaśnie. Zaczyna się momentalnie spadek obrotów aż do zgaśnięcia silnika. Dzieje się to przy silniku rozgrzanym, jak i nie rozgrzanym, nieco prędzej lub później. Natknąłem na temat o regulatrorze napięcia w alternatorze i że on może być przyczyną. Sprawdziłem napięcie ładowania alternatora przy biegu jałowym wynosi ok 14V. Co o tym myślicie?
PS.
Przrabiałem już temat z aparatem, cewką, kable, świecie, przepustnica, bimetal, krokowy... a problem z przygasaniem, nierówną pracą, szarpaniem pozostaje...
PS.
Przrabiałem już temat z aparatem, cewką, kable, świecie, przepustnica, bimetal, krokowy... a problem z przygasaniem, nierówną pracą, szarpaniem pozostaje...
- Od: 13 paź 2007, 10:50
- Posty: 55
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V(Z5) '96
Elpigaz – 4 generacja
Witam,
od kilkunastu dni mam problem z moją "Madzią". Chodzi głownie o szarpanie. Przed uzyskaniem obrotów 2-2,5 tys odczuwa się "zamulenie" silnika. Po rozgrzaniu silnika obroty na biegu jałowym czasami są nierówne. Po przekroczeniu 2-2,5 tys obrotów mazda dopiero dostaje "kopa". Jest to odczuwalne i to dosyc mocno. Wiem, że temat już był poruszany ale proszę o pomoc od czego zacząć, co sprawdzić i jak.
Pozdrawiam
od kilkunastu dni mam problem z moją "Madzią". Chodzi głownie o szarpanie. Przed uzyskaniem obrotów 2-2,5 tys odczuwa się "zamulenie" silnika. Po rozgrzaniu silnika obroty na biegu jałowym czasami są nierówne. Po przekroczeniu 2-2,5 tys obrotów mazda dopiero dostaje "kopa". Jest to odczuwalne i to dosyc mocno. Wiem, że temat już był poruszany ale proszę o pomoc od czego zacząć, co sprawdzić i jak.
Pozdrawiam
- Od: 27 gru 2012, 22:08
- Posty: 6
- Skąd: Olsztyn
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 16V benzyna
NIe jeżdze na LPG. Dzisiaj troche pogrzebalem w madzi i co sie okazalo, gdy odkręciłem filter i popatrzyłem jak on wyglada to sie załamałem. Praktycznie brak przepływu powietrza. Odkręciłem również przepływomierz i na siateczce tez bylo troche syfu. Nie wiedzialem czy to pomoże dlatego przedmuchałem filtr, wyczyściłem przepływomierz oraz całą rurę dolotową do przepustnicy. Myslalem, ze po wyczyszczeniu i tak nie bedzie poprawy a tu zaskoczenie. Odpalilem swoja madzie i na biegu jalowym chodzi bez zarzutu. Sprawdzilem ja w trasie, rozgrzalem ja i wszystko gra. Madzia ma teraz "kopa" i nie ma szarpniecia przy 2-2,5 tys obrotów.


- Od: 27 gru 2012, 22:08
- Posty: 6
- Skąd: Olsztyn
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 16V benzyna
u mnie było podobnie raz lepiej raz gorzej zalerzało od pogody okazało sie ze padnięta lambda polecam temat : viewtopic.php?f=454&t=152543&view=unread#unread
- Od: 7 wrz 2007, 12:51
- Posty: 721
- Skąd: Kraków
- Auto: mx-3 1.6 107KM 98r
rider143 napisał(a):to teraz sprawdź napięcie na aku podczas próby domknięcia szyby.Burchi napisał(a):Sprawdziłem napięcie ładowania alternatora przy biegu jałowym wynosi ok 14V
U mnie np. spada o 1V... Co to może oznaczać?
Alternator wymianiałem i to samo nadal... Coś jakby komp źle regulował.
- Od: 16 lis 2011, 20:26
- Posty: 230
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BA 97' – była :<
Jak sprawdzić poprawne działanie przepływomierza????
Do czego konkretnie są potrzebne informacje z czujnika temperatury powietrza?
Mam spory spadek mocy w różnych zakresach obrotów i nie mam pojęcia od czego zacząć...
Do czego konkretnie są potrzebne informacje z czujnika temperatury powietrza?
Mam spory spadek mocy w różnych zakresach obrotów i nie mam pojęcia od czego zacząć...
Niestety mam to samo a każdy mechanik mówi co innego...Jeżeli wkońcu dojde co to może byc to napisze tu.
U mnie pseudo mechanik/elektryk zmienił sondę na złą (4 piny a wcześniej było 3).Po wymianie sondy problem ustał.Polecam próbowac przejechac się z odpięta sondą żeby sprawdzic czy ona podaje złe informacje.
U mnie pseudo mechanik/elektryk zmienił sondę na złą (4 piny a wcześniej było 3).Po wymianie sondy problem ustał.Polecam próbowac przejechac się z odpięta sondą żeby sprawdzic czy ona podaje złe informacje.
"Pal gumę a nie dusze.."
- Od: 10 lip 2012, 00:02
- Posty: 91
- Skąd: Leżajsk,woj. podkarpackie
- Auto: Mazda 323f BA,Z5,95r
JapanBA napisał(a):Jak sprawdzić poprawne działanie przepływomierza????
Do czego konkretnie są potrzebne informacje z czujnika temperatury powietrza?
Mam spory spadek mocy w różnych zakresach obrotów i nie mam pojęcia od czego zacząć...
Przeplywomierz daje sygnal napieciowy proporcjonalny do przeplywu. Czujnik temperatury jest bardzo wazny (czesto jego uszkodzenia sa bagatelizowane) bo temperatura razem z przeplywem daje dokladne dane odnosnie masy zassanego powietrza (zmiana gestosci ze zmiana temperatury), do czego ecu moze poprawnie wyliczyc potrzebna dawke paliwa. Charakterystyki przeplywomierza nie widzialem wiec ciezko bedzie jednoznacznie stwierdzic czy wszystko jest ok. Na pewno nie zaszkodzi czyszczenie preparatem do czyszczenia bo wieloletni osad potrafi bardzo falszowac pomiar.
-
Przemek323c
Witam.
Podłączę się pod dyskusję z szarpaniem i brakiem mocy na niskich obrotach...
Mazda 323F 1.8 / 1995 (LPG)
otóż od pewnego czasu przy postoju (np na światłach, przy wolnym dojeździe do świateł/zatrzymania) obrony silnika spadają poniżej 500 i samochód zaczyna się dławić jakby miał zgasnąć aż wskazówka podskakuje do ok 800-900 obrotów, wtedy silnik pracuje ok, ale po chwili znów obroty spadają i tak w kółko ...
dodam ze nie dzieje się to przy każdym postoju ....
czytałem fora/info itp i przyznam się bez bicia że zielony jestem w tych sprawach, a informacji i możliwych przyczyn jest tyle że proszę o pomoc/podanie usterki/rad w jednym miejscu
żeby nie skakać po stronach i pisać kilku postów
czy może wiąże się to z tym że ucieka mi płyn chłodzący, nie wiadomo jak, gdzie i kiedy (nie zawsze)
Mam teraz płyn ledwo na samym dnie, jak jeżdżę to temperatura jest w normie, i przy gorącym silniku płyn
powiększa się prawie do połowy. Przy zimnym jakby go nie było, a gdy dolewam żeby przy zimnym było około pół to jak wracam po pracy to zwykle jest kałuża pod autem i płyn ucieka ....
Z góry dziękuję za rady i pomoc
Podłączę się pod dyskusję z szarpaniem i brakiem mocy na niskich obrotach...
Mazda 323F 1.8 / 1995 (LPG)
otóż od pewnego czasu przy postoju (np na światłach, przy wolnym dojeździe do świateł/zatrzymania) obrony silnika spadają poniżej 500 i samochód zaczyna się dławić jakby miał zgasnąć aż wskazówka podskakuje do ok 800-900 obrotów, wtedy silnik pracuje ok, ale po chwili znów obroty spadają i tak w kółko ...
dodam ze nie dzieje się to przy każdym postoju ....
czytałem fora/info itp i przyznam się bez bicia że zielony jestem w tych sprawach, a informacji i możliwych przyczyn jest tyle że proszę o pomoc/podanie usterki/rad w jednym miejscu
żeby nie skakać po stronach i pisać kilku postów
czy może wiąże się to z tym że ucieka mi płyn chłodzący, nie wiadomo jak, gdzie i kiedy (nie zawsze)
Mam teraz płyn ledwo na samym dnie, jak jeżdżę to temperatura jest w normie, i przy gorącym silniku płyn
powiększa się prawie do połowy. Przy zimnym jakby go nie było, a gdy dolewam żeby przy zimnym było około pół to jak wracam po pracy to zwykle jest kałuża pod autem i płyn ucieka ....
Z góry dziękuję za rady i pomoc
-
Kris11
witam,mam problem a mianowicie od jakiegos czasu szarpie mi podczas jazdy szczególnie na niskich obrotach przerywa okazało się że siadła mi sonda lambda tz podawala za ubogą mieszanke,jezdziłem ze 2 ms z odlączoną sondą noj teraz kupiłem uniwersalna ntk i zamontowalem ale dalej na niskich obrotach występuje czasem szarpanie i tylko na gazie filtry nowe przeplywka czysciutka swiece 10tys kable też,,,gdzie radzicie szukac problemu bo tylko na gazie sie to dzieje,instalacja ma 3 lata sekwencja na bierząco serwisowana
- Od: 13 sty 2011, 13:25
- Posty: 67
- Skąd: Krosno
- Auto: Mazda 323F ba 1.5 16V 96r,sekwencja Lpg
Witam
Ja w swoim nowym nabytku miałem podobne do opisywanych problemy. Na niskich obrotach, tak w okolicy 2000 lub kiedy silnik był trochę bardziej obciążony, jeżdżąc na LPG, silnik szarpał, dławił się i nie chciał jechać.
Po wymianie kabli WN i uszczelnieniu rury doprowadzającej powietrze z filtra do silnika, problemy zniknęły a samochód na reszcie jeździ jak należy.
Proponuję zacząć od tych prostych czynności.
Ja w swoim nowym nabytku miałem podobne do opisywanych problemy. Na niskich obrotach, tak w okolicy 2000 lub kiedy silnik był trochę bardziej obciążony, jeżdżąc na LPG, silnik szarpał, dławił się i nie chciał jechać.
Po wymianie kabli WN i uszczelnieniu rury doprowadzającej powietrze z filtra do silnika, problemy zniknęły a samochód na reszcie jeździ jak należy.
Proponuję zacząć od tych prostych czynności.
- Od: 4 sie 2013, 15:28
- Posty: 4
- Auto: Mazda 323F, 1997r, 1,5 PB+LPG, hatchback.
honejek19, groman94 i M@rek – proszę o uzupełnienie swoich profili o lokalizację i dokładniejszy model auta.
Tak swoją drogą temat ten był tak często poruszany, że wystarczyło tylko popatrzeć do archiwum.
Tak swoją drogą temat ten był tak często poruszany, że wystarczyło tylko popatrzeć do archiwum.
Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
okazało sie że jak było ciemno zapaliłem auto i bylo widać jak kable czasami swiecą tz przebicie bylo jak dotknąlem to kopalo jak cholera,wymienilem kable na nowe i jest ciut lepiej ale czasem dalej zadlawi, i dziwi mnie to że w ciagu 3 lat 3 kable kupilem i to nie jakieś dziadostwo najpierw mialem ngk potem sentech a teraz magneti marelli rura dolotu szczelna niewiem już gdzie szukać,niewiem swiece wymienić jeszcze,mają 8 tys przejechane..............mam przecież profil uzupełniony
- Od: 13 sty 2011, 13:25
- Posty: 67
- Skąd: Krosno
- Auto: Mazda 323F ba 1.5 16V 96r,sekwencja Lpg
Kopułkę aparatu zapłonowego i palec czasem tez warto wymienić.
Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Powiem wam tak , miałem szarpanie dławienie i nawet strzelanie na gazie :S Wymieniłem palec , kopułke , kable specjalne do lpg , membrany w parowniku i dalej nic :S tylko po rozgrzaniu i okazała sie cewka zapłonowa kupiłem za 90 zl używaną i jak ręka odją ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Od: 20 cze 2011, 17:02
- Posty: 72
- Skąd: Dębica
- Auto: Madzia 6 GG 2003 :) 2.0 ;o
Witam…
Ja również podepnę się pod temat, gdyż mój przypadek jest bardzo podobny do wymienionych wcześnie, acz kol wiek wyróżnia go jeden szczegół, który mam nadzieję pozwoli mocno zawęzić krąg poszukiwań. Z tego co wyczytałem, powodów takiego zachowania może być wiele, więc wolałbym uniknąć – jak zapewne każdy z nas – wymian wszystkich wymienionych rzeczy, ponieważ okazałoby się, że koszt tych części będzie równy połowy wartości całego samochodu, a to już zakrawa na małą paranoję
Ale do rzeczy… Samochód (323F BA Z5) dławi się zarówno na zimnym, jak i rozgrzanym silniku (na rozgrzanym zdecydowanie bardziej), zarówno na benzynie, jak i na LPG. W zasadzie to na gazie w ogóle przestał ruszać z miejsca , jak też przyspieszać. Nawet na biegu jałowym każde dotknięcie gazu (na LPG oczywiście) powoduje opór i wskazówka obrotomierza staje w miejscu i nie ma zamiaru przekroczyć 1000 obr., czy to gaz wciskam do dechy, czy też staram się delikatnie muskać i zwiększać skalę… Kiedy rozpędzę madzie i przełączę na gaz samochód jedzie, ale w ogóle nie przyspiesza – przy każdej prędkości, jak też w każdym zakresie obrotów. Na benzynie za to następuje ten sam opór co na gazie, ale tylko w zakresie obrotów mniej więcej 1000-2500. Powyżej tej skali jakoś zaczyna jechać, ale do ideału mu daleko. Samo ruszanie to istna udręka – żeby wystartować, muszę silnik wkręcić na jakieś2500/3000 obr i dopiero powoli puszczać sprzęgło, nie dopuszczając do spadnięcia obrotów poniżej 2500.
A teraz szczegół o którym wspomniałem i który – mam nadzieję – pozwoli zawęzić krąg podejrzanych jest taki, że efekt taki nastał mnie nagle w trakcie jazdy, w jednej sekundzie jakby coś siadło. Na początku myślałem, że po prostu gaz mi się skończył, ale jak przełączyłem magdalene na benzynę efekt wcale nie był dużo lepszy. Zaznaczę też, że przed tym mocnym defektem silnik nie pracował idealnie i wzorowo, czasem zdarzały mu się takie delikatne i pojedyncze szarpnięcia, ale teraz kompletnie nie da się „tym” jeździć
Ktoś jest w stanie wskazać co w pierwszej kolejności może odpowiadać za taki stan rzeczy?? Nadmienię tylko, że zarówno kable WN jak i świece wymieniałem jakieś 2 miesiące temu, uszczelniłem też rurę dolotu powietrza, gdyż miała bardzo mocne pęknięcie
Pozdrawiam
Markocx
edit: dodam jeszcze, że przed sekundą przekręciłem aparat zapłonowy w stronę kabiny – do oporu i objawy mocno zmalały – na benzynie jeździ niemal że bez zarzutu, a na gazie standardowo w zakresie 1000-2500 obr ma lekkie przydławienia, a powyżej tego zapie*dziela jak zły
czyżby to wskazywało jednak na zdychanie aparatu?
Ja również podepnę się pod temat, gdyż mój przypadek jest bardzo podobny do wymienionych wcześnie, acz kol wiek wyróżnia go jeden szczegół, który mam nadzieję pozwoli mocno zawęzić krąg poszukiwań. Z tego co wyczytałem, powodów takiego zachowania może być wiele, więc wolałbym uniknąć – jak zapewne każdy z nas – wymian wszystkich wymienionych rzeczy, ponieważ okazałoby się, że koszt tych części będzie równy połowy wartości całego samochodu, a to już zakrawa na małą paranoję
Ale do rzeczy… Samochód (323F BA Z5) dławi się zarówno na zimnym, jak i rozgrzanym silniku (na rozgrzanym zdecydowanie bardziej), zarówno na benzynie, jak i na LPG. W zasadzie to na gazie w ogóle przestał ruszać z miejsca , jak też przyspieszać. Nawet na biegu jałowym każde dotknięcie gazu (na LPG oczywiście) powoduje opór i wskazówka obrotomierza staje w miejscu i nie ma zamiaru przekroczyć 1000 obr., czy to gaz wciskam do dechy, czy też staram się delikatnie muskać i zwiększać skalę… Kiedy rozpędzę madzie i przełączę na gaz samochód jedzie, ale w ogóle nie przyspiesza – przy każdej prędkości, jak też w każdym zakresie obrotów. Na benzynie za to następuje ten sam opór co na gazie, ale tylko w zakresie obrotów mniej więcej 1000-2500. Powyżej tej skali jakoś zaczyna jechać, ale do ideału mu daleko. Samo ruszanie to istna udręka – żeby wystartować, muszę silnik wkręcić na jakieś2500/3000 obr i dopiero powoli puszczać sprzęgło, nie dopuszczając do spadnięcia obrotów poniżej 2500.
A teraz szczegół o którym wspomniałem i który – mam nadzieję – pozwoli zawęzić krąg podejrzanych jest taki, że efekt taki nastał mnie nagle w trakcie jazdy, w jednej sekundzie jakby coś siadło. Na początku myślałem, że po prostu gaz mi się skończył, ale jak przełączyłem magdalene na benzynę efekt wcale nie był dużo lepszy. Zaznaczę też, że przed tym mocnym defektem silnik nie pracował idealnie i wzorowo, czasem zdarzały mu się takie delikatne i pojedyncze szarpnięcia, ale teraz kompletnie nie da się „tym” jeździć
Ktoś jest w stanie wskazać co w pierwszej kolejności może odpowiadać za taki stan rzeczy?? Nadmienię tylko, że zarówno kable WN jak i świece wymieniałem jakieś 2 miesiące temu, uszczelniłem też rurę dolotu powietrza, gdyż miała bardzo mocne pęknięcie
Pozdrawiam
Markocx
edit: dodam jeszcze, że przed sekundą przekręciłem aparat zapłonowy w stronę kabiny – do oporu i objawy mocno zmalały – na benzynie jeździ niemal że bez zarzutu, a na gazie standardowo w zakresie 1000-2500 obr ma lekkie przydławienia, a powyżej tego zapie*dziela jak zły
- Od: 20 cze 2007, 14:59
- Posty: 19
- Skąd: Wawa
- Auto: Mazda Xedos 6 V6 (KL)
Witam. Kupilem mazde 323f 1,5 wszystko było pieknie zaczela skakac na obtotach myslalem ze to swiece i nic nie robilem teraz jedzie jak miala by 20 koni kaszle nie wkreca sie wymienilem swiece bez zmian. Alternator byl regenerowany ale chyba nie ma to wpływu na obroty. pomocy;)
-
charliep
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości