Koledzy pomocy

Zacznę od tego że auto długo kręci rozrusznikiem zanim odpali – 3-4 sekundy
paliwo ma odpowiednie ciśnienie – ba żeby wykluczyć problemy z pompa założono zaworek by paliwo się nie cofało – nic to nie pomogło
Jedziemy dalej – prąd
szukam dalej – nagle jadąc zaczyna brakować prądu klima się wyłącza jak nacisnę przycisk od szyb puszcze (szyby stają klima się załącza), zaczyna nagle mrugać kontrolka od poduchy świeci się ładowanie a wcześniej się nie świeciło więc szybko kulam się do domu już bez świateł gaszę silnik i po chwili chcę odpalić Łuuu cyk cyk i tyle z kręcenia diagnoza chyba alternator nie ładuje – podładowałem aku ba nawet zmieniałem na inny ale to samo
Serwis rozruszniki alternatory stwierdza diody – wymieniamy wszystko co ma wpływ w alternatorze – 100 zł i jest ok części nowe układ prostowniczy, szczotki są ok i na stole warsztatowym u magików jest tak jak być powinno ładowanie się wygasza i ładuje.
Montujemy – i świeci ładowanie – mimo że ładuje – ba świeci najmocniej jak by dioda była zamiast żarówki
ręczny i poducha świeca jednakowo, ciśnienie oleju ledwie a ładowanie aż żarzy ogniem
szukam szukam i widzę zerwane jakieś kabelki w okolicy filtra powietrza
i tu gorąca prośba – proszę uważnie czytać
Kabelki te idą z tego samego grubego zwoju co wychodzą no właśnie
Aparat zapłonowy ma wtyczkę 4 piny a u mnie jest tam 6 kabli które pod fabryczna izolacja przy wtyczce łączą się z tymi 4 (są lutowane z tymi 4)
Te dwa dodatkowe o których pisze wyżej idące do tej wtyczki w aparacie wychodzą z tego samego miejsca co moje urwane – z tego samego grubego zwoju w okolicach filtra powietrza i są w identycznych izolacjach/peszlach
Moja gorąca prośba to zdiagnozowanie co to za kabelki mi się urwały i gdzie być powinny bo nigdzie mi nie pasują
było by miło jak by ktoś z Was był tak miły i zerknął u siebie bo podejrzewam że przez to mogę mieć takie cyrki z ta kontrolką ładowania której najwidoczniej coś nie wygasza bo gdzieś brakuje połączenia itd itd
Na czerwono zaznaczone skąd wychodzą – 2 w stronę aparatu a 2 jak widać urwane i nie wiadomo gdzie ....
pozdrawiam