
Alkoholowy kącik MazdaSpeed
a mi tam np podchodzi lech shandy, nie dla procentów ale żeby się po prostu napić, fajnie orzeźwia w gorące dni 

-
Keeper of the Art
- Od: 22 kwi 2012, 18:06
- Posty: 3761 (89/91)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Xedos 6 KF 98' – Sprzedany
Xedos 9 KJ 97' – Sprzedany
200SX SR20DET 89'
lech shandy jak i lech free to dno, wali chemią na kilometr. fucktycznie warka radler juz lepsza. a co do bezalkoholowego to chyba żywiec lepszy, taki bardziej naturalny. a najlepsze "piwo" bezalkoholowe jakie piłem to czeski Birell od Radegasta:


Radex napisał(a):bezalkoholowe
to mnie niszczy – jak piwo może być bezalkoholowe?! Skoro jest produktem fermentacji, to musi mieć % – ktoś widział kiedyś bezalkoholowe Wino? Wódkę? Whisky?
I grupa docelowa tego trunku jest dla mnie też niejasna... kierowcy? matki w ciąży? dzieci? księża na potańcówce w remizie? policjanci na służbie?
Jedna z teorii mówi, że biwo bezalkoholowe narodziło się w momencie, kiedy zaczęły się pojawiać różne zakazy reklamy alkoholu – piwo bezalkoholwe można było reklamować, a że z reguły wyglądem zewnętrznym się wiele nie odróżnia od zwykłego to obraz odpowiedniej butelki utrwalał się w głowie konsumenta.
Musi być coś na rzeczy, patrząc na podaż tego trunku – ledwo występuje w lodówkach zawalonych browarami – no ale nie dziwota, bo nikt tego prawie nie kupuje a koszt produkcji jest większy, bo trzeba destylować, żeby się % pozbyć.
Ja czekam na tegoroczne jabłka z krajowych sadów – heroicznie podejmę próbę zrobienia cydru

A wczoraj nie miałem żadnego piwa domowego schłodzonego i musiałem ratować się Carlsbergiem x2
strzeliłem fote tych browarów z Czech, oprócz nich oczywiście nabyłem jeszcze bardziej znane marki jak Staropramen, Radegast, Zloty Bażant itd..

tu jeszcze trochę inna kolekcja:

a w szafie reszta zapasów, nie będę robił wszystkiego bo za długi post by wyszedł


tu jeszcze trochę inna kolekcja:

a w szafie reszta zapasów, nie będę robił wszystkiego bo za długi post by wyszedł


No to ja może dorzucę parę groszy:
SPECJAL – najlepsze piwo regionalne, co prawda grupy żywiec ale nie tak mocno komercyjne, tylko butelkowe, bo z puszki ma jakiś dziwny posmak
STAROVAR – podobno czeskie piwo do nabycia w Tesco, całkiem przyjemny słodkawy posmak
LUBUSKIE ZIELONE – smakowo podobne do Starovara
Ciechan niefiltrowane – słabe pod względem smaku, kwaśne, nie polecam
Tyskie, Lech – czysta chemia, czuć tablicę Mendelejewa w smaku
Żywiec – patrz wyżej aczkolwiek ratuje go górska woda ;–), schłodzony nadaje się do wypicia
Poza tym polecam Guinessa, ale oryginalnego z Dublina nie to ścierwo co jest importowane/rozlewane przez grupę Żywiec.
Jak coś przyjdzie mi do głowy/wypić to jeszcze napiszę, a o whisky też dużo można pisać.
SPECJAL – najlepsze piwo regionalne, co prawda grupy żywiec ale nie tak mocno komercyjne, tylko butelkowe, bo z puszki ma jakiś dziwny posmak
STAROVAR – podobno czeskie piwo do nabycia w Tesco, całkiem przyjemny słodkawy posmak
LUBUSKIE ZIELONE – smakowo podobne do Starovara
Ciechan niefiltrowane – słabe pod względem smaku, kwaśne, nie polecam
Tyskie, Lech – czysta chemia, czuć tablicę Mendelejewa w smaku
Żywiec – patrz wyżej aczkolwiek ratuje go górska woda ;–), schłodzony nadaje się do wypicia
Poza tym polecam Guinessa, ale oryginalnego z Dublina nie to ścierwo co jest importowane/rozlewane przez grupę Żywiec.
Jak coś przyjdzie mi do głowy/wypić to jeszcze napiszę, a o whisky też dużo można pisać.
Ostatnio edytowano 6 sie 2013, 17:52 przez plahoo83, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 27 maja 2013, 16:05
- Posty: 13
plahoo83 napisał(a):Poza tym polecam Guinessa, ale oryginalnego z Dublina
Mamy w Łodzi taki lokalik
http://www.irishpub.pl/
Ja osobiście uwielbiam to piwo ino cena trochę powala


-
miro62
Piłem już wiele, bardzo wiele cydrów. Angielskie, irlandzkie, czeskie i do Cydru Trzebnickiego pana Henia tym "radlerom" daleko 
http://krainacydru.pl/content/66-cydr-z-trzebnicy.html
http://krainacydru.pl/content/66-cydr-z-trzebnicy.html
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości