Demontaż lusterka wstecznego (626 GC coupe)

[daniszko]

Witam,
Przy większych prędkościach lusterko wsteczne wpada w takie wibracje że obraz w nim jest nie do przyjęcia. Rozmawiałem z bratem mówił że miał podobny problem w swoim aucie. Zdemontował lusterko podoginał blaszki w środku i problem zniknął. On miał jednak lusterko przymocowane do przedniej szyby i wystarczyło przekręcić je na bok i zdjąć. Moje zamocowane jest w dachu i nie widać żadnych śrub mocujących. Próbowałem przekręcić je delikatnie w prawo lub w lewo, ale nic. Mając na uwadze wiek nie chciałbym zrobić mu krzywdy. Czy ktoś mógłby mi poradzić jak takie lusterka się demontuje.
Z góry dziękuję

[adam626]

a zawieszenie masz w porządku?
u mnie w 626 stopa lusterka ma osłonke którą trzeba podwazyć, pod spodem są 2 śruby. Dodatkowo lusterko ma taką gumowa nogę która opiera się o szybe aby mniej drgało

[daniszko]

Zawieszenie jest raczej OK. Byłem ostatnio na stacji diagnostycznej i było sprawdzane – wynik pozytywny. Lusterko nie jest na stałe przytwierdzone, jak się je rusza wykonuje delikatne przesunięcia ok 1mm. Mam również taką osłonkę przy stopie lusterka więc myślę że zdejmuje się właśnie w sposób który opisałeś. Brakuje mi tylko tej gumowej nogi o której piszesz. Z tyłu lusterka (wspornika) znajduje się jakiś "cycek" który zastanawiałem się do czego służy, ale nie mogłem nic wymyślić, a to pewnie jest mcowane tej nogi. Będe musiał gdzieś poszukać takiej podpórki albo dopasować inną.
Dzięki

[Dubus]

Lusterko wsteczne w GC coupe montowane jest "na zatrzask" aby je sciągnąć złap za dolny koniec uchwytu i pociągnij w kierunku tyłu samochodu – wyskoczy bez problemu.

[MarekS]

Cholera,jeśli dobrze pamiętam to w GC lusterko łapie się w rąsie i pcha w stronę szyby.Na pewno jest na zatrzask.Prubuj w jedną i drugą stronę.Musi wyskoczyć.

[daniszko]

Dzięki.
Już po problemie. Jest faktycznie na zatrzask. Należy od strony kierowcy (nie szyby) podważyć delikatnie płaskim śrubokrętem . Opadnie jak klapa od wentylacji w dół w kierunku szyby. Od strony szyby posiada zaczep, który po zwolnieniu z zatrzasku wysuwa się już tylko. Podstawa z zatrzaskiem przykręcona jest do dachu na dwie śruby, u mnie były luźne. Problem jednak nie zniknął. Widziałem już w innym aucie, brakuje mi gumowej podpórki, "amortyzatora" od lusterka do przedniej szyby. Jeżeli nie znajdę oryginalnego, mechanik polecił mi, by wykorzystać przewód paliwowy, który po przycięciu na odpowiednią długość spełniać będzie taką samą rolę.