Silnik 1,9 montowany w autach typu: fiat, alfa, lancia, peugeot*, citroen*, opel to ta sama jednostka, bardzo ciekawy motorek z jednym felerem – krztusi się na naprawdę niskich obrotach (wersja 16V potrafi zdechnąć i szarpnąć całym pojazdem) co odbija się na... szybszym zużyciu sprzęgła.
(* – inna elektronika i czasem inne wtryski – czytaj bardziej awaryjne)
Moce podstawowe 8V-120km, 16V-150KM albo troszkę więcej.
Silnik 1,7 – Honda, Opel – to ponoć ten sam motor, ale pierwszy produkowany przez Isuzu a drugi na Węgrzech. Niestety węgierskie denso nie jest w stanie dogonić oryginału. Silnik sprawny, dobry i w wersji japońskiej bezproblematyczny; w europejskich jednostkach ulegają zużyciu szybciej elementy wtryskowe (wtryski i pompa, zawór SCV)
silnik 1.6 montowany w fiatach (i pochodnych), w pojazdach koncernu PSA, focusie, mazdach 3, kia, hyundai itp. to motor PSA, bardzo udana jednostka o mocach od 90 do 144 koni, są wersje z dpf'em (zarówno pierwszej generacji, suchym i mokrym), właściwie nie sprawia większych problemów (poza peugeotami, którym wypadało koło dwumasowe wraz z obudową skrzyni biegów w czasie jazdy przy dystansach 30-50kkm).
diesel subaru – boxer – adaptacja benzyniaka do wymogów rynku. Sam motor średnio udany, największe problemy są z kołem dwumasowym ponieważ boxer (konstrukcja samego silnika) pozwala na jeżdżenie na niskich obrotach przy sporym momencie obrotowym (np. 1200 rpm) co powoduje poważne przeciążenie tego elementu – stąd jego koszmarna żywotność. Silnik zbiera dość... skrajne opinie. Poza tym to młoda jednostka i rzadka więc mało jest rzetelnych danych eksploatacyjnych.
Silniki 1,5; 1,9 dCi produkcji renault – zależy od sztuki, ale bardzo awaryjne – wtryski i sprężarki żywotnością często nie dorównują oponom... choć bywają wyjątki
2,2 dCi – silnik nissana przerobiony przez renault z bardzo kiepskim skutkiem – ale o tym było dość sporo powyżej.
To tak mniej więcej najważniejsze