Muwies :D
obecnie na Comedy Central – sezon 6.
Można za darmo obejrzeć na http://iitv.info/jak-poznalem-wasza-matke/ – z limitem chyba godziny dziennie czyli około 3 odcinków.
No plus zawsze można ściągnąć, ale ja na szczęście się nie musiałem w to bawić
Można za darmo obejrzeć na http://iitv.info/jak-poznalem-wasza-matke/ – z limitem chyba godziny dziennie czyli około 3 odcinków.
No plus zawsze można ściągnąć, ale ja na szczęście się nie musiałem w to bawić
Ogladalem wczoraj film Twardziele (Stand up guys) – starsi panowie Pacino i Walken dają radę! Dla mnie lekki, zabawny i nie dluzacy się w nieskończoność film.
Dextera chyba po 6 serii porzucilem, z przekonaniem, że powinien się był skończyć po serii 4, najdalej 5.
Dextera chyba po 6 serii porzucilem, z przekonaniem, że powinien się był skończyć po serii 4, najdalej 5.
Z dexterem tak samo uwazam.
Polecam serial Homeland.rozkreca sie od 4,5 odcinka
Wysłane z mojego WT19i
Polecam serial Homeland.rozkreca sie od 4,5 odcinka
Wysłane z mojego WT19i
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Co do dziewczyny z tatuazem to szwedzka wersja tak daleko odbiega od ksiazki ze szok, duzo pomija a jeszcze wiecej przekreca. Pod tym wzgledem wersja z amerykanska jest duzo lepsza.
Z seriali to polecam:
komedie- bezkonkurencyjne The big bang theory
sensacyjny- Sons of anarchy
Wczoraj bylismy na szybkich... i musze powiedziec ze jest to doskonaly film na sobotni wieczor, niezobowiazujaca mega dawka rozrywki. Jedna scena psuje troche film ale i tak warto obejrzec.
wyslano z Nokia 3210
Z seriali to polecam:
komedie- bezkonkurencyjne The big bang theory
sensacyjny- Sons of anarchy
Wczoraj bylismy na szybkich... i musze powiedziec ze jest to doskonaly film na sobotni wieczor, niezobowiazujaca mega dawka rozrywki. Jedna scena psuje troche film ale i tak warto obejrzec.
wyslano z Nokia 3210
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Właśnie zastanawiam się czy iść na nowych Szybkich&Wściekłych... z jednej strony tematyka jak najbardziej spoko, ale bałem się , że będzie to sieczka....ale warto iść, jeśli nie oczekuję dobrej fabuły, gry aktorskiej i realizmu, tylko szybkie fury i efekty? 
Mysle ze warto isc jezeli idziesz sie rozerwac po tygodniu pracy, zadnej napinki czysta zabawa
EDIT: 27.05.13
Porazka wczorajszego wieczoru, obejzalem "Szklana Pulapke 5". Takiej masakry sie nie spodziewalem. Film krecony chyba tylko i wylacznie w studiu, efektow specjalnych nawalone, fabula bez ladu i skladu. Jednym slowem kupa, 1/10 to i tak wysoka ocena.
wyslano z Nokia 3210
EDIT: 27.05.13
Porazka wczorajszego wieczoru, obejzalem "Szklana Pulapke 5". Takiej masakry sie nie spodziewalem. Film krecony chyba tylko i wylacznie w studiu, efektow specjalnych nawalone, fabula bez ladu i skladu. Jednym slowem kupa, 1/10 to i tak wysoka ocena.
wyslano z Nokia 3210
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Jack Reacher – oglądało się przyjemnie, byl zwrot akcji, nie nudzilem się :–) jak zwykle w takich filmach mozna twierdzić, że to naciagane jest do granic możliwości, ale po co?!
Szklana Pułapka 5 – Fakt, fabuły nie ma, opowieść nie trzyma się nawet na sline! Realizmu zero. Głównie efekty, ze 3 zabawne dialogi i już, koniec ;–) arcydziełem to chyba nawet być nie miało z założenia. Browar wchodził dobrze, nie trzeba się przejmować, że się jakis ważny moment przegapi.
Szklana Pułapka 5 – Fakt, fabuły nie ma, opowieść nie trzyma się nawet na sline! Realizmu zero. Głównie efekty, ze 3 zabawne dialogi i już, koniec ;–) arcydziełem to chyba nawet być nie miało z założenia. Browar wchodził dobrze, nie trzeba się przejmować, że się jakis ważny moment przegapi.
Jack Reacher pozytywnie mnie zaskoczyl.
Obejrzalem tez Welcome to the Punch i jestem kompletnie zmieszany co mam o nim myslec. Ogolnie fajnie sie oglada, niezla akcja, ale kilka rzeczy jest troche dziwnych i konczy sie dosyc niespodziewanie.
wyslano z Nokia 3210
Obejrzalem tez Welcome to the Punch i jestem kompletnie zmieszany co mam o nim myslec. Ogolnie fajnie sie oglada, niezla akcja, ale kilka rzeczy jest troche dziwnych i konczy sie dosyc niespodziewanie.
wyslano z Nokia 3210
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
"Warm Bodies "czyli zombiaki z innej strony, miła rozrywka, bardziej pastisz komediowy.
- Od: 29 wrz 2006, 14:11
- Posty: 1329 (20/14)
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004
Obejrzałem ostatnio kilka filmów.
Zacznę od Drogówki – wszsycy dookoła się jarali tym filmem, to się w końcu zmusiłem i zasiadłem na kanapie. Dla mnie dno totalne i porażka. Typowy żenujący polski film, potwierdzający, że ostatnio robimy albo komedie romantyczne albo kino, które wrażenie robiło by jakieś 15-20 lat temu. Napisanie tego scenariusza, odejmując bluzgi w dialogach, musiało trwać jakieś 7 minut :/
Vehicle 19 – największą i jedyną zaletą tego filmu jest czas jego trwania – oglądając cały zmarnujecie tylko trochę ponad 70 minut życia
Film z kategorii "film drogi" – ziom jeżdżeniem zbawia RPA
Fabuła momentami trzyma się nawet nie na ślinę. Spokojnie można odpalić, pójść do kuchni/kibla/na balkon – nic was w tym czasie nie ominie
Pamieć absolutna – remake całkiem ok moim zdaniem. Ogląda się przyjemnie, cały czas coś się dzieje. Nie jest to odkrywcze (no ale jaki remake jest?!), ale solidnie wykonana rzemieślnicza robota, można obejrzeć.
Lost Highway – po latach wróciłem do Lyncha, i jak 10 lat temu postawiłbym Mulholland Drive i Lost Highway gdzieś bardzo wysoko na swojej liście top, tak teraz jednak coś się zmieniło. Klimat wciąż jest, ale historia jakby już nie kręci. Na dzisiaj to ścieżka dźwiękowa jest najmocniejszą (obok klimatu całości) stroną tego filmu, sam film już raczej średni. Nie wiem czy on się źle zestarzał, czy ja
The Big Lebowski – kolejny film, który moim zdaniem źle zniósł próbę czasu. Już śmieszył mnie tylko w kilku momentach i teraz jawi się jako średniak, nie warty nawet oglądania do póki są ciekawsze filmy. Chyba nasze drugie spotkanie było ostatnim i nigdy się więcej z Kolesiem nie zobaczymy.
Welcome to the Punch – kolejny niezły w ostatnim czasie brytyjski film! Niby brak rozpoznawalnych gwiazd, jednak całość solidna! Byłem pozytywnie zaskoczony
Drugie oblicze – ma w opisie gatunku "dramat" i momentami był dramat, szczególnie, że to ponad 2 godziny :/ Gosling za bardzo nie pomógł "temu filmu". Końcówka też rozczarowała – jezu, jaki ja marudny ostatnio jestem!
Kula w łeb – a to dla odmiany zabawne imho, dziadek Stallone w niezłej formie, trochę zabawnych dialogów, akcja bez zbędnego przedłużania – na spokojny wieczór w sam raz. Oczywiście oglądamy raz i zapominamy później o tym fakcie
Zacznę od Drogówki – wszsycy dookoła się jarali tym filmem, to się w końcu zmusiłem i zasiadłem na kanapie. Dla mnie dno totalne i porażka. Typowy żenujący polski film, potwierdzający, że ostatnio robimy albo komedie romantyczne albo kino, które wrażenie robiło by jakieś 15-20 lat temu. Napisanie tego scenariusza, odejmując bluzgi w dialogach, musiało trwać jakieś 7 minut :/
Vehicle 19 – największą i jedyną zaletą tego filmu jest czas jego trwania – oglądając cały zmarnujecie tylko trochę ponad 70 minut życia

Pamieć absolutna – remake całkiem ok moim zdaniem. Ogląda się przyjemnie, cały czas coś się dzieje. Nie jest to odkrywcze (no ale jaki remake jest?!), ale solidnie wykonana rzemieślnicza robota, można obejrzeć.
Lost Highway – po latach wróciłem do Lyncha, i jak 10 lat temu postawiłbym Mulholland Drive i Lost Highway gdzieś bardzo wysoko na swojej liście top, tak teraz jednak coś się zmieniło. Klimat wciąż jest, ale historia jakby już nie kręci. Na dzisiaj to ścieżka dźwiękowa jest najmocniejszą (obok klimatu całości) stroną tego filmu, sam film już raczej średni. Nie wiem czy on się źle zestarzał, czy ja

The Big Lebowski – kolejny film, który moim zdaniem źle zniósł próbę czasu. Już śmieszył mnie tylko w kilku momentach i teraz jawi się jako średniak, nie warty nawet oglądania do póki są ciekawsze filmy. Chyba nasze drugie spotkanie było ostatnim i nigdy się więcej z Kolesiem nie zobaczymy.
Welcome to the Punch – kolejny niezły w ostatnim czasie brytyjski film! Niby brak rozpoznawalnych gwiazd, jednak całość solidna! Byłem pozytywnie zaskoczony
Drugie oblicze – ma w opisie gatunku "dramat" i momentami był dramat, szczególnie, że to ponad 2 godziny :/ Gosling za bardzo nie pomógł "temu filmu". Końcówka też rozczarowała – jezu, jaki ja marudny ostatnio jestem!
Kula w łeb – a to dla odmiany zabawne imho, dziadek Stallone w niezłej formie, trochę zabawnych dialogów, akcja bez zbędnego przedłużania – na spokojny wieczór w sam raz. Oczywiście oglądamy raz i zapominamy później o tym fakcie
Sabat napisał(a):"Warm Bodies "czyli zombiaki z innej strony, miła rozrywka, bardziej pastisz komediowy.
A ja chyba wybiorę się do kina na World War Z. Też o zombiakach:) Dziś premiera w Polsce. Jak ktoś już widział, to niech da znać, czy warto
Właśnie jestem po Redemption z Jasonem Stathamem i Agatą Buzek :–) i ......... naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. O dziwo ma jakaś fabułę i nawet dość wkręca, scen walki prawie nie ma ale mimo wszystko dobrze się ogląda. Arcydziełem nie jest, ale w sumie polecam, jak na film ze Stathamem wypadł dość ambitnie no i gra Agaty wypada całkiem dobrze.
..::Born To Rise Hell::..
Znowu coś dorzucę 
Spring Breakers – to ma w opisie słowo "komedia" orad "dramat" – no i to jest moim zdaniem DRAMAT – film, który raczej mógł nie powstać i świat by chyba nawet był lepszy wtedy
Nawet jako zapychacz nie polecam.
Połączenie – końcówka trochę psuje całość, jakby autorom na sam koniec zabrakło pomysłu. Naprawdę nie jest źle przez cały film, a na koniec potknięcie na ostatniej prostej
Jednak można spokojnie obejrzeć.
Olimp w ogniu – jak to zwykle w tego typu amerykańskich produkcjach bywa, patos wylewa się z ekranu hektolitrami, trup sieje się gęsto ale jeden człowiek ratuje świat. Efekty momentami słabe, dziury w logice większe niż w szwajcarskim serze, ale jest akcja i po to ten film powstał! Przewidywalny, ale nie udaje czegoś czym nie jest – po prostu średniak do popcornu.
Szybcy i wściekli 6 – no jak ktoś przebrnął poprzenie 5 to już doskonale wie czego się spodziewać i moim zdaniem ten film dokładnie tego dostarcza. Nie ma logiki, czasoprzetrzeń i fizyka działają inaczej, można wydachować czołg – "i o to chodzi i o to chodzi" jak mawia klasyk.
Spring Breakers – to ma w opisie słowo "komedia" orad "dramat" – no i to jest moim zdaniem DRAMAT – film, który raczej mógł nie powstać i świat by chyba nawet był lepszy wtedy
Połączenie – końcówka trochę psuje całość, jakby autorom na sam koniec zabrakło pomysłu. Naprawdę nie jest źle przez cały film, a na koniec potknięcie na ostatniej prostej
Olimp w ogniu – jak to zwykle w tego typu amerykańskich produkcjach bywa, patos wylewa się z ekranu hektolitrami, trup sieje się gęsto ale jeden człowiek ratuje świat. Efekty momentami słabe, dziury w logice większe niż w szwajcarskim serze, ale jest akcja i po to ten film powstał! Przewidywalny, ale nie udaje czegoś czym nie jest – po prostu średniak do popcornu.
Szybcy i wściekli 6 – no jak ktoś przebrnął poprzenie 5 to już doskonale wie czego się spodziewać i moim zdaniem ten film dokładnie tego dostarcza. Nie ma logiki, czasoprzetrzeń i fizyka działają inaczej, można wydachować czołg – "i o to chodzi i o to chodzi" jak mawia klasyk.
chętnie bym poznał opinię o "Pacific Rim", ponoć dobry film i zastanawiam się czy nie pójść.

-
Keeper of the Art
- Od: 22 kwi 2012, 18:06
- Posty: 3761 (89/91)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Xedos 6 KF 98' – Sprzedany
Xedos 9 KJ 97' – Sprzedany
200SX SR20DET 89'
Byłem wczoraj
Jak dla mnie film super
Mojej dziewczynie tez się podobał
Ogólnie to dość dużo akcji jest, praktycznie ciągle coś się dzieje, co do efektów to nie sa ona takie przesadzone także bardzo miło się ogląda
Ja ze swojej strony polecam, szczególnie tym którzy lubią Transformersy 
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości