Witam
Mam problem z korozją rantów drzwi. A z nią dwa pytania:
1 -CZY TYLKO JA MAM TAKIEGO PECHA???
Korozja zaatakowała 4 drzwi, zrobiłem wszystkie zaraz po kupnie auta i na dwojgu leciutki nalot udało mi się powstrzymać ale z dwojgiem walczę co pól roku. Szczególnie wyłazi to na drzwiach kierowcy.
2- Czy ewentualna wymiana drzwi i kupno ich w ciemno naraża mnie w zbyt dużym stopniu na powtórkę z rozrywki czy korozja rantów jest rzadko spotykana i kupno drzwi pozwoli mi spać spokojnie że nic mi w nocy drzwi nie chrupie.
Korozja dolnych rantów drzwi
Strona 1 z 1
Obawiam się że nie tylko ty kolego masz to "szczęscie". Ja miałem zaatakowane drzwi przednie z obu stron. Zrobiłem to jednym zamachem z tylnymi nadkolami. Znajomy lakiernik wytrawił i porządnie zabezpieczył mi te miejsca i mam nadzieję że bedzie spokój z tym na dłuższy czas.
Moim zdaniem nie ma sensu kupować nowych drzwi bo będzie to samo.
Moim zdaniem nie ma sensu kupować nowych drzwi bo będzie to samo.
Z tego co sam przerobiłem i po przedyskutowaniu tematu z lakiernikiem to na dłużej niż rok ciężko to zrobić. Chciał mi to naprawić za 300 (4 drzwi) ale powiedział że go plecy bolą i że sobie to mogę sam zrobić. Podpowiedział mi jak mam działać , dał nawet dobry podkład i ... wytrzymało to rzeczywiście rok. choć dwoje drzwi z leciutką korozja wytrzymały już 2 lata i dopiero teraz coś am jakiś nalot się pojawił/
Po rozmowach z paroma osobami robiącymi samochody w tym mazdy, to jedyny sposób to wymienić drzwi ale na takie wolne od korozji i z krajów gdzie nie było zim i soli i od razu zabezpieczyć dobrze antykorozyjnie.
Ja się wstrzymuje na razie bo nie przeszło mi na drugą stronę wiec rozegnę blachy na dniach, wyczyszczę, na to podkład antykorozyjny, masa uszczelniająca, zagnę to i pomaluje w kolor i do środka drzwi duuzoo jakiegoś preparatu antykorozyjnego i najwyżej co roku poprawka
W sumie to nie wiadomo co będzie i jak długo auto posłuży wiec jak nie zeżre na wylot rantu to odpuszczam kupno drzwi, choć ceny w okolicach 250 zł. skutecznie zachęcają do wymiany zamiast bawić się z lakiernikami na jakieś spawania i naprawy rantów.
Chciałem się tylko dowiedzieć z postu czy to popularna usterka czy po prostu miałem pecha ze trafiło mi w czworo drzwi ..
Jak ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia z tym to zapraszam do wspólnego lamentu.
Po rozmowach z paroma osobami robiącymi samochody w tym mazdy, to jedyny sposób to wymienić drzwi ale na takie wolne od korozji i z krajów gdzie nie było zim i soli i od razu zabezpieczyć dobrze antykorozyjnie.
Ja się wstrzymuje na razie bo nie przeszło mi na drugą stronę wiec rozegnę blachy na dniach, wyczyszczę, na to podkład antykorozyjny, masa uszczelniająca, zagnę to i pomaluje w kolor i do środka drzwi duuzoo jakiegoś preparatu antykorozyjnego i najwyżej co roku poprawka
W sumie to nie wiadomo co będzie i jak długo auto posłuży wiec jak nie zeżre na wylot rantu to odpuszczam kupno drzwi, choć ceny w okolicach 250 zł. skutecznie zachęcają do wymiany zamiast bawić się z lakiernikami na jakieś spawania i naprawy rantów.
Chciałem się tylko dowiedzieć z postu czy to popularna usterka czy po prostu miałem pecha ze trafiło mi w czworo drzwi ..
Jak ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia z tym to zapraszam do wspólnego lamentu.
- Od: 10 paź 2009, 16:07
- Posty: 64
- Skąd: Łańcut
- Auto: Premacy Sportive 2.0 Pb/LPG
Była 323 BJ Ditd
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości