Mazda6 GG LF 2005 2.0 147KM
Ja u siebie mam Bridgeston Pontenza i pomimo, że są już stare to o dziwo trzymają się dobrze. Kolejne też będą Pontenzy
Jak już w takim stanie masz tą świece to lepiej kup nowe bo irydwe są mega czułe na takie akcje. Odnośnie świec irydowych to ja bym sobie je odpuścił bo szkoda na nich pieniędzy, ani dłużej nie wytrzymują ani silnik na nich nie chodzi równiej a są dużo droższe od zwykłych. Ta przerwa 1,1mm to rzeczywiście jest za duża i przez te problemy z nierówną pracą silnika.
- Od: 26 gru 2012, 13:37
- Posty: 148
- Skąd: Dęblin → Piaseczno
- Auto: była: 323C, 1.5B czerwona, Mazda 6 GG (121KM), 2.0 MZR-CD, 2004r czerwona jest CX9 bordowa
Dawno tu nie zaglądałem, ale że ostatnio trochę się działo, to odpisuję na pytania 
Koszt instlatacji to 3000zł, sprawuje się w zasadzie bez zarzutu, jednak muszę się wybrać na regulację, gdyż po czyszczeniu przepływomierza, ciut gorzej samochód zaczął jeździć. Ale ogólnie wszystko działa jak należy i nie narzekam
Wracając do wydarzeń, wczoraj (8.06.2013r.) korzystając z chwili wolnego czasu, postanowiłem nieco dopieścić moją Madzię
Wymieniłem jej olej, filtr oleju, filtr kabinowy oraz odgrzybiłem klimę i na koniec posprzątałem i umyłem (ale to chyba oczywiste
) Przy okazji pstryknąłem kilka fotek, których część jest już w pierwszym poście.
Zacząłem od wymiany oleju i na początek po krótkiej przejażdżce aby rozgrzać silnik, użyłem płukanki Liquy Moly. Uważam, że stosowanie płukanek ma sens, gdyż zlany olej był dużo czyściejszy niż ten przy mojej pierwszej wymianie z zastosowaniem płukanki 11kkm temu.
Po wymianie oleju, miało miejsce odgrzybianie klimatyzacji, przy użyciu CRC Airco Cleaner oraz wymiana filtra kabinowego zwykłego który kupiłem przez pomyłkę
na węglowy Knecht LAK158.

Po spuszczeniu oleju, zastosowałem się do rady użytkownika Croom'a, aby resztki oleju z miski olejowej wybrać metodą "na skarpetę"
– włożyłem ją przez otwór spustowy i zostawiłem tak na jakąś 1h

Nowy filtr już na swoim miejscu:

Niestety przy poprzedniej wymianie oleju w grudniu, ukręciły mi się 2 śruby mocujące osłonę silnika i musiałem zastosować opaskę zaciskową, aby osłona miała w tym miejscu jakieś mocowanie. Jak widać zdało egzamin
Pozostałe śruby wtedy nasmarowałem i tym razem, nie było żadnych problemów z ich odkręceniem. A tamte dwie, będę musiał w wolnym czasie rozwiercić.

Oto środek, którym niedawno czyściłem przepustnicę i przepływomierz – polecam
szybko i bez kłopotu, wystarczy spryskać

Po moich ostatnich przygodach po wlaniu Xeramica do LPG, i uporaniu się z problemami wypadającego zapłonu na 4 cylindrze które opisywałem kilka postów wyżej, rozmawiałem ze znajomym mechanikiem i stwierdziliśmy, że było to spowodowane prawdopodobnie zanieczyszczonym wtryskiem na 4 cylindrze. 100% pewności nie ma, gdyż problem mi się już nie pojawił abym miał możliwość zamiany miejscami wtrysków (obym już nie miał okazji
) polecił mi dolewać do benzyny to, czego sam używa od dłuższego czasu (ma Mazdę 626 z LPG więc wie co mówi
). Sam używa – przemiennie – dwóch preparatów: albo firmy Texaco, albo Castrola (zależy co akurat jest w sklepie). Ja akurat zakupiłem preparat firmy Castrol, dolewam podczas tankowania odpowiednią ilość i jeżdżę. Mazdinka nie narzeka, więc chyba jej nie szkodzi 
Poniżej zdjęcie:

W najbliższym czasie, jak już wspominałem wcześniej muszę wybrać się do gazownika na regulację no i przetoczyć tarcze z przodu na samochodzie, gdyż podczas hamowania przy wyższych prędkościach, odczuwalne są niewielkie drgania. Tarcze są bardzo mało zużyte, więc warto spróbować tego zabiegu, zanim się je wymieni, tym bardziej, że to kilkukrotnie mniejszy koszt
Koszt instlatacji to 3000zł, sprawuje się w zasadzie bez zarzutu, jednak muszę się wybrać na regulację, gdyż po czyszczeniu przepływomierza, ciut gorzej samochód zaczął jeździć. Ale ogólnie wszystko działa jak należy i nie narzekam
Wracając do wydarzeń, wczoraj (8.06.2013r.) korzystając z chwili wolnego czasu, postanowiłem nieco dopieścić moją Madzię
Zacząłem od wymiany oleju i na początek po krótkiej przejażdżce aby rozgrzać silnik, użyłem płukanki Liquy Moly. Uważam, że stosowanie płukanek ma sens, gdyż zlany olej był dużo czyściejszy niż ten przy mojej pierwszej wymianie z zastosowaniem płukanki 11kkm temu.
Po wymianie oleju, miało miejsce odgrzybianie klimatyzacji, przy użyciu CRC Airco Cleaner oraz wymiana filtra kabinowego zwykłego który kupiłem przez pomyłkę
Po spuszczeniu oleju, zastosowałem się do rady użytkownika Croom'a, aby resztki oleju z miski olejowej wybrać metodą "na skarpetę"

Nowy filtr już na swoim miejscu:
Niestety przy poprzedniej wymianie oleju w grudniu, ukręciły mi się 2 śruby mocujące osłonę silnika i musiałem zastosować opaskę zaciskową, aby osłona miała w tym miejscu jakieś mocowanie. Jak widać zdało egzamin
Oto środek, którym niedawno czyściłem przepustnicę i przepływomierz – polecam
Po moich ostatnich przygodach po wlaniu Xeramica do LPG, i uporaniu się z problemami wypadającego zapłonu na 4 cylindrze które opisywałem kilka postów wyżej, rozmawiałem ze znajomym mechanikiem i stwierdziliśmy, że było to spowodowane prawdopodobnie zanieczyszczonym wtryskiem na 4 cylindrze. 100% pewności nie ma, gdyż problem mi się już nie pojawił abym miał możliwość zamiany miejscami wtrysków (obym już nie miał okazji
Poniżej zdjęcie:
W najbliższym czasie, jak już wspominałem wcześniej muszę wybrać się do gazownika na regulację no i przetoczyć tarcze z przodu na samochodzie, gdyż podczas hamowania przy wyższych prędkościach, odczuwalne są niewielkie drgania. Tarcze są bardzo mało zużyte, więc warto spróbować tego zabiegu, zanim się je wymieni, tym bardziej, że to kilkukrotnie mniejszy koszt
Ostatnio edytowano 27 cze 2013, 20:50 przez zagiell, łącznie edytowano 1 raz
zagiell napisał(a):no i przetoczyć tarcze z przodu na samochodzie, gdyż podczas hamowania przy wyższych prędkościach, odczuwalne są niewielkie drgania. Tarcze są bardzo mało zużyte, więc warto spróbować tego zabiegu, zanim się je wymieni, tym bardziej, że to kilkukrotnie mniejszy koszt
Moim zdaniem przetoczenie nic nie da. Przerabiałem to w swoim aucie, jeśli tarcze biją tylko przy wyższych prędkościach może to oznaczać że są przegrzane, przetaczanie nie ma tu najmniejszego sensu. Jeśli odczuwasz bicie również przy mniejszych prędkościach warto spróbować przetoczyć.
Jakiej firmy masz tarcze
Czuję bicie i przy mniejszych prędkościach. Mechanik mierzył mi bicie na lewej tarczy przy okazji wymiany łożyska i wartości były trochę za duże. Wiadomo, przy mniejszych prędkościach bicie jest prawie nieodczuwalne. Czuje się je wtedy, jak dłużej przytrzymam się nogę na hamulcu. I wydaje mi się, że jak są zimne, również bicie jest mniejsze, a po rozgrzaniu większe. Ale jak przy większej prędkości (powiedzmy 120km/h) mocniej wcisnę hamulec, bicie się zmniejsza.
Nie mam pojęcia jakiej firmy są tarcze. Wymieniane były jeszcze w Niemczech. Klocki są Boscha, a tarcze nie wiem. Mechanik stwierdził że "jakieś lepsze", bo nie pordzewiały na tej powierzchni, z której wychodzą szpilki. A wszystko prawdopodobnie przez to, że przy wymianie tarcz, nie zostały wyczyszczone z rdzy piasty. Póki co lewą piastę mam wyczyszczoną, muszę jeszcze wyczyścić prawą. Mówił mi, że u jego znajomego który miał identyczny problem pomogło właśnie przetoczenie tarcz na samochodzie i żebym też spróbował u siebie tego zabiegu.
Drugą sprawą jaka mogła spowodować u mnie ten problem jest to, że po zakupie samochodu (jak wracałem na kołach problemu nie było) pracy przedni zacisk był zapieczony i nie pracował prawidłowo.
Jak znajdę chwilę to podjadę do mechanika w najbliższym czasie, żeby coś z tym zrobić.
A czy wizualnie można jakoś dostrzec, czy tarcza jest przegrzana?
Nie mam pojęcia jakiej firmy są tarcze. Wymieniane były jeszcze w Niemczech. Klocki są Boscha, a tarcze nie wiem. Mechanik stwierdził że "jakieś lepsze", bo nie pordzewiały na tej powierzchni, z której wychodzą szpilki. A wszystko prawdopodobnie przez to, że przy wymianie tarcz, nie zostały wyczyszczone z rdzy piasty. Póki co lewą piastę mam wyczyszczoną, muszę jeszcze wyczyścić prawą. Mówił mi, że u jego znajomego który miał identyczny problem pomogło właśnie przetoczenie tarcz na samochodzie i żebym też spróbował u siebie tego zabiegu.
Drugą sprawą jaka mogła spowodować u mnie ten problem jest to, że po zakupie samochodu (jak wracałem na kołach problemu nie było) pracy przedni zacisk był zapieczony i nie pracował prawidłowo.
Jak znajdę chwilę to podjadę do mechanika w najbliższym czasie, żeby coś z tym zrobić.
A czy wizualnie można jakoś dostrzec, czy tarcza jest przegrzana?
Kolego mógł byś mi powiedzieć gdzie kupowałęś końcówki wydechu?Bo ładnie wyglądają i też bym takie chciał.
- Od: 9 lut 2013, 16:12
- Posty: 624 (0/1)
- Auto: Mazda 6 fl 2006rok 2.0 Benzyna
Czarna śliwka :)
Ja kupiłem TUTAJ, z tym, że wtedy kiedy ja kupowałem, była promocja po 89zł/sztukę i wysyłka gratis (ale to było zimą). Końcówki są na lewą i prawą stronę, średnica montażowa 55mm. W razie pytań, służę pomocą 
ralfvip napisał(a):Końcówki wyglądają świetnie. Zupełnie jak moje.
Korzystając z wolnego popołudnia, postanowiłem podziałać z jednym z moich pomysłów. Pogoda na dworze zachęciła mnie to zrobienia klimatyzowanego schowka, którego brakuje w wyposażeniu M6
Podobny wątek był już na forum TUTAJ, z tym, że tym razem montaż został wykonany na wersji europejskiej M6
Podobnie jak kolega melass, skorzystałem z wlotu powietrza z Mazdy 6. Z tym, że ja użyłem wlotu bocznego, który jest nieco większy. Zakupiłem taki na allegro, za 14zł z przesyłką, więc myślę, że było warto. Wlot pochodzi z lewej strony – zdecydowałem się na ten, ponieważ rura dolotowa jest nieco węższa, a miejsce montażu dość ograniczone. Ale teraz po wszystkim myślę, że i ten z prawej strony spokojnie by się nadał. Przed rozpoczęciem pracy, należy pamiętać o prawidłowym oznaczeniu sobie kierunku otwierania się nawiewu tak, aby otwierał się na schowek , bo nawiew nie ma możliwości obracania się

Ostatnio edytowano 18 cze 2013, 23:14 przez zagiell, łącznie edytowano 1 raz
Fajna robota ale ja bym się nie odwarzył bo bał bym się że zmniejszy się skuteczność klimy w kabinie.Wiadomo że ten wylot w schowku zawsze można przymknąć ale mimo wszystko brawa za odwagę. 

- Od: 9 lut 2013, 16:12
- Posty: 624 (0/1)
- Auto: Mazda 6 fl 2006rok 2.0 Benzyna
Czarna śliwka :)
Przyznam szczerze, że testując przez kilka minut w garażu nawiew, wygląda to tak, że jak jest zamknięty wlot w schowku to dmucha normalnie a i do schowka minimalnie podmuchy się przedostają, bo kratka nie jest idealnie szczelna, w końcu to tylko plastik. Sam nawiew przykleiłem dokładnie i świecąc latarką z każdej strony nie widać żadnego prześwitu. Jak otworzę wlot w schowku, z nawiewu w kabinie dmucha minimalnie słabiej, ale nie na tyle, żeby było to specjalnie odczuwalne
A przy obu otwartych wlotach, schowek będzie spokojnie schłodzony, ale wiadomo, najlepsza wydajność jest przy zamkniętych wszystkich wlotach 
Mówiąc szczerze, to u mnie wlot od strony pasażera jest przeważnie zamknięty, gdyż moja druga, lepsza połówka nie lubi mroźnego powiewu i zazwyczaj go zamyka, a ja jadąc sam go nie otwieram, gdyż jest za daleko
Mówiąc szczerze, to u mnie wlot od strony pasażera jest przeważnie zamknięty, gdyż moja druga, lepsza połówka nie lubi mroźnego powiewu i zazwyczaj go zamyka, a ja jadąc sam go nie otwieram, gdyż jest za daleko
I bardzo dobra robota Kolego!zagiell napisał(a):Pogoda na dworze zachęciła mnie to zrobienia klimatyzowanego schowka, którego brakuje w wyposażeniu M6



- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
I jeszcze jedna wskazówka, której zapomniałem dodać – trzeba pamiętać przed rozpoczęciem prac o prawidłowym oznaczeniu sobie kierunku otwierania się nawiewu tak, aby otwierał się na schowek , bo nawiew nie ma możliwości obracania się 
zigu18 napisał(a):A tak z ciekawości po co wam klimatyzowany schowek :-P
Był 14 sierpnia 2010 – dzień upalny niemiłosiernie. W mieszkaniu zaduch, i parnota od krzątających się w pośpiechu i niemałym napięciu domowników. Moja narzeczona w białej sukni, a ja ... w garniturze. Wprost wymarzony strój na taką pogodę. Przy oknach słychać pękające termometry alkoholowe... ale auto z kierowcą już stoi... wsiadamy do środka, a miły szofer pyta:
"– Może wody?
– O tak!"
To było jedne z najprzyjemniejszych kilka łyków wody mineralnej jakich doświadczyłem w życiu... wody z klimatyzowanego schowka... ona tego dnia była jak zbawienie, to zdarzenie i uczucie na zawsze pozostanie... a potem się ożeniłem

- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
zigu18 napisał(a):A tak z ciekawości po co wam klimatyzowany schowek :-P
Przyda się na pewno, bo zawsze lepiej niech będzie, niż miałoby go nie być
Celin napisał(a):Oczywiście po alko nie jeździmy
Jasna sprawa
Celin napisał(a):Schłodzić browarektudzieź inny trunek bezalkohlowy.
Dla mnie jako kierowcy coś bezalkoholowego, ale co innego dla pasażera
@NIEBO –
Dzisiaj z racji wolnego popołudnia, postanowiłem trochę podziałać przy samochodzie. A że ostatnio spaliła mi się żarówka podświetlenia panelu klimatyzacji i od momentu zakupu nie świeciła żarówka od popielniczki, tym bardziej byłem zmotywowany.
Żarówki zakupiłem w hurtowni TME, znanej już na forum. Symbole żarówek dla zainteresowanych:
– popielniczka – W2W Osram symbol 2722
– podświetlenie panelu klimy – żarówka: miniaturowa; 14V; 40mA symbol L3208
Przystępując do wymiany żarówki w popielniczce, musiałem zdemontować schowek na napoje i obudowę wokół lewarka. Przy wymianie starej żarówki okazało się, że nowa ma minimalnie za małą bańkę i jest luźna, dlatego też różnicę wypełniłem dwustronną piankową taśmą samochodową i jest ok.
Następnie wyciągnąłem radio wraz z panelem, odkręciłem elektronikę panelu klimy i wymieniłem żarówki. Zakupione w TME pasuą idealnie na gumowy kapturek i nie ma żadnego prześwitu. Jasność również identyczna jak oryginalnych.
Po wymianie żarówek, postanowiłem zrealizować jeden z planów, a mianowicie montaż gniazdka zapalniczki w schowku na podszybiu. Gniazdko zakupiłem jeszcze zimą, ale jakoś brakowało mi motywacji i czasu. A teraz mając wszystko na wierzchu, szkoda byłoby tego nie zrobić
Pomierzyłem więc gdzie zrobić dziurkę, rozwierciłem schowek, zamontowałem, przymocowałem przewody no i jest
Co do samego miejsca montażu, to wybrałem wg mnie najkorzystniejsze miejsce, ponieważ dookoła schowka jest ciasno a na środku za nim w podszybiu jest otwór, gdzie on może wystawać. Jeżeli ktoś kiedyś będzie ten schowek demontował, będzie wiedzieć o co chodzi (niestety nie zrobiłem fotki tego miejsca).
Przewody podłączyłem do fabrycznego gniazdka zapalniczki. Przy okazji przeprowadziłem przewód do bagażnika, ponieważ tam też planuję montaż gniazdka w mniejszym schowku.
Poniżej kilka fotek z prac:








Żarówki zakupiłem w hurtowni TME, znanej już na forum. Symbole żarówek dla zainteresowanych:
– popielniczka – W2W Osram symbol 2722
– podświetlenie panelu klimy – żarówka: miniaturowa; 14V; 40mA symbol L3208
Przystępując do wymiany żarówki w popielniczce, musiałem zdemontować schowek na napoje i obudowę wokół lewarka. Przy wymianie starej żarówki okazało się, że nowa ma minimalnie za małą bańkę i jest luźna, dlatego też różnicę wypełniłem dwustronną piankową taśmą samochodową i jest ok.
Następnie wyciągnąłem radio wraz z panelem, odkręciłem elektronikę panelu klimy i wymieniłem żarówki. Zakupione w TME pasuą idealnie na gumowy kapturek i nie ma żadnego prześwitu. Jasność również identyczna jak oryginalnych.
Po wymianie żarówek, postanowiłem zrealizować jeden z planów, a mianowicie montaż gniazdka zapalniczki w schowku na podszybiu. Gniazdko zakupiłem jeszcze zimą, ale jakoś brakowało mi motywacji i czasu. A teraz mając wszystko na wierzchu, szkoda byłoby tego nie zrobić
Przewody podłączyłem do fabrycznego gniazdka zapalniczki. Przy okazji przeprowadziłem przewód do bagażnika, ponieważ tam też planuję montaż gniazdka w mniejszym schowku.
Poniżej kilka fotek z prac:
Ostatnio edytowano 27 lip 2013, 10:10 przez zagiell, łącznie edytowano 1 raz
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości