wymiana silnika mazda 626 diesel 2000r LIFT

Postprzez capsel » 14 maja 2013, 16:42

Witam.Początek dnia zaczął się nie najlepiej jadąc do pracy nagle auto zgasło. Po zatrzymaniu się na poboczu i podniesieniu maski zauważyłem olej na silniku i małą plamę na ziemi.Próbując odpalić autko nie reagowało ciężko kręcił i kontrolki przygasały więc odpuściłem i szukałem kogoś kto by mnie pociągną do najbliższego warsztatu.Daleko na szczęście nie miałem z buforowej na terenową 700m. Po przyjechaniu znajomka i podczepieniu linki spróbowałem jeszcze raz odpalić (po 2h) odpalił lecz praca silnika nie była taka jaka powinna być,oczywiście kupa dymu z wydechu (rozrząd był wymieniany na oryginalny dwa lata temu) . Po odstawieniu go do serwisu i szybkiej diagnozie mechanika stwierdzono wymianę silnika,odkręcił korek oleju a z niego wydobywał się dym mówił że nie powinno być takich przedmuchów. Zaczął wymieniać mi co może być nie tak i jakie koszty głowa mała ! Zasugerowałem mu żeby sprawdzić co to lecz samo rozebranie silnika na części pierwsze bez składania 500zł plus części,naprawa itd od 3 do 8 tysięcy <rotfl> więc właśnie mam dylemat. Nie wiem co mam zrobić silniki znalazłem w cenie 1100 i 1500 na all... przekładka od 1000 zależy w co będzie uzbrojony silnik. Wątek wystawiłem ze względu na to że może ktoś mi doradzi co i jak najlepiej zrobić w tej sytuacji.Ja dopiero poznaję tajniki mocy co z czym i gdzie <zawstydzony> Jak na razie wsiadam na rower do roboty zaledwie 15km.Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:57
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GF diesel 2000r

Postprzez seba626 » 14 maja 2013, 20:17

moze zmien mechanika, jak zrobisz to bedziesz jezdzil. kupisz uzywke pojezdzisz rok i powtorka z rozrywki-wybor nalezy do Ciebie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

Postprzez Neonixos666 » 14 maja 2013, 20:21

capsel napisał(a):i zauważyłem olej na silniku i małą plamę na ziemi


co dokładnie się stało? z czego ten olej poleciał, odkręcił korek i stwierdził że silnik do wymiany?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez seba626 » 14 maja 2013, 20:23

lepiej niech nie robi tego remontu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

Postprzez capsel » 15 maja 2013, 17:17

ciężko określić z kąt , autko teraz strasznie zamula i kopci po odkręceniu korka od oleju szedł dym i powiedział że nie powinno być takich przedmuchów. Tyle wiem. mówicie kupię silnik i znowu za rok taka opcja a remont wyniesie mnie połowę wartości auta. Najlepiej kupić jak najtańszy silnik i sprzedać to coś,tak mi się wydaje
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:57
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GF diesel 2000r

Postprzez Neonixos666 » 15 maja 2013, 18:03

najtańsza opcja to wymian na używany, ale najpewniejsza remont. Decyzja jest Twoja.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez capsel » 16 maja 2013, 16:36

Dobra panowie ryzykuję poświęcę trochę kasy 500zł i każę im zaglądnąć do środka co się stało...zobaczymy i tak trzeba będzie wyjąć silnik by części powymieniać

Edit: siegu
zmiana planów :D czekam na nowe auto z Niemiec. Nie wiem dlaczego ale nadal chcę mazdę 626 Lift. starą podstawię pod domem dla towarzystwa nowej.Zobaczymy co dalej
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:57
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GF diesel 2000r

PostTen post został usunięty przez siegu 26 maja 2013, 20:41.
Powód: Post pod postem.

Postprzez slisman » 26 maja 2013, 11:32

Tylko może właśnie zmień mechanika!
Jak Ci zaczął sypać takimi kwotami zanim cokolwiek rozebrał, to pewnie tyle będzie to rzeczywiście kosztować.

Najlepiej jakiegoś poleconego.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez capsel » 8 cze 2013, 13:50

Witam po pewnym czasie postanowiłem jednak zabrać autko od tego szpenia do innego i wiecie co było....auto w trakcie robienia . wydmuchało mi dwa prawe wtryskiwacze były luźne i jakaś rurka odpływowa była rozwalona.Koszty 4 używane wtryski 300zł w serwisie 1500za nowy ;P 4 uszczelki wtrysków 280 uszczelka górna silnika 45 i 4 podkładki wtrysków 100 co daje nam 745zł plus olej i filtry i robocizna. Czyli autko jeszcze pojeździ prawdopodobnie a teraz co ja zrobię z drugim :| A jeszcze jedno ktoś grzebał przy tych wtryskach te podkładki były mniejszej średnicy.
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:57
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GF diesel 2000r

Postprzez Neonixos666 » 8 cze 2013, 20:09

podkładki były pewnie takie powycinane w środku?

Dobrze że posłuchałeś i pojechałeś gdzieś indziej, niestety większość ludzi zgodziło by się na niepotrzebny remont, tak też robią z turbosprężarkami brak mocy = turbina i nie ważne że objawy nie skazują robota jest i kasa płynie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez seba626 » 9 cze 2013, 15:27

jest duzo pseudo mechanikow, i nieuczciwych ludzi niestety
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

Postprzez kierownik » 1 lip 2013, 00:34

i tak Cię skasował jak za zboże :/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez capsel » 3 lip 2013, 16:45

a z kąt wiesz kolego ile mnie robocizna kosztowała ? dobra wracam do tematu to nie koniec kłopotów, po zrobieniu autka zaczęło ciężko kręcić za 6,7 razem odpala. Czy ciepły czy zimny to nie ma znaczenia Gdy już odpali nierówne obroty,powoli się podnoszą. 10 sekund mija i jest ok lecz w trakcie jazdy gdy się zatrzymam delikatnie obroty mi falują. Po sprawdzeniu wszystkiego przez szpenia padło na pompę. Jutro jadę ją zawieść na kontrolę a że mieszkam we Wro to koło karmelkowej są ludzie co tym się zajmują na forum o nich pisali
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:57
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GF diesel 2000r

Postprzez Neonixos666 » 3 lip 2013, 19:11

Czy wymieniał ktoś podkładki pod przelewami?? Jak filtr paliwa?

A ja śmiem twierdzić iż to nie pompa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez capsel » 3 lip 2013, 21:16

powiem tak podkładki do wtrysków były wymieniane a do przelewów...? to oto chodzi bo nie mam pojęcia nie znam się na tym. filtr paliwa nowy sprawdzany. Coś mi dzisiaj mówił że ominął cały układ w silniku że paliwo się cofa coś nie trzyma. Po prostu jest pewny że to pompa

Dopisano 3 lip 2013, 21:19:

dodam jeszcze że autko miało już problemy dawniej z odpalaniem w zimie -5 a i też w lecie jak przygrzało
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:57
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GF diesel 2000r

Postprzez Neonixos666 » 3 lip 2013, 21:38

To nie wiem w końcu, paliwo się cofa czy pompa winna??

Od kiedy ten problem jest?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez capsel » 4 lip 2013, 13:02

od wtedy gdy napisałem pierwszy post,czyli po naprawie wtryskiwaczy nasiliło się. A tak wcześniej to przy większych gorączkach odpalał za 2 razem (przed naprawą) Dzisiaj oddałem pompę jutro prawdopodobnie do odbioru a jak nie to w poniedziałek. Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:57
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GF diesel 2000r

Postprzez Neonixos666 » 4 lip 2013, 18:37

capsel napisał(a):po naprawie wtryskiwaczy nasiliło się


No i to też wskazuje na podkładki pod przelewami. One są praktycznie jednorazowe, gdy raz je odkręcimy to potem już mogą nie trzymać.

Napisz co stwierdzą z pompą. Może na pompie wstępnej noże się zacięły, na wyższych obrotach jest wszystko ok?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez capsel » 5 lip 2013, 16:50

tak przy wyższych obrotach jest ok. piszesz podkładki podkładki były wymieniane na nówki, dalej lipa. teraz mam pytanie bo gościu znowu rozkręcił wtryski.....nowe podkładki kupić <glupek2> W poniedziałek dam znać o pompie lecz powiem wam że nie jestem przekonany do tych ludzi co naprawiają. U nich na dzień dobry wywala się 950zł i jeszcze podpisujesz papier <czytaj> że się zgadzasz na naprawę. Np jak trzeba by było tylko uszczelnić to i tak 950 a nie 550 ale zobaczymy co mi tam naściemniają. Chyba że wymieniają wszystko jak leci bo się nie znają na naprawach.
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 19:57
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 626 GF diesel 2000r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6