bieski i
Roni jakieś krótkie uzasadnienie?

Albo lepiej nie, bo mi zarzygacie cały wątek
A mi się tam ringi podobają

z prostej przyczyny – producent dał temu namiastkę – to też sprawiło, że zainteresowałem się tym modelem. Popatrzcie jak wygląda gdy patrzycie na nią z przodu gdy ma wyłączone reflektory, a słońce jest za wami.
Wielokrotnie na zdjęciach uzyskiwałem ten efekt mimo woli ... chociażby na tym
konkursowym – to nie jest dodane w PS. Ale dość tego – i tak tego modu nie zrobię

, bo nie chce mieć zabranego dowodu rejestracyjnego, ale gdyby to było do wyboru jako wyposażenie dodatkowe to z pewnością wybrałbym tą opcję

Oczywiście szanuję też Wasze zdanie ... yyy ... nie no głupio to zabrzmi ... szanuję Wasze rzygi
Wracając do klimatyzacji – specem nie jestem – to moje pierwsze auto z klimą, więc nie zamierzam się wymądrzać. Wiem, że jak się nic nie robi to zacznie śmierdzieć prędzej czy później – Ty Wisniaus nie mów, że nic nie robisz, bo zmieniasz regularnie filtr, więc już sam ten fakt powoduje, że grzybki mają trudniejsze warunki żeby szerzyć się na potęgę (dobra wentylacja jest przeszkodą dla beztlenowców). Co do porównania z lodówką to tez nie do końca, bo to jednak trochę inne warunki – lodówka ma raczej stałe, a auto – wiadomo – wręcz ekstremalne, a do tego nie chcę mi się wierzyć, że przez 5 lat nie wyciągnęłaś wszystkiego z lodówki i nie umyłeś jakimś detergentem – to nic innego jak dezynfekcja, chyba że mylę pojęcia – to mnie popraw

Co do uzupełniania freonu w lodówka, nie zdziw się gdy Ci pewnego dnia nie załączy się sprężarka lub spadnie efektywność – wtedy znak, że gazu masz w układzie już niewiele:
alpo.ig.pl napisał(a):– Co odróżnia klimatyzację samochodową od lodówki?
• Sposób napędu kompresora
• Liczba elementów połączeniowych
• Elastyczne połączenia gumowe zamiast trwałych
• Zmieniające się warunki działania
Klimatyzacja w samochodzie podobnie jak lodówka w gospodarstwie domowym działa na zasadzie pompy ciepła. W obu przypadkach dzięki kompresorowi w zamkniętym obiegu przepompowywany jest czynnik chłodniczy, który oddaje ciepło do otoczenia i pobiera je z kabiny auta lub wnętrza lodówki. W przeciwieństwie do lodówki, w której kompresor napędzany jest silnikiem elektrycznym klimatyzacja samochodowa wykorzystuje do napędu silnik pojazdu.
Poszczególne części układu chłodzenia znajdują się w lodówce bardzo blisko siebie i połączone są trwałymi elementami miedzianymi.
W aucie połączenia są znacznie dłuższe. Zależnie od konstrukcji stosowane są elastyczne przewody gumowe, nie stosuje się połączeń stałych. Przez to, że lodówka zasilana jest stacjonarnie warunki działania (temperatura otoczenia, wilgotność powietrza, fazy włączania i wyłączania) zmieniają się rzadko, a dzięki stałym połączeniom ubytek czynnika chłodniczego jest niewielki. Dlatego do systemu przedostają się tylko niewielkie ilości wilgoci i nie wymaga on regularnego serwisu mimo, że także w układzie lodówki znajduje się element osuszający.
zresztą jak chcesz więcej to polecam link na dole wpisu.
andryjan napisał(a):Możesz rozwinąć myśl z tymi niepochlebnymi opiniami?. Nieskuteczna metoda, szkodząca metoda?
Szkodząca nie – po prostu mało (nie)skuteczna. Ale jak pisałem – jeśli nie miałeś problemów z mega grzybem to i ta metoda się pewnie sprawdzi – tzn da efekty w postaci czystego powietrza – po prostu jak ktoś miał mało grzybków na parowniku to może takie ozonowanie je zniszczy i trudno wtedy mówić, że metoda nieskuteczna. Ale jeśli klima jest zapuszczona to podobno tylko działania bezpośrednio na parownik przynoszą efekty.
Polecam przeczytać (jasne, że to ich chleb i może jest to przekoloryzowane, ale nie piszą głupot):
andryjan napisał(a):Oczywiście niech nam się już NIC nie psuje

.
Amen!