Falujące obroty po zatrzymaniu (benz.)
dominik_p napisał(a):Witam,
u mnie też falowały. Też mam instalacje LPG.
I niestety okazało się, że poszły zawory wydechowe. Powymieniałem i jak ręką odjąc.
Troche auto często dusiłem, wiec to mogła być u mnie przyczyna. Sprawdź cisnienie w cylindrach. Ja od tego zacząłem.
Pozdrawiam
Domin
a jaką kompresję miałeś przed
Ostatnio edytowano 16 maja 2013, 15:53 przez siemek55, łącznie edytowano 1 raz
misiek89 napisał(a):Sprawdź servo wężyki od podsienia, wyczyść przepustnice mafa, korkowca, a co do reszty to tu się to przewija, nie wiem jaki masz przelot na lpg ,ale sugeruje sprawdzić luzy zaworowe.
Płynu hamulcowego mi nie ubywa wiec wątpie w rozszczelnienie. A co do czyszczenia przepustnicy to polecacie jakies preparaty albo metody? i tak samo korkowiec? Pojade na regulacje, ile to kosztuje w przyblizeniu?
dominik –> U mnie objaw dlawienia i gasniecia wystepuje nawet jak odpale auto i stojąc nim w miejscu naciskam pedal hamulca.
- Od: 16 maja 2013, 12:08
- Posty: 11
- Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna (2002)
viewtopic.php?f=60&t=105757&p=1805394#p1805394
Koszt sprawdzenia luzów zaworowych nie jest duży, ale trzeba zostawić samochód na noc aby był zimny silnik. viewtopic.php?f=411&t=87512&hilit=regulacja+zawor%C3%B3w&start=60
viewtopic.php?f=107&t=133909
Wężyki są ok szczególnie ten od kolektora do serva? To że nie ma wycieków nie oznacza 100% sprawności .

Koszt sprawdzenia luzów zaworowych nie jest duży, ale trzeba zostawić samochód na noc aby był zimny silnik. viewtopic.php?f=411&t=87512&hilit=regulacja+zawor%C3%B3w&start=60


Wężyki są ok szczególnie ten od kolektora do serva? To że nie ma wycieków nie oznacza 100% sprawności .
Dziękuje bardzo za konkretne odpowiedzi. Jednocześnie Przepraszam że tak męcze ten problem ale mam słabe zaufanie do mechaników i nie chcę żeby moim kosztem robili sobie zgadywanke a ja bede płacił za wymiane rzeczy. Gdyby ktoś z was był z okolic Katowic to byłbym skłonny oddać auto w wasze ręce i dogadać się finansowo
Dziś zrobiłem pare testów jeżdząc na gazie. Więc tak, jako tako działa ale obroty falują bardziej gdy włącze dmuchawe, po włączeniu klimy gaśnie od razu przy hamowaniu.
– Jadąc 110km/h wrzuciłem luz, obroty w normie, nie gaśnie
– Hamując gwałtownie do 0 obroty lekko falują
– Hamując gwałtownie do 0 przy włączonej dmuchanie obroty mocno falują
– Rusząjąc z jedynki i od razu hamując (stanie w korku) auto jest na krawędzi zgaśnięcia (ponizej 500rpm)
Dziś zrobiłem pare testów jeżdząc na gazie. Więc tak, jako tako działa ale obroty falują bardziej gdy włącze dmuchawe, po włączeniu klimy gaśnie od razu przy hamowaniu.
– Jadąc 110km/h wrzuciłem luz, obroty w normie, nie gaśnie
– Hamując gwałtownie do 0 obroty lekko falują
– Hamując gwałtownie do 0 przy włączonej dmuchanie obroty mocno falują
– Rusząjąc z jedynki i od razu hamując (stanie w korku) auto jest na krawędzi zgaśnięcia (ponizej 500rpm)
- Od: 16 maja 2013, 12:08
- Posty: 11
- Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna (2002)
Jak jesteś z Katowic to masz tadziola umówisz sie na wizytę i wyjdzie gdzie tkwi problem, a tu masz link z namiarem i opiniami viewtopic.php?f=101&t=128221 i tu do innych speców z forum viewtopic.php?f=101&t=92358
Zamierzam jutro podjechać
Tak w ogóle panowie to dziwna sprawa, dziś rano byłem w kato i na poczatku auto gasło na gazie (tuz po tankowaniu) a teraz smiga bez problemów i jak hamuje to obroty sztywnie stoja na 900rpm (czasem spadna do 800 i od razu wracają do normy). W ogóle nie gaśnie? Czy to mozliwe ze tak sie działo przez złej jakości gaz lub komputer właśnie sie dostroił? (miałem ściągany aku w kwietniu)
Tak w ogóle panowie to dziwna sprawa, dziś rano byłem w kato i na poczatku auto gasło na gazie (tuz po tankowaniu) a teraz smiga bez problemów i jak hamuje to obroty sztywnie stoja na 900rpm (czasem spadna do 800 i od razu wracają do normy). W ogóle nie gaśnie? Czy to mozliwe ze tak sie działo przez złej jakości gaz lub komputer właśnie sie dostroił? (miałem ściągany aku w kwietniu)
Ostatnio edytowano 21 maja 2013, 10:17 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie ma potrzeby cytowania ostatniego posta w całości
Powód: nie ma potrzeby cytowania ostatniego posta w całości
- Od: 16 maja 2013, 12:08
- Posty: 11
- Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna (2002)
Witam
W moim autku też falują obroty i jest jeszcze dziwny objaw- auto gaśnie jak zatrzymam się na światłach. Dzieje się tak tylko w gorące dni. Np. wczoraj na 2godziny jazdy po mieście zgasła mi 3 razy. W chłodne dni nie zgasła ani razu. Zastanawiam się co może się dziać.
W moim autku też falują obroty i jest jeszcze dziwny objaw- auto gaśnie jak zatrzymam się na światłach. Dzieje się tak tylko w gorące dni. Np. wczoraj na 2godziny jazdy po mieście zgasła mi 3 razy. W chłodne dni nie zgasła ani razu. Zastanawiam się co może się dziać.
- Od: 15 sty 2013, 19:08
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6, 2.0 Benzyna 2003r.
Masz identyczne objawy co ja ;p Poczytaj naszą dyskusje i powiedz czy masz lpg.
Czyszczenie przepustnicy dużo pomaga.
A ja sie jeszcze spytam, ktory to dokladnie jest ten hose PCV i jak my nazywamy w Polsce, chce sprawdzic czy jest OK
Czyszczenie przepustnicy dużo pomaga.
A ja sie jeszcze spytam, ktory to dokladnie jest ten hose PCV i jak my nazywamy w Polsce, chce sprawdzic czy jest OK
- Od: 16 maja 2013, 12:08
- Posty: 11
- Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna (2002)
Mam LPG Sequent BRC, wymieniłem ostatnio świece i przewody WN, oraz uzupełniłem płyn chłodniczy. Nie ma znaczenia czy działa klima czy nie. Pojeździłem trochę na benzynie ale nic się nie działo. Problemy są tylko na gazie. Na zimnym silniku nic się nie dzieje. Podejrzewam problemy z elektryką. w weekend chcę go podłączyć pod kompa i sprawdzić pamięć usterek jak takie są.
- Od: 15 sty 2013, 19:08
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6, 2.0 Benzyna 2003r.
Ten sam problem mialem wczesniej w 323F BA 1.5. Obroty falowaly po zatrzymaniu sie na swiatlach, wcisnieciu sprzegla w biegu, wrzuceniu na luz a takze po wylaczeniu swiatel w luzie. Falowaly i falowaly. Z biegiem czasu falowanie sie nasilalo az do przypadkowego gasniecia silnika. Problem kompletnie znikl po wyczyszczeniu przepustnicy. Samochod smiga az do dzis i obroty nie faluja nic a nic
Natomiast w mojej 6 efekt falujacych obrotow mialem jedynie przez pierwsze 150km po odlaczeniu i ponownym podlaczeniu/wymiany akumulatora. Na poczatku troszeczke (a prawde mowiac bardzo delikatnie, powiedzmy 750 –> 650 –> 750) falowaly a pozniej to cale falowanie samo zniklo.
Do dzis dzien nie mam zadnego falowania obrotow jak wczesniej mialem w 323F a przepustnica od nowosci samochodu nie byla czyszczona.
Natomiast w mojej 6 efekt falujacych obrotow mialem jedynie przez pierwsze 150km po odlaczeniu i ponownym podlaczeniu/wymiany akumulatora. Na poczatku troszeczke (a prawde mowiac bardzo delikatnie, powiedzmy 750 –> 650 –> 750) falowaly a pozniej to cale falowanie samo zniklo.
-
kot_kot
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6