Opinie i luźne rozmowy użytkowników Mazd z silnikami diesla [DiTD]
chyba mi się nie uda, spróbuję wieczorem
- Od: 23 paź 2009, 12:34
- Posty: 117
- Skąd: Kraśnik
- Auto: 323F DiTD '99
suczysyn. napisał(a): pluje olejem
a czy to na pewno olej czy woda z nagarem?
Wykręcałeś filtr? jak na jałowym chodził to trzeba było go tak zostawić na jakiś czas zagrzał by się i może pojechał by o własnych siłach.
suczysyn. napisał(a):na złom chyba pójdzie ....
no dobra dam Ci za niego 500zł i już się nie męcz
Masz fajny samochód tylko musisz zadbać trochę nie łam się
Grzałem go z 15 minut i nie chciał jechać ...
Nie wiem czy to na pewno olej , w sumie olej jest czarny a to było takie brązowe, nie wiem ... : D
A skąd by się wzięła tam woda z nagarem ?
Wstawiam go do mechanika i niech zobaczy bo juz mam dosyć tego samochodu.
A co z tymi drzwiami jak otwieram to zahaczają o przedni błotnik i przeskakują aż błotnik podskakuje
Zawias się schrzanił czy coś gorzej ?
A jak bym niechcący dolał 4 l benzyny do diesla to mógł by być taki efekt jak jest ?
Bo sobie wmawiam że wlałem przez pomyłkę 95 chociaż jestem pewny że nie
Nie wiem czy to na pewno olej , w sumie olej jest czarny a to było takie brązowe, nie wiem ... : D
A skąd by się wzięła tam woda z nagarem ?
Wstawiam go do mechanika i niech zobaczy bo juz mam dosyć tego samochodu.
A co z tymi drzwiami jak otwieram to zahaczają o przedni błotnik i przeskakują aż błotnik podskakuje
Zawias się schrzanił czy coś gorzej ?
A jak bym niechcący dolał 4 l benzyny do diesla to mógł by być taki efekt jak jest ?
Bo sobie wmawiam że wlałem przez pomyłkę 95 chociaż jestem pewny że nie
-
suczysyn.
jak byś wlał benzyny to by pomogło a nie zaszkodziło.
chodzi ci wylatujące z rudy wydechowej?
suczysyn. napisał(a):A skąd by się wzięła tam woda z nagarem ?
chodzi ci wylatujące z rudy wydechowej?
suczysyn. napisał(a):4 l benzyny
tankowanie do pełna jak widzę
Neonixos666 napisał(a):jak byś wlał benzyny to by pomogło a nie zaszkodziło.
też w tą stronę bym patrzył
bida w kraju : ]
tak chodzi mi wylatujące z rury wydechowej.
A to nie bedzie przypadkiem uszczelka pod głowicą >?
Bo poziom na bagnecie mam aż ponad stan lol a miałem równiutko na full.
tak chodzi mi wylatujące z rury wydechowej.
A to nie bedzie przypadkiem uszczelka pod głowicą >?
Bo poziom na bagnecie mam aż ponad stan lol a miałem równiutko na full.
-
suczysyn.
suczysyn. napisał(a):bida w kraju : ]
tak chodzi mi wylatujące z rury wydechowej.
A to nie bedzie przypadkiem uszczelka pod głowicą >?
Bo poziom na bagnecie mam aż ponad stan lol a miałem równiutko na full.
niby bida w kraju, a chcesz nadążać za ostatnią modą wypiepprzonych uszczelek pod głowicą
kierownik napisał(a):niby bida w kraju, a chcesz nadążać za ostatnią modą wypiepprzonych uszczelek pod głowicą
no ja to chyba już jestem czwarty w ostatnim czasie który ma do roboty uszczelkę pod głowicą
a puszcza bąbelki do zbiorniczka i ubywa płynu?
No tak po koszmarze pękających pasków rozrządu przyszedł czas na uszczelkę pod głowicą.
Przez was nie wyjadę Mazdą aż do wiosny
A tak serio, ciekawe co ma taki wpływ na uszczelki, niska temperatura na kurczenie się elementów metalowych czy zła dawka paliwa...
Jakby nie patrzeć wszystkiemu winni są ruscy, to od nich przyszły te mrozy
Przez was nie wyjadę Mazdą aż do wiosny

A tak serio, ciekawe co ma taki wpływ na uszczelki, niska temperatura na kurczenie się elementów metalowych czy zła dawka paliwa...
Jakby nie patrzeć wszystkiemu winni są ruscy, to od nich przyszły te mrozy

kierownik napisał(a):oporniki, mówię Ci
myślałem nad tym i doszedłem do wniosku iż za wysoka była temperatura spalania w moim przypadku czyli tzw. EGT
Neonixos666 napisał(a):myślałem nad tym i doszedłem do wniosku iż za wysoka była temperatura spalania w moim przypadku czyli tzw. EGT
Ale chyba tylko Ty miałeś oporniki, pozostali nie.
kierownik napisał(a):oporniki, mówię Ci
Neonixos666 założył wirusa (oporniki), a że jest zimno rozeszło się jak ptasia grypa na inne bidulki

Czyli to nie ruscy, to Neonixos666 jest winny
nie wiem jak u innych ale u mnie prawdopodobnie było za mało paliwa a za dużo powietrza, na wiosnę jak powstanie konkretnie urządzenie do zwiększania dawki to lepiej da się to wystroić. Dodatkowo planuję monitorować temperaturę spalin by mieć jakiś odnośnik co do składu mieszanki i lepiej dostroić.
Może niektórzy nie wiedzą ale nie jeżdżę na opornikach gdy nie mam takiej potrzeby ale doładowanie mam stale wysokie i to może powodować uszkodzenie uszczelki.
Może niektórzy nie wiedzą ale nie jeżdżę na opornikach gdy nie mam takiej potrzeby ale doładowanie mam stale wysokie i to może powodować uszkodzenie uszczelki.
kup mocniejszy przynajmniej powyżej 70 Ah
Neonixos666 napisał(a):no ja to chyba już jestem czwarty w ostatnim czasie który ma do roboty uszczelkę pod głowicą
Obym ja nie był piąty... tfu tfu tfu trfu....
YgooR napisał(a):(...) po koszmarze pękających pasków rozrządu (...)
Koszmar z 26 grudnia 2011 roku... trwał jak katar... 7 dni
Oporników nie mam, turbina nie dmucha nominalnego ciśnienia ale pompa po regeneracji... Czy jestem zagrożony? Ze strachu nawet pod maskę nie zaglądam...
PS. Dziś wymieniłem tylny amortyzator... w komplecie z nim powinien być od razu łącznik stabilizatora bo mój przeciąłem na pół... i tak zostawiłem bo nie miałem nowego

właśnie dziwnie teraz przeczytałem ze w dieslach jest odwrotnie że egt rośnie przy dużej dawce paliwa. Sam już nie wiem. Na ludzki rozum to mówi mi że im więcej powietrza damy tym większa temperatura spalania jak w piecu 
Neonixos666 napisał(a):Neonixos666
A ustaliłeś już co się dokładnie stało z uszczelką i na którym cylindrze?
Może większa dawka powietrza spowodowała zwiększone ciśnienie w cylindrze i to spowodowało jej przerwanie a nie zwiększona temperatura? A może jest jeszcze inny scenariusz, płyn chłodzący nie mógł Ci zamarznąć w silniku? Weź jego próbkę i zostaw na noc....
To tylko dywagacje
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: kowalesik i 3 gości