Usterka szyberdachu
Tomcio1972 napisał(a):mam mały problemik rozbebeszyłem podsufitkę uruchomiłem szyber który tylko się uchylał teraz działa ful ale .. podczas zamykania obciera o jakąś część metalową i się rysuje lakier ( no to mam teraz element do pomalowania ) nic nie odkręcałem tylko przesmarowałem całość i taki myk teraz co zrobić ? czy przestawić na tych śrubak którymi jest przykręcony ? poradę prosze
U mnie problem zniknoł kiedy wywaliłem blachę, a wstawołem szybę

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Witojcie!
Mam elektryczny szyberdach, który działa "z trudem". Chcę go wyjąć, oczyścić i przesmarować.
Pytania:
1. Czy można go wyjąć nie rozbierając całego dachu?
2. Jakiego smaru użyć? Trysnąłem prowadnice i elementy ruchome białym w sprayu ale niewiele to dało.
Mam elektryczny szyberdach, który działa "z trudem". Chcę go wyjąć, oczyścić i przesmarować.
Pytania:
1. Czy można go wyjąć nie rozbierając całego dachu?
2. Jakiego smaru użyć? Trysnąłem prowadnice i elementy ruchome białym w sprayu ale niewiele to dało.
- Od: 17 kwi 2013, 09:32
- Posty: 66
- Skąd: Warszawa
- Auto: MX6 GE 92 2,5i V6 KL
ogolnie to otwierasz dach na maxa . Sciagasz podsufitke szyberdachu
. Pozniej cala podsufitke zwalasz
Odkrecasz wszystko i ci dach spada
.
Problemy moga byc ze slizgiem (te szyny co smarowales ) oraz w lince stalowej ktora idzie w rurkach itp.
Polecam wybebeszyc co do srobki i na nowo poskladac z nowymi smarami
Problemy moga byc ze slizgiem (te szyny co smarowales ) oraz w lince stalowej ktora idzie w rurkach itp.
Polecam wybebeszyc co do srobki i na nowo poskladac z nowymi smarami
U mnie na początku też ciężko chodził i się zacinał. Dałem WD40 ostro i otwierałem/zamykałem ze 20-30x
Po jakimś tygodniu dałem jakiegoś oleju na prowadnice i teraz ze 2x w roku też coś tam przeczyszczę i prysnę i jest OK.
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Dzięki za info.
Jeszcze ponawiam pytanie o smary, bo ich różnorodność przeraża. WD40 wymywa wszystko i praktycznie nie smaruje. Biały się po tygodniu zestalił i blokował sprężynkę (tę od spoilera). Towot zbiera kurz.
Może czarny przekładniowy? Albo grafitowy? Albo zwykły silikonowy?
Pytam zaciekle bo jak nie trafię to znów będę musiał to rozbierać
Jeszcze ponawiam pytanie o smary, bo ich różnorodność przeraża. WD40 wymywa wszystko i praktycznie nie smaruje. Biały się po tygodniu zestalił i blokował sprężynkę (tę od spoilera). Towot zbiera kurz.
Może czarny przekładniowy? Albo grafitowy? Albo zwykły silikonowy?
Pytam zaciekle bo jak nie trafię to znów będę musiał to rozbierać

- Od: 17 kwi 2013, 09:32
- Posty: 66
- Skąd: Warszawa
- Auto: MX6 GE 92 2,5i V6 KL
AleksanderVM napisał(a):WD40 wymywa wszystko i praktycznie nie smaruje.
To prawda, ale właśnie dzięki temu można go na początku użyć, żeby umyć brudy.
Polecam syntetyczny smar w spreju "Berner".
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6