nie działa spryskiwacz tylnej szyby, a wycieraczka owszem
Strona 1 z 1
do wczoraj dzialal spryskiwacz, dzis przestal. nie wydaje dzwiekow, ale wycieraczka dziala. czy padl silniczek, czy moze cos sie rozlaczylo na przyklad, a wiecie ze "ten typ tak ma"?
prosze o podpowiedzi.
prosze o podpowiedzi.
- Od: 5 lip 2005, 22:44
- Posty: 23
- Skąd: Kraków
- Auto: MX-5 NC FL Athletic 2011
było 323F 2.0 TDI 2001 r.
323 1,6 1992 r.
mialem to samo w mx3 z przodu... nie slychac silniczka a wycieraczka chodzi, sprawdzilem rurki, pozniej pojechalem zeby rozkrecic wszystko juz przygotowalem wszystkie narzedzia i eureka zanim dostalem sie do silnika zaczelo chodzic... w moim przypadku byl to wynik zimy, a dziwne bo samochod stal jakis czas w garazu a i tak nie chodzily spryski... Tak bylo u mnie ale czy u Ciebie tez tak bedzie to hym... nie wiem...dobierz sie do silniczka pompki z tylu i sprawdz kostke. Mozesz tez wymontowac silniczek i go sprawdzic czy dziala bo mozliwe ze cos z przewodem...
Speed it's all I need
- Od: 29 gru 2005, 13:36
- Posty: 128
- Auto: mx3 1.6 DOHC wolne :(
Witam, moze to glupie, ale musze napisac. Kupilem Mazde 323 F 2,0 V6 jakis miesiac temu. Jezdzilem, jezdzilem i wszystko bylo ok, dopoki nie przestal dzialac spryskiwacz tylnej szyby. Myslalem, ze przewod pekl, zamarzlo, albo co...
Po kilku dniach, sprzatajac bagaznik, unioslem podloge i zobaczylem tam osobny zbiornik na plyn. Pierwszy raz sie z tym spotkalem.
Po kilku dniach, sprzatajac bagaznik, unioslem podloge i zobaczylem tam osobny zbiornik na plyn. Pierwszy raz sie z tym spotkalem.
robkor
- Od: 6 sty 2006, 13:40
- Posty: 6
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F V6'95
no masz racje, to akurat zabrzmialo glupio
no ale moze to tez przyczyna, otworz bagaznik i powinien pod wykladzina z prawej strony byc zbiornik na plyn
sprawdz plyn
sorry ale to mi przypomina moja mame i jej wywody dlaczego jej palio gasnie jak przeskakuje na gaz
zapomnialo sie kobiecie nabic gazik i tak jezdzila i jezdzila i myslala i myslala
Pozdro




Speed it's all I need
- Od: 29 gru 2005, 13:36
- Posty: 128
- Auto: mx3 1.6 DOHC wolne :(
homik napisał(a): a wiecie ze "ten typ tak ma"?
prosze o podpowiedzi.
ten typ tak ma. To chyba najbardziej awaryjny element w 323 BG 3d wina chyba lezy po stronie konstuktorow, albo sam silniczek jest kiepski albo caly zbiornik z silniczkiem jest zle opracowany. w kazdym badz razie ze zbiornika wycieka plyn na silniczek ktory nie jest niczym osloniety i szybko koroduje zarowno podlaczenie jak i sam silniczek. mozesz wymienic na nowy, uzywany – do kupienia na szrocie za ok 20zl (z tym ze to rozwiazanie jest srednie, sprawdzilem na sobie, kupilem idealny silniczek, nawet zabezpieczalem silikonem zbiornik a plyn i tak gdzies pociekl i silniczek padl po pol roku)mozna tez wymienic caly zbiornik na worek z malca 126p i to jest podobno najlepsze i najtansze rozwiazanie. ost ktos pisal ze w 626 GE sa takie same silniczki i niby sa lepsze jakosciowo, nie wiem ja na razie jezdze bez i w sumie nie ma wielkiego problemu
- Od: 9 lis 2003, 00:21
- Posty: 227
- Skąd: Luboń/k Poznania
- Auto: Było BG B3, była BA Z5, jest NA B6 :)
jak dobrze pamietam to twen temat był wałkowany bo ja miałem ten sam problemm, jak kupilem nie działal wiec wymieniłem na taki ze szrotu i ostatnio tez przestał działac nie wiem czy wina jest to ze płyn wycieka na silniczek bo u mnie jak kupiłem autko okazała sie woda spływajaca do wneki ze zbiorniczkiem a z tamtąd nie odpływała bo otwór który winien ja odprowadzac był zatkany
- Od: 25 lip 2005, 16:21
- Posty: 8
- Skąd: Poznań
- Auto: mazda 323 bg 1,3 91r
Witam.
Zdjąć boczek,zbiorniczek wymontować (dwie śrubki),przewody odłączyć, odkręcić silniczek od zbiorniczka.
Przeczyścic otworek odpływowy z niszy na zbiorniczek(w rogu) ,ewentualnie zrobić (wywiercić) nowy otworek odpływowy w najniższym miejscu niszy gdyż to jest najprawdopodobniej przyczyna korozji silniczka że stoi w wodzie, która nie może odpłynąc z tej niszy gdyż ori otworek jest lekko wyżej od dna .a poza tym jest podniesiony przez plastikową kostke zabezpieczającą.Woda tam stojąca pochodzi nie tylko ze zbiorniczka ale moim zdaniew w 99 % z nadwozia podczas deszczu.
Rozmontować silniczek(trzy zagięcia obudowy i superdelikatność w działaniu) Ewntualnie kilkakrotne zapuszczenie do środka WD40 i rozruszanie "manualne".
Podłaczenie samego silniczka pod kable i sprawdzenie czy działa.
Wyczyszczenie obudowy silniczka z rdzy i syfu.
Nasmarowanie obudowy silniczka np.wazeliną techniczną lub innym smarem
Przepłukanie zbiorniczka z syfu.
Poskładanie w odwrotnej kolejności.
Cieszenie się działającym spryskiwaczem
LUP
Zdjąć boczek,zbiorniczek wymontować (dwie śrubki),przewody odłączyć, odkręcić silniczek od zbiorniczka.
Przeczyścic otworek odpływowy z niszy na zbiorniczek(w rogu) ,ewentualnie zrobić (wywiercić) nowy otworek odpływowy w najniższym miejscu niszy gdyż to jest najprawdopodobniej przyczyna korozji silniczka że stoi w wodzie, która nie może odpłynąc z tej niszy gdyż ori otworek jest lekko wyżej od dna .a poza tym jest podniesiony przez plastikową kostke zabezpieczającą.Woda tam stojąca pochodzi nie tylko ze zbiorniczka ale moim zdaniew w 99 % z nadwozia podczas deszczu.
Rozmontować silniczek(trzy zagięcia obudowy i superdelikatność w działaniu) Ewntualnie kilkakrotne zapuszczenie do środka WD40 i rozruszanie "manualne".
Podłaczenie samego silniczka pod kable i sprawdzenie czy działa.
Wyczyszczenie obudowy silniczka z rdzy i syfu.
Nasmarowanie obudowy silniczka np.wazeliną techniczną lub innym smarem
Przepłukanie zbiorniczka z syfu.
Poskładanie w odwrotnej kolejności.
Cieszenie się działającym spryskiwaczem
LUP
323/BG/hb/1.3i/16V/91r oraz 323C/BA/1.5i/16V/94r /Samochody są jak ludzie – niezależnie od marki, dobre i złe a problem polega na tym żeby się w porę zorientować kto jaki jest...
- Od: 31 paź 2004, 11:50
- Posty: 140
- Skąd: Kraków
- Auto: 323
Witam
Jak raz pisalem o tym w dziale PORADY kilka dni temu. To co pisze LUP to prawda, ale w 323 BG HTB to jest to naprawa dorazna. Wedle mechaniorow z ASO, a im akurat wierze, " ten typ tak ma ". Nawet jesli rozruszanie pomoze to prawdopodobnie nie na dlugo. Podobno z tym bylo tak zawsze w tym modelu. Podobno najlepszym sposobem na to jest zamontowanie silniczka z 626 GE HTB. Pasuje idealnie o czym sam sie przekonalem. Byc moze, ze w wyzszym modelu zastosowali lepsze materialy do tej dupereli, no i chlopaki z ASO zapieraja sie, ze w GE problemy z tym nie istnieja. Ja za swoja uzywke zaplacilem na szrocie 50 PLN, no ale i nie targowalem sie. Mysle, ze jak uruchomisz talenty negocjacyjne to za polowe tej ceny juz wyszarpniesz.
No i raczej nie ma co jezdzic bez spryskiwacza bo gdzie jak gdzie, ale w tym modelu nie dosc, ze wycieraczka zbiera z niewielkiego fragmentu szyby, to zawsze ta szyba jest zachlapana przez zmotoryzowanych sasiadow z drogi. Jakos te strumienie powietrza sie tak nieszczesliwie ukladaja, ze zawsze na tylnej klapie osiada syf... Powodzenia!
Jak raz pisalem o tym w dziale PORADY kilka dni temu. To co pisze LUP to prawda, ale w 323 BG HTB to jest to naprawa dorazna. Wedle mechaniorow z ASO, a im akurat wierze, " ten typ tak ma ". Nawet jesli rozruszanie pomoze to prawdopodobnie nie na dlugo. Podobno z tym bylo tak zawsze w tym modelu. Podobno najlepszym sposobem na to jest zamontowanie silniczka z 626 GE HTB. Pasuje idealnie o czym sam sie przekonalem. Byc moze, ze w wyzszym modelu zastosowali lepsze materialy do tej dupereli, no i chlopaki z ASO zapieraja sie, ze w GE problemy z tym nie istnieja. Ja za swoja uzywke zaplacilem na szrocie 50 PLN, no ale i nie targowalem sie. Mysle, ze jak uruchomisz talenty negocjacyjne to za polowe tej ceny juz wyszarpniesz.
No i raczej nie ma co jezdzic bez spryskiwacza bo gdzie jak gdzie, ale w tym modelu nie dosc, ze wycieraczka zbiera z niewielkiego fragmentu szyby, to zawsze ta szyba jest zachlapana przez zmotoryzowanych sasiadow z drogi. Jakos te strumienie powietrza sie tak nieszczesliwie ukladaja, ze zawsze na tylnej klapie osiada syf... Powodzenia!
- Od: 16 lis 2005, 05:51
- Posty: 209
- Skąd: Trojmiasto
- Auto: Tribute 3.0 V6
No dobra, a nie lubisz wiedziec kogo Ty gonisz? Napewno! I przedniego spryskiwacza uzywasz napewno jeszcze czesciej niz tylnego i z nim nie ma klopotow, prawda? " Ten typ juz tak ma ", jesli chcesz pozbyc sie klopotu na zawsze i masz okazje to wstaw silniczek od GE, albo chociaz przekrec tym co masz co jakis czas. Powinno byc lepiej, a w kazdym razie szybko sie zorientujesz, jak juz przekrecanie nie pomaga.
- Od: 16 lis 2005, 05:51
- Posty: 209
- Skąd: Trojmiasto
- Auto: Tribute 3.0 V6
U mnie też występuje problem z [jakim?] spryskiwaczem. Tylko w moim przypadku to wina zbiorniczka – JEST DZIURAWY! W związku z tym mam pytanie: Kto ma do sprzedania niedziurawy [jaki?] zbiornik do spryskiwacza do Mazdy 323F '91? Dajcie znać! teser@orange.pl
- Od: 14 mar 2006, 19:21
- Posty: 11
- Skąd: Knurów
- Auto: Mazda 323f 1,8 GT 16V DOHC '91
To ja mam również tą usterkę z kategorii "te typy tak mają", nie działa spryskiwacz, wycieraczka działa i płyn jest. Juz zaczynam działać powoli przy aucie- mrozy puściły więc sobie to też zrobię. Fajnie że piszecie porady wiele rzeczy już sobie zrobiłem dzięki Wam
. Małe pierdółki a cieszą bo samemu zrobione.
Pozdrawiam wszystki klubowiczów i pretendentów do klubu
Pozdrawiam wszystki klubowiczów i pretendentów do klubu
- Od: 26 sty 2006, 14:22
- Posty: 46
- Skąd: Częstochowa (okolice)
- Auto: Mazda323F 1.5 16V 88PS 95r+SGI
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości