
Na krótkich dystansach ubywa płyn chłodniczy.
ja tez, choc forma reklamacji powinna byc na poczatku normalnie neutralna, bo moze okazac sie, ze wszystko zmontowali poprawnie a uszczelka jest wadliwa..pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
lukasrap napisał(a):przez komore spalania? tzn. ? czy to cos powaznego?
dopuki silik chodzi poprawnie i nie ubywa plynu strasznie szybko to jest jeszcze w miare okay, ale trzeba absolutnie kontrolowac stan wody....
no i bez naprawy sie nie obejdzie
trzymym kciuki aby to miejsce rozszczelnienie sie nie powiekszylo..
gdyby jednak wody sporo ubylo to absolutnie nie jedz bez wody nawet kilka km!
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Chyba zastanowie sie nad sprzedaza mojej Madzi.. nie mam ani czasu ani kasy na to zeby pozwolic sobie na ciagle usterki. Tym bardziej, ze poprzednia naprawe silnika wykonalem w serwisie za co zaplacilem 5,5 tys zl ( plus laweta do polski, holenderscy mechanicy, razem ok 9 tys zl.) i mialem nadzieje ze bedzie zrobione dobrze i posluzy ladnych pare lat.
A kupujac 2 lata temu Mazde, bylem przekonany o bezawaryjosci tej marki, tym bardziej ze robie duzo kilometrow.. No coz... Silniki produkowane od kilku lat nie sa tak mocne i wytrzymale jak te przed wieloma laty ktorymi robilo sie po 500-800 tys..
Pozdrawiam.
A kupujac 2 lata temu Mazde, bylem przekonany o bezawaryjosci tej marki, tym bardziej ze robie duzo kilometrow.. No coz... Silniki produkowane od kilku lat nie sa tak mocne i wytrzymale jak te przed wieloma laty ktorymi robilo sie po 500-800 tys..
Pozdrawiam.
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
Mazdy 6 to jedne z najbardziej niezawodnych samochodów... w benzynie 
Tylko zamiast 136 km miały 75lukasrap napisał(a):Silniki produkowane od kilku lat nie sa tak mocne i wytrzymale jak te przed wieloma laty ktorymi robilo sie po 500-800 tys..
Nic! Żadnej roboty nie wezmę, nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! ;–)
lukasrap napisał(a):...Silniki produkowane od kilku lat nie sa tak mocne i wytrzymale jak te przed wieloma laty ktorymi robilo sie po 500-800 tys.. Pozdrawiam.
no a komu sprzedasz? myślisz, że on nie upomni się o tę usterke?
za ile no i co potem kupisz?
P.S. wg. mnie to kiepska (niechlujna) naprawa jest przyczną tej usterki.
osobiście znam historie dwóch M6 w dieslu, o przebiegu ok. 400 tys km.!
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
A ja myślę że płyn nie ucieka przez komorę spalania. Przy takiej utracie płynu to by walił białym dymem i nie chodzi równo na cylindrach i problem byłby z odpaleniem. Przyczynę ja bym szukał w układzie chłodzenia, a nie w samym silniku.
ale kolega pisal, ze nie stwierdzil zadnych wyciekow, plam itp..na silniku
pozdr.E
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
nynuch76 napisał(a):Tylko zamiast 136 km miały 75lukasrap napisał(a):Silniki produkowane od kilku lat nie sa tak mocne i wytrzymale jak te przed wieloma laty ktorymi robilo sie po 500-800 tys..
Tak, tylko ze wlasnie o to chodzi.. Silniki produkowane dzisiaj sa coraz to mniejszych pojemnosci a coraz to wiekszych mocy... Mysle ze to podstawowy problem nowych silnikow ktore po przejechaniu 100 czy 200 tys musza miec robiona kapitalny remont silnika..
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
Co o uklad chlodzenia to tak jak pisalem, auto stalo 2 dni w serwisie i szukali wszelakich wyciekow i wogole. Zostaly wymienione wezyki, trojniki, zakretki od chlodnic i zbiorniczka, poza tym auto bylo przez caly dzien odpalone na podnosniku i nigdzie zadnych wyciekow nie stwierdzono..
Jezeli chodzi o kopcenie czy brak mocy to nic takiego sie nie dzieje... Auto chodzi swietnie, moc swoja ma i jest ok.. Ale jak juz pisalem, poprzednim razem bylo podobnie.... Auto przy ok 160 tys zaczelo brac plyn, poza tym wszystko bylo ok... Az pewnego popoludnia, po odpaleniu, zaczelo kopcic na czarno i brak mocy.. Laweta do Polski i kapitalny remont silnika. Okazalo sie, ze uszczelka byla wypalona, tam uchodzil plyn, co za tym potem bylo, trzeba bylo wymieniac zawory, pierscienie, glowica byla sprawdzana i planowana itp...
No masakra jakas..
Jezeli chodzi o kopcenie czy brak mocy to nic takiego sie nie dzieje... Auto chodzi swietnie, moc swoja ma i jest ok.. Ale jak juz pisalem, poprzednim razem bylo podobnie.... Auto przy ok 160 tys zaczelo brac plyn, poza tym wszystko bylo ok... Az pewnego popoludnia, po odpaleniu, zaczelo kopcic na czarno i brak mocy.. Laweta do Polski i kapitalny remont silnika. Okazalo sie, ze uszczelka byla wypalona, tam uchodzil plyn, co za tym potem bylo, trzeba bylo wymieniac zawory, pierscienie, glowica byla sprawdzana i planowana itp...
No masakra jakas..
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
lukasrap napisał(a): A kupujac 2 lata temu Mazde, bylem przekonany o bezawaryjosci tej marki, tym bardziej ze robie duzo kilometrow.. No coz... Silniki produkowane od kilku lat nie sa tak mocne i wytrzymale jak te przed wieloma laty ktorymi robilo sie po 500-800 tys..
Pozdrawiam.
Bo Mazdy sa bezawaryjne. Jeżdzę już kilka lat autami tej marki i mam też porównanie z innymi markami.
Ale każde auto można popsuć (nie mówię że to TY) jak się będzie je traktować jak Ursusa
Pewnie dużo winy leży po stronie poprzedniego właściciela auta.
Znam przypadek gdy ktoś kupił dwuletnią szóstkę, i okazała się po jakimś czasie, że auto miało nie 70 tys km przebiegu, a 400 tys. km

Nawet mu do głowy nie przyszło, żeby weryfikować przebieg 70kkm dla dwuletniego auta

Można mówić o awaryjności i bezawaryjności marki jak się miało do czynienia więcej niż z jednym autem danej marki i z pewnym (najlepiej z salonu
Znajdź dobry serwis Mazdy, tam gdzie masz bazę w Polsce .
Bo jak sam piszesz ten do którego jeździsz nie daje sobie rady

Wątek warsztat się kłania + forumowicze z Twojej okolicy.
I niech zdiagnozują beż ściemy. Powodzenia.
lukasrap napisał(a):Mysle ze to podstawowy problem nowych silnikow ktore po przejechaniu 100 czy 200 tys musza miec robiona kapitalny remont silnika..
No właśnie i tak nowoczesne silniki doszły swoim poziomem do starych polonezów i Fiatów bo te zaawansowane polsko włoskie konstrukcje już dawno musiały przechodzić generalny remont po 100 tys. km

A co do przedmiotowej sprawy to moje zdanie jest takie, że naprawa nie została do końca przeprowadzona poprawnie i stąd ten ponowny ubytek (zresztą dosyć spory). Co Fiat to Fiat (ASO) ale ja bym tam oddał ponownie samochód do naprawy. Jakaś gwarancja chyba obowiązuje...
Bez jaj panowie te silniki robią naprawdę grube przebiegi
.Rozbierałem silniki które przy licznikowym przebiegu 350 nie wykazywały większego zużycia
.Wszystkie usterki od których puchnie forum związane są na ogół z powodów niewłaściwej obsługi serwisowej złej eksploatacji lub nie pewnej historii .Co do problemu o którym wątek proponuje w ramach reklamacji odstawić samochód ponownie do warsztatu który robił naprawę niech coś zrobią.Nie może być tak że klient odstawiając auto do warsztatu najpierw wertuje forum żeby poradzić co i jak naprawić bo to 


Nic! Żadnej roboty nie wezmę, nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! ;–)
Sam układ tłokowo-korbowy silnika MZR-CD jest trwały.
Jeśli pilnujemy poziomu płynów (ciecz i olej), silnik nie został przegrzany to przebieg 300 tys. km dla niego nie jest niczym wielkim.
Częściej zawodzi natomiast osprzęt.. turbo, wtryski itp.
Jeśli pilnujemy poziomu płynów (ciecz i olej), silnik nie został przegrzany to przebieg 300 tys. km dla niego nie jest niczym wielkim.
Częściej zawodzi natomiast osprzęt.. turbo, wtryski itp.
nynuch76 napisał(a):Co do problemu o którym wątek proponuje w ramach reklamacji odstawić samochód ponownie do warsztatu który robił naprawę niech coś zrobią.Nie może być tak że klient odstawiając auto do warsztatu najpierw wertuje forum żeby poradzić co i jak naprawić bo to
I tak wlasnie zrobie.. Odstawie auto do serwisu Fiata, tam gdzie byl robiony remont silnika, tylko obawiam sie, ze moga mi jeszcze bardziej popsuc, skoro po moim telefonie do szefa serwisu jakies 2 tyg temu, kazal mi on wlac plyn do uszczelniania chlodnic. Ale auto w ramach gwaracji odstawie w marcu lub kwietniu do serwisu, mam nadzieje ze do tego czasu nic sie nie stanie i sytuacja sie nie pogorszy. I mam nadzieje tez, ze jakas gwarancja na naprawy obejmuje, tym bardziej ze od czasu kapitalnego remontu silnika zrobilem tylko 10 tys km.
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
lukasrap napisał(a):Chyba zastanowie sie nad sprzedaza mojej Madzi.. nie mam ani czasu ani kasy na to zeby pozwolic sobie na ciagle usterki. Tym bardziej, ze poprzednia naprawe silnika wykonalem w serwisie za co zaplacilem 5,5 tys zl ( plus laweta do polski, holenderscy mechanicy, razem ok 9 tys zl.) i mialem nadzieje ze bedzie zrobione dobrze i posluzy ladnych pare lat.
A kupujac 2 lata temu Mazde, bylem przekonany o bezawaryjosci tej marki, tym bardziej ze robie duzo kilometrow.. No coz... Silniki produkowane od kilku lat nie sa tak mocne i wytrzymale jak te przed wieloma laty ktorymi robilo sie po 500-800 tys..
Pozdrawiam.
Myślę iż tutaj niesprawiedliwie oceniasz bezawaryjność marki. Mechanicy z tego serwisu źle wykonali swoją robotę i teraz są konsekwencje. Trzeba z reklamacją się udać, a nie winić marki że awaryjna. Ja mam już M6 4 lata i ma ponad 200 tys przebiegu i śmiga aż miło. Tak czy inaczej, życzę powodzenia z dalsza naprawą co byś potem odzyskał wiarę w M6
- Od: 17 lip 2007, 19:17
- Posty: 59
- Skąd: Starachowice/Kraków
- Auto: Mazda 6 2.2 MZR-CD 163 km
2010r.
Mazda 6 2.0 MZR-CD 136 km 2003r.
googieman napisał(a):...... Mechanicy z tego serwisu źle wykonali swoją robotę i teraz są konsekwencje. Trzeba z reklamacją się udać, a nie winić marki że awaryjna. ...
przez co i koszta zerowe tej naprawy reklamacyjnej powinny byc..pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
kolego lukasrap doszedłeś gdzie była usterka też mi ubywa płynu na krótkich odcinkach , wycieku żadnego nie widać oleju nie przybywa anie nie ubywa żadnych innych objawów tylko raz na tydzień muszę około 100ml płynu dolać.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6