Olej, dym i filozofia

Postprzez Riki » 2 sty 2007, 16:04

U mnie w lusterku zobaczylem raz dymek, ale to byl maly test i jak spojzalem przy 5000rpm w lusterko, to zobaczylem troche dymu... ale na codzien jak patrze to nic nie widze, tylko w świetle reflektorow aut jadacych za mna :) mowie o jezdzie na ciepłym silniku....


VTec napisał(a):A co do kopcenia, to glownie na zimnym


Na zimnym to norma :) u wujka w S 320CDI na zimnym tez dymi :P
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez luzaklive1 » 2 sty 2007, 22:35

xANDy napisał(a):Zaraz po wyczyszczeniu całego dolotu – 120 pod górkę z 5 osobami na pokładzie, na wysokich obrotach (taki wyjazd na trasę szybkiego ruchu, musiałem się usunąć a jednak wyprzedzić TIR'a) i nie widziałem w lusterku ani grama dymka...
Patrzyłem specjalnie!


u mnie po wyczyszczeniu ....a chyba byłem pionierem tutaj na forum...potem xandy ;) polepszyła się...elastycznosc ; dymienie...w zasadzie go nie widze....
http://www.site-clocks.com/flash/clocks ... hex=00AA00" width="150" height="75" wmode="transparent" type="application/x-shockwave-flash">
Forumowicz
 
Od: 31 maja 2006, 21:08
Posty: 58
Skąd: Lublin
Auto: 323F 2.0 diesel 90 koników 99r

Postprzez rexwolf » 5 sty 2007, 10:30

moj wyczyszczony IC czega na zamontowanie. Po namoczeniu go w benzynie ekstrakcyjnej rzeczywscie zmienila kolor na ciemnoczarny ale mulu nie zauwazylem. Jutro wloze w grata i zobacze. Co do kolektora ssacego to musi do wiosny. A tak na koniec moja 323F mam 90KM jesli ktos ma taka sama i oryginlane opony to ile wyciaga na maxa?
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2006, 14:55
Posty: 134
Skąd: warszawa
Auto: 323F 2.0 DITD z IV 1999r.

Postprzez xANDy » 5 sty 2007, 10:45

coś pod dwieście... tak ludzie mówili :]
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez luzaklive1 » 5 sty 2007, 10:52

rexwolf napisał(a):moj wyczyszczony IC czega na zamontowanie. Po namoczeniu go w benzynie ekstrakcyjnej rzeczywscie zmienila kolor na ciemnoczarny ale mulu nie zauwazylem. Jutro wloze w grata i zobacze. Co do kolektora ssacego to musi do wiosny. A tak na koniec moja 323F mam 90KM jesli ktos ma taka sama i oryginlane opony to ile wyciaga na maxa?


moja leci...180-185 km.....zalezy od warunków drogowych...
http://www.site-clocks.com/flash/clocks ... hex=00AA00" width="150" height="75" wmode="transparent" type="application/x-shockwave-flash">
Forumowicz
 
Od: 31 maja 2006, 21:08
Posty: 58
Skąd: Lublin
Auto: 323F 2.0 diesel 90 koników 99r

Postprzez rexwolf » 6 sty 2007, 16:18

pod 200, 185 zastanawiajce zwlaszcza wtedy gdy fabryka mowi 170km/h. Czyzby niezwykla skromnosci japonczyków?
Dzisiaj wlozylem IC po wyczyszczeniu. 1,2,3 do podlogi. Chwilami gdy turbo....cos tam delikatnie podymiala, ale ma sie to nijak do tego zo bylo. To jak maly 50ml wodki do calego litra. Byc moze jak mowil xANDy po prostu ja wreszcie przedmuchalem, dgyz obroty dochodzily do 5000 a moze ten niby czysty IC po benzynie pomogl. Zauwazylem maly dymek gdy obroty wchodzily powyzej 4000 moze 4500. Podejrzewam, ze nie tyle uroznienie kanalow powietrznych co oporow przeplywu ( byl olej, jakiesz sadze w postaci pylu) a moze przypadek. Zobacze w praniu. Wlasciwie prze tym zabiegiem moglbym stawac w zawodach dyma pisc dyma pusc moja mazdo mila. Czegos takiego jeszcze nie widzialem. Moja stary 20 1,8 GTI golf byl w tym wzgledzie niewidoczny. Co prawda jezdzil z rura w "od....:" tlumiku bo po wymianie na polskie huczalo jak w czolgu i wepchnolem wulgarnie kawalem szlaufa fi50 dlugosci 30cm co wyciszyla 3 razy silnik ale dyma nigdy.
W 323DITD wymontowanie IC zajmuje niecala godzine z piwem w drugiej rece. Jesli ktos ma podobnie moze sprobowac przeczyscic IC. Na wiosne byc moze pokusze sie o czyszczenie kolektora ssacego. Na koniec uklony w kierunku xANDy za pomoc i cierpliwosc przy udzuielaniu odp na ciagle i te same pytania.
Zbyszek
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2006, 14:55
Posty: 134
Skąd: warszawa
Auto: 323F 2.0 DITD z IV 1999r.

Postprzez xANDy » 6 sty 2007, 17:00

rexwolf napisał(a):pod 200, 185 zastanawiajce zwlaszcza wtedy gdy fabryka mowi 170km/h. Czyzby niezwykla skromnosci japonczyków?

185 jest pod dwusetką :]
W mojej napisane jest (w papierach) 175 ale zawsze to przekraczała (nawet z dziurawym dolotem). Przed czyszczeniami wyciągała >185, po czyszczeniu nie miałem okazji sprawdzić (i jakoś nie zamierzam).

A co do reszty to nie mogę zrozumieć w końcu, czy coś pomogło czy nie to "dogłębne" czyszczenie... Dymienie to sprawa wtórna – czy silnik jest żwawszy?
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez rexwolf » 13 sty 2007, 17:06

dzisiaj znow przejechalem sie na poczatku jak byla zimna przy mocniej na gaz troche dymka puszczala, ale jak ja porzadnie przedmuchalem przestala wniosek zatem zgodny z xAndy zanim cokolwiek zaczniesz z dymem robic najpierw przeczysc lufta.
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2006, 14:55
Posty: 134
Skąd: warszawa
Auto: 323F 2.0 DITD z IV 1999r.

Postprzez Jaksa » 13 sty 2007, 18:51

rexwolf napisał(a):wniosek zatem
Czyszczenie komina wskazane <lol>
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez rexwolf » 18 lut 2007, 20:23

zaslepilem dolot do turbiny od strony odmy, a odme wrzucilem do butelki. Po 300km butelka pusta a dolot niezaolejny. I tak zostawie aby sie nie zachkastalo ta maziuga. Mialem tez zaslepic EGR-a ale po zastanowieniu sie , ze to niby schladza spaliny( tak pisza) dalem sobie spokoj. A co do dymienia? Pewnie jak czasem mocniej uderze w pedal gazu dymi, ale niech sobie.....Poszukalem juz sobie "nowego" problemu do rozwiazania nawet 2. Wymiana oleju w skrzyni biegow, bo chyba mozana po 240tys i odnalezienie tego co rezonyje przy 2500 obr niezaleznie czy jade czy staje czy silnik zminy czy goracy cos wpada w rezonans dokladnie przy 2500obr/min i nie moge wyczaic co.
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2006, 14:55
Posty: 134
Skąd: warszawa
Auto: 323F 2.0 DITD z IV 1999r.

Postprzez xANDy » 18 lut 2007, 20:51

rexwolf – znajdź ścieżkę do Swego profilu i uzupełnij tam pewne dane, prościej będzie się czytało Twoje posty.
Rezonuje prawdopodobnie blaszka pod silnikiem, przy wydechu. Mi rezonowała i kilku osobom również. Chociaż mi to się działo przy mniejszych obrotach.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez rexwolf » 4 mar 2007, 21:58

wymienilem poduszki na polskie zamienniki a dokladniej na wklady (www.tedgum.pl). Na biegu jalowym odobine glosniejszy, natomiast od 1000 obr./min cichnie z wyjatkiem ok 1200 obr./min gdy wpada w rezonans ( jak w 2 innych mazdach-sprawdzalem) Do 2000 obr./min o wiele lepiej jak wczesniej, z tym ze czuc jak drzy to i owo nie wykluczajc podlogi. Chcialem dodatkowo odizolowac te tylka lape mocowanie silnika podkladajac pod nia gume grubosci 3mm. Bylo swietnie do czasu gdy wlozylem te lape z przodu. Na biegu jalowym mocne drgania karoseri i kierownicy. W wyniku wymiany poduszek i doswiadczen ( nie pomijajac pokaleczonych dloni) udalo mi sie wyciszyc drgania zwlaszcza te powyzej 1300 obr./ min. Teraz przy gaszeniu silnika nie ma najmniejszych szarpniec ani lomotow. Przekrecam kluczyk i cisza. Co do przedniej poduszki porownujac Mariusza i moja widze, ze ta poduszka pracuje jedynie w warunkach ekstremalnych czyli przy ruszaniu i hamowaniu, gdyz cienki kolnierz gumowy laczacy element wewnetrzyny i zewnetrzny nie mogl tlumic drgan ( Mariusz ma inna teorie). Fakt, ze zamienik z TEDGUM ( cena za dwa wklady i gumy od drazkow stabilizyjacych ok 160zl.) jest niczym z czolgu ( czyli prawie pelny) moze na biegu jalowym pogarszac tlumienie drgan ( przedtem gdy mialem przerwana tylna, prawie zadnych drgan), ale w efekcie jest lepiej. Nawet biegi wchodza lepiej niz przedtem, ale moze to juz moje subiektywne odczucie po 5 km jazdy probnej, chociaz po wymianie przerwanej poduchy juz tak nie suwa napedem.
Konczac wspomne o oleju. Po 3 tys km silnik pozarl 100ml.
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2006, 14:55
Posty: 134
Skąd: warszawa
Auto: 323F 2.0 DITD z IV 1999r.

Postprzez 4fly » 7 kwi 2012, 13:52

czy zaglądanie do dolotu i jego ewentualne czyszczenie ma jakiś sens przy przebiegu 152k?
dymi trochę przy mocnym wciśnięciu gazu przy wyprzedzaniu, jak dojdzie do 4500 obr
i wydaje mi się nieco mułowaty. przyznam ze maksa nie próbowałem cisnąć więc ciężko stwierdzić czy jest przytkany...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2011, 17:58
Posty: 187
Skąd: Poznań
Auto: Toyota GT86

Postprzez Neonixos666 » 7 kwi 2012, 16:13

4fly napisał(a):czy zaglądanie do dolotu i jego ewentualne czyszczenie ma jakiś sens przy przebiegu 152k?
dymi trochę przy mocnym wciśnięciu gazu przy wyprzedzaniu, jak dojdzie do 4500 obr
i wydaje mi się nieco mułowaty. przyznam ze maksa nie próbowałem cisnąć więc ciężko stwierdzić czy jest przytkany...


Ja widziałem zabrudzenie mojego przy troche mniejszym przebiegu i powiem tak że jest on brudny ale tragedii nie ma, zalezy jak kto jeździł i czy egr był zawsze sprawny. Nie znajdziesz tam centymetrowej warstwy syfu ale będzie co skrobać szczególnie przy ostatnim cylindrze i przy wlotach do głowicy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9514 (52/243)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Riki » 7 kwi 2012, 23:12

4fly napisał(a):czy zaglądanie do dolotu i jego ewentualne czyszczenie ma jakiś sens przy przebiegu 152k?


Ma sens kompletne czyszczenie tj. razem z układem wtryskowym chemią.

4fly napisał(a): jak dojdzie do 4500 obr


Sporo trochę, nie przeciągaj ;)

Widzę, że jesteś z POznania. Masz w Zaniemyślu odpowiedni serwis do swojej DiTD. Pan Maciej Gawlak – każda kwestia DiTD jest dla niego do ogarnięcia, także dolot.
Piszę dlatego, że większośc mechaników po prostu oleje temat a tam chłopaki znają robotę.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez 4fly » 8 kwi 2012, 01:19

Dzięki za podpowiedzi.
Niestety na razie przesuwam ten zabieg, muszę zrobić kilka rzeczy w zawiasie i układ hamulcowy...:/
4500 to skrajność, i nie trzymam na tym poziomie...
Zazwyczaj nie dochodzę do 4000
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2011, 17:58
Posty: 187
Skąd: Poznań
Auto: Toyota GT86

Postprzez Neonixos666 » 8 kwi 2012, 13:39

ja tam jak miałem 136KM nie ciągnąłem dalej jak 4100-4200 bo dalej nie było sensu i choć moc i moment przesunął się trochę w górę to wyraźnie było czuć spadek przyspieszenia w okolicach 4500. Tak że 4000 to odpowiedni monent do zmiany biegu :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9514 (52/243)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy