Mazda6 (GJ) – Nasze wrażenia i opinie
OK, to przepraszam za OT i prośba o zmianę tytułu wątku, tak, żeby precyzyjnie definiował to, co w nim ma się znajdować 
Marcin Bruczkowski
http://www.marcin.bruczkowski.com
http://www.marcin.bruczkowski.com
Podziękować 
I przepraszam za kłopot – nie było moją intencją sianie zamieszania na forum.
I przepraszam za kłopot – nie było moją intencją sianie zamieszania na forum.
Marcin Bruczkowski
http://www.marcin.bruczkowski.com
http://www.marcin.bruczkowski.com
http://moto.onet.pl/359721,14145796,1,z ... ml?node=27
Po raz kolejny magazyn WardsAuto opublikował ranking dziesięciu najlepszych wnętrz samochodów. Wśród laureatów znalazła się... a jakże, nowa Mazda 6. Przypomnę, że w zeszłorocznej edycji doceniono wnętrze CX-5tki. Jak widać, wnętrza nowych Mazd podobają się nie tylko nam na forum...
Po raz kolejny magazyn WardsAuto opublikował ranking dziesięciu najlepszych wnętrz samochodów. Wśród laureatów znalazła się... a jakże, nowa Mazda 6. Przypomnę, że w zeszłorocznej edycji doceniono wnętrze CX-5tki. Jak widać, wnętrza nowych Mazd podobają się nie tylko nam na forum...
- Od: 20 paź 2010, 09:26
- Posty: 14
- Skąd: Tarnowskie Góry
- Auto: Mazda6 GH 2.0 MZR-CD exclusive kombi
To cieszy. Ja w prasie amerykańskiej czytałem sporo narzekania na ekran nawigacji – że za mały i wpasowany w deskę rozdzielczą, jakby ktoś go dodał w ostatniej chwili. Osobiście tak tego nie odbieram.
Marcin Bruczkowski
http://www.marcin.bruczkowski.com
http://www.marcin.bruczkowski.com
Odebrałem wreszcie moją 6.
Wrażenia z jazdy pozytywne (poza tym nigdy nie miałem tak dużego auta – największe Opel Vectra hatchback).
Kształt auta w czarnym kolorze jak dla mnie przypomina linię Jaguara XF
.
Rzucają się w oczy felgi 19.
Bardzo szybko polubiłem kamerę cofania.
Miło patrzeć na spalanie przy jeździe na tempomat-cie – przy 50 km/h 2,5 do 3,8 litra. (Skrzynia manualna – benzyna)
Nawigacja nie rozczarowuje a wpasowaniem w deskę przypomina mi trochę wnętrze nowej klasy Mercedesa E.
Z negatywów zauważyłem na skrzyżowaniach iż lusterko zasłania mi widoczność na sygnalizatory po prawej stronie. Może to wynika z faktu iż mam ponad 190 cm.
Ogólnie jak dla mnie limuzyna
Wrażenia z jazdy pozytywne (poza tym nigdy nie miałem tak dużego auta – największe Opel Vectra hatchback).
Kształt auta w czarnym kolorze jak dla mnie przypomina linię Jaguara XF

Rzucają się w oczy felgi 19.
Bardzo szybko polubiłem kamerę cofania.
Miło patrzeć na spalanie przy jeździe na tempomat-cie – przy 50 km/h 2,5 do 3,8 litra. (Skrzynia manualna – benzyna)
Nawigacja nie rozczarowuje a wpasowaniem w deskę przypomina mi trochę wnętrze nowej klasy Mercedesa E.
Z negatywów zauważyłem na skrzyżowaniach iż lusterko zasłania mi widoczność na sygnalizatory po prawej stronie. Może to wynika z faktu iż mam ponad 190 cm.
Ogólnie jak dla mnie limuzyna
- Od: 11 mar 2013, 12:26
- Posty: 95
Gratulacje udanego zakupu
W przypadku lusterka (i kamer za lusterkiem) to potwierdzam że zasłania on sygnalizację, ale można się przyzwyczaić
Jeżeli chodzi o spalanie to ten silnik po mieście przy dynamicznej jeździe ciągnie około 9 litrów.
W trasie schodzę do 6 litrów (tempomat, praktycznie bez wyprzedzania).
W przypadku lusterka (i kamer za lusterkiem) to potwierdzam że zasłania on sygnalizację, ale można się przyzwyczaić
Jeżeli chodzi o spalanie to ten silnik po mieście przy dynamicznej jeździe ciągnie około 9 litrów.
W trasie schodzę do 6 litrów (tempomat, praktycznie bez wyprzedzania).
W Hondzie Accord też lusterko zasłania światła. To nie wina lusterka, tylko świateł w Polsce, które są tak specjalnie montowane, żeby na pewno nie było ich widać. Jak dodają te małe, niskie dodatkowe światła po prawej, to z kolei zasłania je prawy słupek, kiedy się stanie prawidłowo na linii przed skrzyżowaniem.
Po to właśnie zamówiłem M6 z szyberdachem. Przez dziurę w dachu częściej widać czerwone światło, niż przez szybę. Naprawdę. To doświadczenie z jeżdżenia Mazdą MX-3 z szyberdachem, 10 lat temu.
W USA światła są zazwyczaj NAD skrzyżowaniem, prosto przed nami, a nie po prawej, gdzie może je zasłonić lusterko, i jako że wiszą zwykle nad samym środkiem skrzyżowania, są od nas dalej niż w Polsce, więc widać je doskonale, nawet z mega-ztuningowanych pseudo-antyków ze skróconymi słupkami dachowymi. Nawet, o dziwo, w Japonii, gdzie miejsca mało, jakoś tak stawiają światła, że je widać bez wyciągania szyi i kłaniania się kierownicy, jak u nas...
Po to właśnie zamówiłem M6 z szyberdachem. Przez dziurę w dachu częściej widać czerwone światło, niż przez szybę. Naprawdę. To doświadczenie z jeżdżenia Mazdą MX-3 z szyberdachem, 10 lat temu.
W USA światła są zazwyczaj NAD skrzyżowaniem, prosto przed nami, a nie po prawej, gdzie może je zasłonić lusterko, i jako że wiszą zwykle nad samym środkiem skrzyżowania, są od nas dalej niż w Polsce, więc widać je doskonale, nawet z mega-ztuningowanych pseudo-antyków ze skróconymi słupkami dachowymi. Nawet, o dziwo, w Japonii, gdzie miejsca mało, jakoś tak stawiają światła, że je widać bez wyciągania szyi i kłaniania się kierownicy, jak u nas...
Marcin Bruczkowski
http://www.marcin.bruczkowski.com
http://www.marcin.bruczkowski.com
discus napisał(a):2.0 165KM SkyPASSION 6MT
a czy moge sie zapytac ile czekaleś na odbiór ?
i czy kwestia i-eloopa cos wydłużyła w kwestii odbioru ?
z ciekawości – skóra kremowa czy czarna ?
- Od: 15 mar 2013, 19:15
- Posty: 18
- Skąd: Stargard Szczeciński
- Auto: była : MAZDA 6 (GH) 2008 1.8
jest: MAZDA 6 (GJ) SKYPASSION 2.0 165 KM I-ELOOP, skóra Off White, Jet Black
Dwie uwagi krytyczne do nowej 6stki i jednocześnie prośba o potwierdzenie tego u innych użytkowników. Pierwsza dotyczy hill holdera – codziennie kilka razy wyjeżdżam z garażu podziemnego i ta opcja ma dla mnie znaczenie. Ma ktoś pojęcie jak to się aktywuje? W moim poprzednim autku, tj. AR 159 będąc pod górkę naciskało się hamulec, łapało "drugie dno" i auto spokojnie stało jakieś 3sek. co było w sam razy żeby ruszyć. W Maździe próbuję tego samego sposobu, ale kiedy zwalniam hamulec auto się stacza. Druga uwaga dotyczy audio, korzystam z pendrive'a, gdzie mam kilkaset kawałków. Mój problem sprowadza się do tego, że za każdym razem po uruchomieniu auta odtwarzanie zaczyna się od tego samego utworu, do tego opcja "shuffle" jest ewidentnie powtarzalna. W końcowym efekcie przy jeździe miejskiej słucham ciągle tych samych utworów. Macie takie same odczucia? Wiem, że można skatalogować utwory, stworzyć playlisty, ale ja o odtwarzaniu losowym...
- Od: 28 mar 2013, 14:22
- Posty: 10
- Auto: Mazda 6 GJ skyactiv-D, 175KM MT, 2013
1. W temacie wspomagania przy ruszaniu pod górkę to wystarczy zatrzymać samochód i przy ruszaniu po puszczeniu pedału hamulca samochód stoi sam przez kilka sekund. Zauważyłem tylko że przy lekkim wzniesieniu to nie działa.
2. W temacie muzyki to mam dokładnie ten sam problem – patrz wątek "Muzyka z USB" http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=413&t=150645 chciałbym gdzieś zgłosić ten problem, ale widać będę musiał to zrobić podczas przeglądu.
2. W temacie muzyki to mam dokładnie ten sam problem – patrz wątek "Muzyka z USB" http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=413&t=150645 chciałbym gdzieś zgłosić ten problem, ale widać będę musiał to zrobić podczas przeglądu.
A ten hamulec pod górkę jest we wszystkich wersjach modelowych M6...?
Natomiast co do MP3 to na pewno uciążliwe, i nie myśl, że bagatelizuję Twoje rozczarowanie po wydaniu ogromnej kasy na nowy samochód, ale taka mnie myśl filozoficzna naszła: życzę sobie i wszystkim innym właścicielom samochodów, żeby mieli tylko takie problemy ze swoimi autami
I w ogóle w życiu 
Nb. proste rozwiązanie to kupić sobie za grosze (w stosunku do ceny auta) odtwarzacz MP3 zamiast pen-drive'a i podłączyć do wejścia liniowego. Wtedy będziesz miał pełną kontrolę nad tym, co i kiedy gra. Dopóki Mazda nie rozwiąże problemu (co pewnie da się zrobić upgradem oprogramowania).
Dopisano 21 kwi 2013, o 19:21:
Mam wrażenie, że wiele problemów jest nie rozwiązywanych przez producentów (albo rozwiązywanych zbyt późno), bo wielu użytkowników myśli właśnie tak – zgłoszę przy następnym przeglądzie... Producenta trzeba męczyć zgłoszeniami usterek – tylko wtedy się o nich dowiedzą. Inaczej będą myśleć, że tylko jakiś jeden Ziutek nie doczytał instrukcji obsługi, a nie że jest problem w całej serii
Od tego jest dealer i ASO. Ja mam sprzedawcę, u którego zamówiłem samochód, i już go nauczyłem, że nie ma mówienia "nie wiem" – jak czegoś nie wie, ma się skontaktować z Mazda Polska, a oni, jeśli trzeba, z Mazda Japan, i się dowiedzieć! Dealer jest reprezentantem producenta wobec konsumenta – komunikacja z producentem jest ich świętym obowiązkiem!
Natomiast co do MP3 to na pewno uciążliwe, i nie myśl, że bagatelizuję Twoje rozczarowanie po wydaniu ogromnej kasy na nowy samochód, ale taka mnie myśl filozoficzna naszła: życzę sobie i wszystkim innym właścicielom samochodów, żeby mieli tylko takie problemy ze swoimi autami
Nb. proste rozwiązanie to kupić sobie za grosze (w stosunku do ceny auta) odtwarzacz MP3 zamiast pen-drive'a i podłączyć do wejścia liniowego. Wtedy będziesz miał pełną kontrolę nad tym, co i kiedy gra. Dopóki Mazda nie rozwiąże problemu (co pewnie da się zrobić upgradem oprogramowania).
Dopisano 21 kwi 2013, o 19:21:
Marcinii napisał(a):chciałbym gdzieś zgłosić ten problem, ale widać będę musiał to zrobić podczas przeglądu.
Mam wrażenie, że wiele problemów jest nie rozwiązywanych przez producentów (albo rozwiązywanych zbyt późno), bo wielu użytkowników myśli właśnie tak – zgłoszę przy następnym przeglądzie... Producenta trzeba męczyć zgłoszeniami usterek – tylko wtedy się o nich dowiedzą. Inaczej będą myśleć, że tylko jakiś jeden Ziutek nie doczytał instrukcji obsługi, a nie że jest problem w całej serii
Od tego jest dealer i ASO. Ja mam sprzedawcę, u którego zamówiłem samochód, i już go nauczyłem, że nie ma mówienia "nie wiem" – jak czegoś nie wie, ma się skontaktować z Mazda Polska, a oni, jeśli trzeba, z Mazda Japan, i się dowiedzieć! Dealer jest reprezentantem producenta wobec konsumenta – komunikacja z producentem jest ich świętym obowiązkiem!
Marcin Bruczkowski
http://www.marcin.bruczkowski.com
http://www.marcin.bruczkowski.com
Tak mi przypomniałeś, że problem z muzyką faktycznie jest łatwo rozwiązywalny.
Zamiast wgrywać muzykę na USB mogę sobie ją wgrać na telefon, telefon automatycznie łączy się z samochodem po wejściu i z telefonu można bezpośrednio odtwarzać muzykę w samochodzie. Dodatkowo to już telefon decyduje czy odtworzyć od nowa muzykę czy tam gdzie się skończyło (w moim przypadku – Windows Phone – telefon odtwarza tam gdzie skończyłem ostatnio) no i oczywiście funkcja losowania działa dużo lepiej.
Nie wiem tylko jak bateria telefonu na to zareaguje
Zamiast wgrywać muzykę na USB mogę sobie ją wgrać na telefon, telefon automatycznie łączy się z samochodem po wejściu i z telefonu można bezpośrednio odtwarzać muzykę w samochodzie. Dodatkowo to już telefon decyduje czy odtworzyć od nowa muzykę czy tam gdzie się skończyło (w moim przypadku – Windows Phone – telefon odtwarza tam gdzie skończyłem ostatnio) no i oczywiście funkcja losowania działa dużo lepiej.
Nie wiem tylko jak bateria telefonu na to zareaguje
Marcinii napisał(a):Nie wiem tylko jak bateria telefonu na to zareaguje
Zareaguje pozytywnie na kabelek zasilający wrażony w gniazdo zapalniczki i pupę telefonu
A że Bluetooth i tak powoduje szybsze rozładowywanie telefonu, taki kabelek jest w ogóle dobrym pomysłem.
A jak już łączysz telefon kabelkiem zasilającym, to rekomenduję transmisję kablową muzyki, a nie via BT, bo my, starzy audiofile, nie lubimy BT
Marcin Bruczkowski
http://www.marcin.bruczkowski.com
http://www.marcin.bruczkowski.com
Bluetooth i tak ma ciągle włączony, ale nie wiem jak ciągłe odtwarzanie muzyki wpłynie na baterię.
A co do transmisji kablowej – to wtedy musiałbym zrezygnować ze sterowania tym co jest odtwarzane z poziomu konsoli samochodu, musiałbym sobie klikać w komórce...
Ale przesyłanie przez BT na pewno wpływa znacząco na jakość? I tak muzyka już będzie w postaci mp3, co już spowodowało trochę utratę jakości. Jak zależałoby mi na jakości odtwarzałbym bezpośrednio z płyty.
A co do transmisji kablowej – to wtedy musiałbym zrezygnować ze sterowania tym co jest odtwarzane z poziomu konsoli samochodu, musiałbym sobie klikać w komórce...
Ale przesyłanie przez BT na pewno wpływa znacząco na jakość? I tak muzyka już będzie w postaci mp3, co już spowodowało trochę utratę jakości. Jak zależałoby mi na jakości odtwarzałbym bezpośrednio z płyty.
Na pewno różnicy nie usłyszysz. Nie ma sensu w samochodzie kombinować z kablami. Słuch jako taki mam, ale kabli zasilających po kilka k płn nie kupuję, więc pewnie zaraz ktoś mnie zjedzie 
To co piszę to własne doświadczania z zestawem bose w cx7.
To co piszę to własne doświadczania z zestawem bose w cx7.
Marcinii napisał(a):Bluetooth i tak ma ciągle włączony, ale nie wiem jak ciągłe odtwarzanie muzyki wpłynie na baterię.
To zależy od impedancji wejściowej odtwarzacza w samochodzie, która ile ma ohmów nie wiem. Ale na pewno tyle, żeby pobór prądu z komórki był bardzo nieznaczny. Na pewno daleko bardziej zużywa Ci się bateria od samej transmisji Bluetooth.
Marcinii napisał(a):A co do transmisji kablowej – to wtedy musiałbym zrezygnować ze sterowania tym co jest odtwarzane z poziomu konsoli samochodu, musiałbym sobie klikać w komórce...
Tylko do czasu, aż Mazda naprawi problem. Dasz rady. Wierzę w Ciebie.
Marcinii napisał(a):Ale przesyłanie przez BT na pewno wpływa znacząco na jakość?
Nie znacząco – minimalnie. Bardziej od samego faktu, czy to leci przez BT, czy nie, zależy to od chipsetu i implementacji BT na urządzeniu nadającym i odbierającym. Natomiast kiedy lecisz przez kabel, to omijasz całe to kodowanie i dekodowanie, a jak wiadomo, wszelkie operacje na cyfrowym sygnale audio, nawet dokonywane w rozdzielczości 24 bity / 192kHz we wtyczkach VST ProTools'ów, COŚ odrobinę psują – kwestia zaokrąglania liczb, mających ogromne ilości cyfr po przecinku.
Z drugiej strony może istnieć sytuacja, w której muzyka odtwarzana w Maździe przez BT brzmi LEPIEJ niż przez kabel. Tak się może stać, kiedy konwerter D/A (cyfrowo-analogowy, czyli to, co tłumaczy bity w Twoich plikach MP3 na napięciową falę analogową do przepuszczenia przez kabelek, wzmocnienia przez wzmacniacz i poruszania cewkami głośników) jest gorszej jakości, niż ten wbudowany w system audio Mazdy. Bo kiedy używasz BT, to wysyłasz z telefonu Maździe sygnał cyfrowy. Nie zamieniasz go jeszcze na analog. Dopiero w systemie audio Mazdy zostaje on rozkodowany i zamieniony na analogowy, używając właśnie konwertera D/A.
Jakość konwertera D/A ma większe znaczenie dla jakości dźwięku, niż to, czy po drodze sygnał cyfrowy był kodowany i dekodowany przez Bluetooth (no, chyba że jest jakiś walnięty dekoder BT, który wprowadza konkretne zniekształcenia).
Konkluzja: najlepiej ZMIERZYĆ oba warianty. Na szczęście masz bardzo czuły, precyzyjny i DARMOWY sprzęt pomiarowy do sygnałów audio. Nazywa się on ucho.
Dopisano 21 kwi 2013, o 20:12:
arE napisał(a):Słuch jako taki mam, ale kabli zasilających po kilka k płn nie kupuję, więc pewnie zaraz ktoś mnie zjedzie![]()
Każdy ma inną wrażliwość słuchu, wiec nie ma jak test indywidualny. Ja jestem muzykiem i realizatorem dźwięku, więc w moje ucho interesują inne komponenty dźwięku niż np. audiofili – miłośników sprzętu hi-fi. Mój brat, który muzykiem nie jest, bezbłędnie identyfikuje w ślepym teście na moim domowym systemie hi-fi różnice między dwoma kablami sygnałowymi (interkonnektami). Ja, chociażbyś mi kałasza do skroni przystawił, tej różnicy nie słyszę. Natomiast jak mojemu gitarzyście minimalnie rozstroi się struna "A" w czasie numeru, słyszę to natychmiast i złośliwie przestaję grać
Marcin Bruczkowski
http://www.marcin.bruczkowski.com
http://www.marcin.bruczkowski.com
1. W temacie wspomagania przy ruszaniu pod górkę to wystarczy zatrzymać samochód i przy ruszaniu po puszczeniu pedału hamulca samochód stoi sam przez kilka sekund. Zauważyłem tylko że przy lekkim wzniesieniu to nie działa.
Hill holder rzeczywiście działa, tylko czemu a to za drugą, a to za trzecią akcją hamulcem...?
Co do muzy, to wiadomo, że tłoczona płyta będzie brzmiała najlepiej, ale głośniki bose nawet z mp 3 dają radę wystarczająco. Nie jestem pewien, czy do telefonu weszłoby tych kilkaset kawałków, o których mówiłem...
- Od: 28 mar 2013, 14:22
- Posty: 10
- Auto: Mazda 6 GJ skyactiv-D, 175KM MT, 2013
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6