Witam. W mojej Madzi tez jest ciagly nieuleczalny problem z brakiem mocy. Od czasu kupna 2 lata temu stoi wiecej po warsztatach i wydaje wiecej pieniedzy na naprawy niz nia jezdze. Gdybym byl sk-synem pewnie pchanlbym ja juz dawno jakiemus nieobeznanemu w temacie ale nie chce pakowac nikogo na taka mine w jaka sam wdepnalem. Rok temu wymienilem rozrzad, pierscienie na wale bo chodzil wspolosiowo ciał uszczelniacze i lał sie olej, 1 wtryskiwacz ktory lał. Zaslepienie EGR (wersja z czujnikiem) poskutkowalo tylko wywalaniem bledu. W marcu tego roku nie wiadomo jakim cudem przestawil sie rozrzad ,wg mechanika ktory wymienal -oryginal, i ze wg niego to niemozliwe po przejechaniu 2 tys od wymiany. Jego pierwsza diagnoza ze auto nie zapala byla walnieta pompa wtryskowa

Jako ze bylem na statku i sam nie moglem nadzorowac tego co robi uwierzyelm. Fakt ze auto ciezko juz palilo na cieplym i zimnym. Zamowiona pompa z allegro, uzywka po niby 120 tys, specjalnie drozsza wzialem, zeby oszczednosc znow nie wyszla mi bokiem. Zmienil pompe auto zapalilo ale rzucalo silnikiem i dymilo. Jako ze po 3 miesiacach pobytu u tego partacza nic nie zostalo naprawione wkurzony zabralem samochod grozac sadami i wszystkimi mozliwymi kontrolami urzedow. Jeszcze mi wmawial ze to moja wina bo pewnie zapalałem auto na krawacie. Krewm mnie zalała. Postawilem auto do innego warsztatu. Diagnoza.Dostaly 4 zawory- pogiete, po zdjeciu glowicy okazalo sie ze jeszcze tłok jest w tak opłakanym stanie, ze szkoda gadac. Malo co z niego zostało, widac jakby w cylindrze byla sruba bo na tłoku poodbijane sa slady gwintu. Wczoraj odebralem samochod z warsztatu na probe. Zapala dosc dziwnie , czasem złapie od razu, czasem rozrusznik kreci tak lekko jakby bez obciazenia. Czasem zapala od strzalu a niekiedy trzeba przytrzymac ze 2 sek, i to na cieplym i zimnym. Silnik pracuje kulturnie. Nie puszcza dymu przy przegazowaniu. Nie ma zadnej poparwy z moca, Jest strasznie zamulona. Max udalo mi sie ja rozpedzic do 120km/h, wiecej nie chciala isc. Na 5 biegu nie da sie wejsc wyzej niz 2,5 tys obr. Przy naprawie zostaly wyczyszczone doloty, zmieniony olej, filtr oleju, filtr paliwa. Jest jeszcze problem z podcisnieniem. W trakcie jazdy hamulec dziala normalnie, ale gdy zahamuje i popompuje pedalem kilka razy robi sie twardy i zaswieca sie dioda od recznego. EGR mino ze odslepiony i odblokowany ciagle wywala blad. czy to objaw ze vacu pompa jest na wykonczeniu i nie robi dostatecznego podcisnienia ktore podniesie grzybek EGR-u?? EGR jest szczelny, sprawdzony pompka podcisnieniowa z manometrem. Czy w RF2A vacu ma jakis wplyw na moc ? Wiem ze teraz przy skladaniu glowicy nie wymienili podkladek pod przelewami, czy to moze byc powod utraty mocy ? Juz nie wiem co dalej z nia robic.