Klub MazdaSpeed

chudy · przez **chudy** » 30 mar 2005, 20:56

taaa... masz na "reklamację" miesiąc czasu

, ale nie mozesz tego zrobić gdy autko już stoi rozebrane u mechanika i nie ma sensu czekać kilka lat aż nasze "wspaniałe" hahaha

polskie

sądy wydadzą opinię i wyrok... gra nie warta swieczki!

chudy · przez **chudy** » 1 kwi 2005, 20:25

A dziś zafundowałem Madzi nowe opony... co prawda używki, ale w nieporównywalnie lepszym stanie niż te co były założone na kołach, bo jeździć sie nie dało

. Felgi wyczyszczone i pomalowane, oddałem błotnik do lakiernika, bo po małym incydencie musiałem wymienić ten element, a dostałem jedynie biały. Nareszcie autko zacznie nie tylko jakoś jeździć ale i wyglądać! <jupi>

Murdzi · przez **Murdzi** » 6 kwi 2005, 08:41

Mam od ciebie prośbe chudy........................czy ten mechanik który ci Mazde robił to tez Mazdy 626 GE z Comprexem???????????????? Jesli tak to prosze.pzreślij mi na niego namiary bo meszkam niedaleko od ciebie........

.........................z góry dzieki...................

chudy · przez **chudy** » 6 kwi 2005, 17:56

Hm... mogę sie go zapytać, bo to znajomy i w sumie nie prowadzi jakiejś działalności, jak będę coś wiedział to dam Ci znać Murdzi

Anade · przez **Anade** » 9 kwi 2005, 12:55

jak nie znalazles schematu to ja troche poszperam w wolnej chwili i jak znajde to prześle

Anade · przez **Anade** » 9 kwi 2005, 13:20

juz mam podaj maila to Ci podeśle

chudy · przez **chudy** » 10 kwi 2005, 10:39

Dzięki Anade... co prawda dostałem schematy od JACU626, ale każda pomoc mile widziana

moze będzie coś nowego... kto wie. <chudytech@wp.pl>

Anade · przez **Anade** » 11 kwi 2005, 07:43

ok ale ma wszelki wypadek pośle Ci schemat który znalazłem

chudy · przez **chudy** » 23 kwi 2005, 21:52

Dziś rozebrałem wnętrze autka do cna... nie licząc kokpitu – wyjąłem fotele i całe dywaniki odsłaniając golusieńką podłogę

. Jak wcześniej pisałem miałem jakieś zwarcie w instalacji, no i znalazlem... jakiś debil próbowal coś spawać pod podwoziem, a nawet nie sprawdził co jest z drugiej strony

.No i... przyspawał wiązkę przewodów do podwozia, rany to sie chyba nadawało by do Hyde Park hahaha

kabelki pieknie potopione i przyklejone do blachy... i tak dziwię się, że to w miarę działało, bo przecież światła z tyłu itp. cały czas były. Dwie godziny łatania, lutowania, izolowania no i juz po sprawie <jupi>

.A co do sprawy podlogi... lepiej nie mówić. Pierwsze co teraz zrobię to spawanie i konserwacja, bo Madzia się sypie!

hazell · przez **hazell** » 24 kwi 2005, 09:38

Czytam wątek od dłuższego czasu. Muszę powiedzieć, że jesteś bardzo wytrwały i cierpliwy. Co chwila coś, a to silnik, podłoga, opony, elektryka i końca nie ma... Powiedz mi tylko jeszcze (w sekrecie

) jak na to wszystko Twoja żona? Podziwiam Was, bo ja za mniejsze przywinienia miałem przej$#@e i dawno bym już nie żył.

chudy · przez **chudy** » 24 kwi 2005, 21:03

Cała tajemnica tkwi w tym, że ja nie mam żony <lol>

za młody jeszcze jestem

Anade · przez **Anade** » 25 kwi 2005, 06:32

Ja też gratuluje wytwałości i walki o samochód

Tak trzymać

hazell · przez **hazell** » 25 kwi 2005, 09:51

chudy napisał(a):Cała tajemnica tkwi w tym, że ja nie mam żony

AAAAaaaaa, to wszystko zmienia

Puhcio · przez **Puhcio** » 25 kwi 2005, 09:58

chudy ja też gratuluję

Za te pieniądz co w nią władowałeś pewnie młodą GE byś kupił ....

chudy · przez **chudy** » 25 kwi 2005, 21:25

Dzięki, dzięki za słowa otuchy

!! Jeszcze masa pracy i wkładu mnie czeka, ale teraz to już niedużo zostało – odbudować podwozie, poprawki lakiernicze i blacharskie nadwozia, wymienić szybę, naprawić szyber-dach, bo cieknie i ogólnie nie działa, naprawić el. szyby, bo w sumie otwiera się tylko jedna i to dosć ciężko, uruchomić gniazdo połączeniowe przyczepki, wymienić bębny hamulcowe, tarcze i klocki, zrobić zawieszenie, wymienić atrapę chłodnicy, wymienić tepicerki w przednich drzwiach bo podłokietnik ma dziurę na trzy palce... czyżbym o czymś zapomniał? coś by sie jeszcze napewno znalazło

. Oby tylko nie tracić wiary

. To jak Towarzysze...? Pomożecie!? hehehe

chudy · przez **chudy** » 25 kwi 2005, 21:31

Dodam tylko że kupując samochód jedyne widoczne usterki które dało sie zauważyć i o których wiedziałem, to cieknący szyber i pęknięta szyba, a wszystko wyszło na jaw w ciągu następnych kilku tygodni uzytkowania. Pogratulujmy polskim zdolnym mechanikom i właścicielom autokomisów swojej pomysłowości i dbałości o klienta hahaha

hazell · przez **hazell** » 26 kwi 2005, 08:57

Ile już weszło w Twoją madzię?

JACU626 · przez **JACU626** » 26 kwi 2005, 15:15

Hmm Hazel sa pytania których zadawać nie wypada <lol>

hazell · przez **hazell** » 26 kwi 2005, 15:19

Racja, moja gafa

Anade · przez **Anade** » 26 kwi 2005, 16:19

chudy

no to rzeczywiscie masa pracy przed toba jeszcze trzymam kciuki za powodzenie napraw

Klub MazdaSpeed

A podobno jest niezniszczalny... Czy można tak załatwić Diesel'a RF?

Kto przegląda forum

Moderator