Wymiana rozrządu – różne szkoły

Postprzez jychu » 4 paź 2006, 14:46

Jaksa napisał(a):Wierze, ze dzwoniles i nie o to chodzi , ten z którym rozmawiałeś moze miał cięzką noc i dlatego uzyskałes taką odpowiedz . Wiem z doświadczenia ze raz odkręcone nadają się do kosza.


Mam najnowsze wiadomości od mechanika (mojego :) ), skończył dziś ustawiać w podobnej maździe, twierdzi, że podkladki są porcelanowe i że wymienia się je tylko jak są popękane.Czy to prawda?
DiTD – zwala z nóg!!:)
Początkujący
 
Od: 4 sie 2006, 00:27
Posty: 11
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 323F 2.0 DITD 1999 74Kw

Postprzez Grendel » 4 paź 2006, 16:23

tomekrvf napisał(a):ryzyko rozcieńczania oleju silnikowego olejem napędowy jest zbyt duże. To może zniszczyć silnik


Można prosić o info jakie są objawy przecieku (nawet najmniejszego) ropy do oleju.

Można prosić o numer części oryginalnej uszczelki pod pokrywę zaworów w DiTD.

Dzięki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2006, 15:20
Posty: 46
Skąd: Poznań
Auto: Skoda Octavia II TDI 77kW

Postprzez magicadm » 4 paź 2006, 17:11

Grendel napisał(a):Można prosić o info jakie są objawy przecieku (nawet najmniejszego) ropy do oleju.

Moim zdaniem tyllko monitorowanie poziomu oleju coś wykaże... Kiedy coś będzie słychać lub czuć – BĘDZIE ZA PÓŹNO.

Co do uszczelki – ja mam JC za 25 zł i naprawdę nie narzekam
Fakt: spociła się na początku, ale teraz jest suchutko :]

jychu napisał(a):Jesteś agentem, czy SBekiem czy co! Może w skarbówce robisz za szpicla!

Za dużo TV... <glupek2>

OT
jychu, te halogeny w awatarze to ORY???
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez jychu » 4 paź 2006, 20:26

magicadm napisał(a):jychu, te halogeny w awatarze to ORY?pytajnik



Tzn.? Czy halogeny mam oryginalne pytasz?
DiTD – zwala z nóg!!:)
Początkujący
 
Od: 4 sie 2006, 00:27
Posty: 11
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 323F 2.0 DITD 1999 74Kw

Postprzez magicadm » 4 paź 2006, 20:27

jychu napisał(a):Tzn.? Czy halogeny mam oryginalne pytasz?

Tak.
ORY=oryginalne, fabryczne...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez tomekrvf » 4 paź 2006, 23:00

Grendel napisał(a):Można prosić o numer części oryginalnej uszczelki pod pokrywę zaworów w DiTD.

RF2A-10-235
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez Winetou » 5 paź 2006, 08:26

Panowie zawsze w tym wątku toczyła się ciekawa i rzeczowa dyskusja. Z braku czasu tu nie zaglądałem, aż nie otrzymałem PW z informacją co się tu dzieje od użytkownika nie uczestniczącego w sporze. W związku z powyższy oświadczam, że ani ja, ani żaden inny moderator nie będziemy tolerować kłutni ani wyzwisk na forum, podobnie jak OTów !! Dyskusja została posprzątana i nie życzę sobie jakichkolwiek powrotów, nawiązań czy chociażby odpowiedzi na mój post – jeśli macie problem – załatwcie to przez PW albo na gg – forum nie jest od tego!!
ZDOBYWCA STRON 6, 323, 626, 929 <faja>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2005, 18:06
Posty: 1741
Skąd: raz tu raz tam...
Auto: MX-3 KF, Honda CBR600F4i

Postprzez Thomas » 6 paź 2006, 23:23

Panowie, czy Wy nie robicie zagadnienia z podkładek przelewowych? Podkładki pod przelewy w innych autkach są miedziane i napewno w Madzi też mogą być(chyba, że ktoś musi mieć oryginał). Fakt, że kupując zwykle podkładki miedziane jest trochę zabawy, ale koszt znikomy i dostępność prawie w każdym sklepie. Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 7 sie 2006, 19:11
Posty: 8
Skąd: Jaworzno
Auto: 323 F BJ 2.0 DITD

Postprzez magicadm » 7 paź 2006, 00:17

Thomas napisał(a):Panowie, czy Wy nie robicie zagadnienia z podkładek przelewowych?

Kolega rexwolf już takie dobrał – koszt 2 zł...

Pozostaje dyskuja nad wyższością opakowania ze znaczkiem Mazdy nad papierową torebką...

Sam nie wiem co gorsze...czy serwisowanie autka na nieryginalnych częściach, czy zaniechanie pewnych czynności z powodu kosmicznych cen w ASO...(pomijam tutaj oczywiście pasek rozrządu i hydronapinacz...)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez tomekrvf » 7 paź 2006, 00:24

Co do podkładek pod przelewy: Pracowałem w ASO Bosch Diesel Centrum. Podkładki pod przelewy były we wszystkich możliwych rozmiarach ale jak robiony był DITD lub jakiś inny samochód ze specyficznymi podkładkami pod przelewy to zawsze szły oryginały.
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez magicadm » 7 paź 2006, 00:42

tomekrvf napisał(a): ale jak robiony był DITD lub jakiś inny samochód ze specyficznymi podkładkami


Masz na myśli ich kształt (dwie podkładki wykonane z jednego kawałku materiału -rozciągnięta ósemka )???
Czy jest Twoim zdaniem jakieś uzasadnienie technologiczne/konstrukcyjne dla takiego kształtu?
A może to tylklo ułatwienie dla składającego?
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Thomas » 7 paź 2006, 01:20

Wg. mnie to tylko ułatwienie dla składającego. Ja zamontowałen miedziane i jak narazie jest ok.
Początkujący
 
Od: 7 sie 2006, 19:11
Posty: 8
Skąd: Jaworzno
Auto: 323 F BJ 2.0 DITD

Postprzez xANDy » 7 paź 2006, 20:27

Mam założone po raz drugi te same podkładki przelewowe i nie zaobserwowałem żadnych problemów.
Podkładki owe są (chyba) miedziane ale pokryte jasnym metalem. Można zastanawiać się na przyszłość nad stosowaniem zamienników, bo miedź hartuje się na miękko a nie na twardo. Znaczy się, że żadna ewentualna obróbka miedzi nie ma tutaj znaczenia (producent nie zmieni fizyki metalu). Więc na logikę – o ile dobierzemy właściwy rozmiar i grubość – nie powinno być problemów.
Co do podkładek do trzech śrub na kapie zaworowej – miedzianych – te wystarczy zwyczajnie "obrobić termicznie" i można ich użyć powtórnie (jeśli nie ma się innych pod ręką na wymianę).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez magicadm » 16 paź 2006, 14:41

Wklejam fotkę osłony "przeciw-przeskoczeniowej" dla paska rozrządu w DITD.
Obrazek
Nie udało mi się na niej dojrzeć faktu obcierania, uderzania paska itp...
Prośba: poniżej fotka dwóch pasków rozrządu:nowego – tj po 30 tys km i starego (po X km).
Z opinii p. Sójki z AUTO 2000 (ASO Warszawa) "stary" pasek przepracował w silniku max kilka tys km.
Twierdził, że oznaczenia na nim są bardzo czytelne, a na pasku po 90 tys km nie ma śladu oznaczeń.
Obrazek

I kolejna prośba: Coś mi szumi w silniku od strony rozrządu. Nie ma to nic współnego z alternatorem i sprężarką klimy – zdjąłem paski. Hałas słychać raz na jakiś czas i raz jest głośniej – raz ciszej. W czasie jazdy nie do usłyszenia. Posłuchacie proszę tej pracy silnika i wypowiedzcie sie co o tym sądzicie.
http://s72.photobucket.com/albums/i190/ ... CF4836.flv
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez xANDy » 16 paź 2006, 15:50

Ty ale jesteś rozwinięty multimedialnie!
Mój chodzi chyba tak samo... nie wiem, który dźwięk Cię denerwuje, może taki jakby metaliczny? jakaś rolka czy coś...
Co do rozrządu (paska) to trudno wypowiedzieć się autorytatywnie, ale widziałem pasek po jakiś ok 60kkm, na którym były wszystkie napisy bardzo czytelne.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez luzaklive1 » 17 paź 2006, 01:00

magicadm.....ni no co do tego dzwieku....to stary zamknij klape i jezdzij...daj sobie spokoj...moj podobnie pewnie chodzi....bo nie sluchałem...go....hehe...az tak dokladnie....
http://www.site-clocks.com/flash/clocks ... hex=00AA00" width="150" height="75" wmode="transparent" type="application/x-shockwave-flash">
Forumowicz
 
Od: 31 maja 2006, 21:08
Posty: 58
Skąd: Lublin
Auto: 323F 2.0 diesel 90 koników 99r

Postprzez magicadm » 17 paź 2006, 08:39

luzaklive1, xANDy – dzięki za opinie:). Chyba faktycznie jestem przewrażliwiony :]

Inne spostrzeżenie. Pomierzyłem grubość (w najcieńszym miejscu) kilku pasków rozrządu i dostałem ciekawe wyniki.
Mitsubishi Lancer 4G13 – 2mm
Suzuki Swift G10A – 2mm
Mazda 323 BJ DITD – 1.5mm ??? :|
Mam nadzieję, ORY materiał jest naprawdę lepszy...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez zwi » 17 paź 2006, 20:25

W najbliższych dniach będę wymieniał rozrząd w MX-3 V6 z przebiegiem 225.tys km.
Mam taki komfort, że elementy rozrządu zostaną zdemontowane i dopiero wtedy będą zamawiane wszystkie potrzebne części. Auto może stać spokojnie na kanale parę dni, nie spieszy się.
Mam zamiar wymienić wszystkie części.
Wstępnie się już kiedyś orientowałem i zasłyszałem, że muszę przeznaczyć na części około 1200pln.
Gdzie kupić i jakiej firmy części ?
Dałem już zapytanie do sklepu carspeed.pl
Jakie mieliście koszty części i wymiany ?
Możecie mi podać symbole tych części ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2006, 10:30
Posty: 78
Skąd: Zabrze
Auto: Mazda MX-3 V6

Postprzez xANDy » 17 paź 2006, 21:56

zwi – my tutaj mówimy o dieslu DiTD, więc możliwe, że mało kto tutaj z benzyniaków "zaglądnie".
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Marco81 » 11 lis 2006, 23:19

Drodzy użytkownicy DiTD – używajcie tylko oryginalnych części !!
Nie warto oszczędzać choć złotówki. Wymieniajcie : pasek , rolki i napinacz.
Oczywiście wymiany dokonujcie w firmach gdzie ludzie mają pojęcie o tych silnikach, bo naprawdę są bardzo delikatne. Czasami lepiej nawet oddać do serwisu Mazdy.
A teraz opiszę Wam mój przypadek i sami wyciągnijcie wnioski.
Przebieg 180 tyś , data 20.01.2006.
Wymiana dotyczyła: rolki i paska. Pan z warsztatu stwierdził, że napinacz jest ok., więc nie trzeba go wymieniać. Dodam, że warsztat specjalizuje się w autach japońskich.
Ceny:
Pasek rozrządu – 200 zł
Rolka – 165 zł
Rolka – 165 zł
Robocizna – 200 zł
Razem – 730 zł
Z naprawy i z ceny byłem zadowolony. Autko pracowało tak jak pracować powinno.
W tym czasie było sporo wyjazdów i w kraju i zagranicę.
I nastał ten dzień, 17.10.2006 (wtorek), stan km to 201 tyś, jechałem na zlot w centrum no i nagle przy prędkości ok. 50 km/h samochód zgasł. W pierwszym momencie pomyślałem, że może pompa, albo coś z elektryką. Nie było żadnego szarpnięcia i nie stało się to przy przyśpieszaniu. Po prostu zjeżdżałem z mostu (dobrze że było to wieczorem , a nie w godzinach szczytu).
Dzięki pomocy Sylwkowi z naszego forum zostałem z holowany do domu. Następnego dnia tato zaciągnął mnie do warsztatu tam gdzie mi robili rozrząd. Po ściągnięciu obudowy okazało się że pasek się urwał (właściciel warsztatu zbladł, ja również).
No i się zaczęło.
Uszkodzenia :
Pasek,
Dźwigienka,
Zawory.

Oprócz tego wyszło, że wałek rozrządu się łuszczy i trzeba go wymienić, napinacz hydrauliczny się poci więc też wymiana, no i że są przebarwienia na cylindrach.
Oprócz tego głowica nie trzyma ciśnienia.
Stwierdzili, że wszystko wysyłają do Warszawy do dystrybutora paska. W rozmowie okazało się, że założyli mi nieoryginalny pasek (a ja chciałem oryginał!).
Dzięki naszemu klubowemu specu (Jaksie) doszliśmy do wniosku, że odbarwienie na cylindrach niczemu nie przeszkadzają. A fachowcy stwierdzili że trzeba robić remont silnika.
A więc wszystko pojechało do Warszawy i po paru dniach doszły mnie informacje że uznali mi reklamację. Na ich koszt idzie wymiana dźwigienki i zaworów. Pasek mogą mi dać ale zamiennik, więc im podziękowałem.
Więc zaczęliśmy kompletować części. Jak wiadomo na wszystko się czeka.
Przyjechał wałek, napinacz wraz z jakąś łapą(okazało się że rolka na nim była zatarta – dziwne, tak mi powiedzieli), pasek, no i z Warszawy głowica już z wymienioną dźwigienką i zaworami (nie wiem ile było zepsutych). Przy montażu i osadzeniu wałka okazało się, że wałek się nie kręci ponieważ zdaniem „fachowców” głowica jest lekko zdeformowana od przegrzania i trzeba osiować wałek. Oczywiście odbarwienia na cylindrach też są tego przyczyną. Tiaaa….
Po zapytaniu się pewnych ludzi dostałem informację że wałek jest nad wymiarowy i to normalne że trzeba go dopasować do głowicy.
Reasumując, naprawa trwała 3 tygodnie + dwa dni.
Koszty:
Wałek rozrządu – 448,41 zł
Pasek rozrządu – 400 zł
Napinacz hydrauliczny paska rozrządu – 590 zł + jakaś łapa z rolką 480 zł
Rolka prowadząca – 165 zł
Pasowanie wałka głowicy – 320 zł
Razem : 2403,41 zł


Drodzy użytkownicy, popatrzcie na to, sumujcie sobie te kwoty i weźcie po uwagę czas i nerwy i sami wyciągnijcie wnioski.
Można powiedzieć, że wszystko mnie kosztowało 2413,41 zł, a mogło kosztować 1635,41 zł.
Oczywiście nie liczę wałka rozrządu bo to inna bajka.
Ogólnie wydałem: 3133,41 zł
Teraz to wszystkie rzeczy związane z elektroniką i silnikiem będę zlecał osobą, które mają pojęcie i są polecane/zaufane, np. Jaksie :)
Teraz jestem pewny że części są oryginalne i wszystko będzie ok :)
Odnośnie warsztatu to sami ocenicie, ja już mam wyrobione zdanie.

A oto zdjęcia wymienionych części :
1. Pasek rozrządu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
2. Wałek rozrządu
Obrazek
Obrazek
3. Rolki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
4. Napinacz
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
5. Dźwigienka
Tylko część, później zrobię zdjęcie drugiej części...
Obrazek

I jako ciekawostka, pierwsze zdanie po ściągnięciu głowicy i zobaczeniu cylindrów – silnik do remontu !!!!
Przedstawiam owe zdjęcia :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 2 sty 2007, 13:09 przez Marco81, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2004, 20:49
Posty: 637
Skąd: WROCŁAW
Auto: Mazda 6 GY – aktualnie
Mazda 323F BJ – była

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6