k_ewa napisał(a):To może podziel się wiedzą i wrzuć na forum to dzieło speca, żebyśmy się mogli uświadomić i dać się "dymać bez masła".
Dziennikarzem nie jestem i wywiadu nie przeprowadzałem, żeby Ci to relacjonować, wybacz. To jest mój znajomy, którego nie widziałem od studiów, a rozmowa była "luźna"

jeżeli wiadomo o co chodzi

Też się zdziwiłem, ale nie uważam, żeby miał powody kłamać. Po za tym w skrócie już się podzieliłem (zresztą nie jest to jakaś tajemnica), ale nie moja wina, że ktoś nie potrafi z tego wyciągać odpowiednich wniosków... leniuszkom i wygodnickim mówię zdecydowane nie
Może "kujawski" ?
Przepraszam za złośliwość, ale nie lubię, jak mnie ktoś obraża.
Ciebie? Nie dramatyzuj, w końcu nikt nie jest idealny, ja kiedyś także tankowałem wzbogacone paliwo i jak mi ktoś napisał, że to głupota, nie poczułem sie obrażony

Jeżeli poczułaś się obrażona, to przepraszam, tylko za co? Że napisałem prawdę i że nie potrafisz jej przyjąć do wiadomości?
Co do Twojej złośliwości – Złośliwość złośliwością, jeżeli poczułaś się z tym lepiej to na zdrowie, ale jakbyście trochę pomyśleli i popatrzyli, to wystarczyło kliknąć na stopkę w moim podpisie i wszystko jasne... no ale co tam, lepiej popitolić sobie, może ktoś się uśmieje z "KUJAWSKIEGO", nie?
Neonixos666 napisał(a):Nie wiem jakie paliwo jest na twoich stacjach ale musi być wybitnie złej jakości
Dziwne – nie wiesz jakie jest, ale stwierdzasz fakt, że jest do bani, trochę brak w tym logiki, bo jeżeli wyciągnąłeś takie wnioski po moich postach, to ja wymiękam, a tak abstrahując od tej logiki lub jej braku, po czym to wnosisz? Bo ja awarii z układem paliwowym nie miałem, stacja jest sprawdzona od 15 lat, samochód chodzi cicho, odpala lekko i jest elastyczny zarówno na wzbogaconym jak i zwykłym ON, od czasu do czasu zaleję Forte i różnicy też nie ma, wiec o co Ci chodzi?
A co do odmiennej pracy silnika świadczy tylko to że jest wrażliwy i nawet mała zmiana ( około 5-10 cetonów) jest wyczuwalna. Silnikowi który nie jest w najlepszym stanie technicznym nawet najlepszej jakości paliwo nie pomoże i nie będzie czuć różnicy w pracy.
Tak, oczywiście, tak sobie tłumacz, szkoda jednak czasu na polemikę z Tobą, widać, że nie rozumiesz tego co napisałem powyżej, nie chcesz, lub nie potrafisz, nie wnikam – kolego, zrób sobie najlepiej program na hamowni, to będziesz miał ten swój przyrost mocy i wrażliwość, bo jak czytam to co napisałeś, to zaczynam mieć wrażenie, że to raczej Ty ulegasz stereotypom o wszechwładności wzbogaconego paliwa, a nie ja teorii spiskowej co do jego "suchości". Każdy mechanik z którym rozmawiałem, znający temat i inne osoby, które znają się na Mazdach, tudzież klekotach wszelkiej maści, zapytani przeze mnie po tym jak mnie oświecono co do suchotnika (tak, tak, ja też nie jestem idealny i myślałem kiedyś jak Ty) stwierdzili jednogłośnie, że wzbogacany diesel w Polsce to badziewie, nie warte pieniędzy i późniejszego "zachodu".
Zrób mały test – zalej zwykły ON i Vervę lub V-Power do młodego silnika, z przelotem np. 50-80 tkm i powiesz mi wtedy, czy jest tak czuły na zmianę paliwa czy nie (zakładając, że zarówno ON i wzbogacone są dobrej jakości), czy może jednak silnik jest po prostu w dobrej kondycji i wzbogacone paliwo nic nie powoduje, bo po co jak wszystko jest ok, a auto śmiga tak samo (co innego w trupach, tam dopalacze niekiedy czynią cuda, oczywiście na krótka metę).
Prawda jest taka, że każdy i tak zrobi po swojemu, chciałem jedynie zasygnalizować, że nie jest tak kolorowo jak sie co niektórym wydaje, ale najwidoczniej trafiłem na beton, a także na obrazę majestatu, to chyba takie typowe, nasze polskie
Poczekamy, zobaczymy... tyle w temacie.
A kolega rafusmaximus co leje do swojego auta?
a kolega N... jakby ruszył główką, potem rączka i kliknął sobie paluszkiem na stopkę ze spalaniem w moim podpisie, to by wiedział i nie zadawał retorycznych pytań.
robertss napisał(a): jeśli już ktoś musi coś dolewać do ON to na pewno nie mixol. W CR "zasła" na bank wtryski(wysokie ciśnienia w układzie zasilającym) Natomiast w silnikach bez turbo i starszych z tzw. komorą wstępną mixol ujdzie.
Dlatego na końcu zdania o Mixolu wrzuciłem "uśmiech"... czyli żart
