Obroty biegu jałowego.

[Barthek]

Cały czas szukałbym nieszczelności, czyli uszczelki przepustnicy i kolektora ssącego.
Poza tym trzeba by podmienić przepustnicę razem z krokowym na inną i sprawdzić.
Z doświadczenia wiem, że V6 Mazdy są baaaardzo czułe na jakiekolwiek lewe powietrze.
Aparat, kopułka, palec, kable pewnie nie będą miały wpływu na takie zachowanie.

[Tubi]

kable pewnie nie będą miały wpływu na takie zachowanie.

I tu się bardzo ale to bardzo mylisz

[Barthek]

Gdyby były to kable to również byłyby problemy podczas jazdy.
Swoje wymieniałem, bo miały przebicia a efektów ubocznych prawie żadnych nie było.
Napisałem tylko czego doświadczyłem w Xedosie i co go najczęściej boli – uszczelki.

[NieAmator]

A czy sondy pracują poprawnie?

[Barthek]

Też nie mają na to wpływu, miałem uszkodzone obie – zero oznak zmian w pracy silnika w Xedosie.
Przestańcie strzelać pomysłami – jeśli mieliście podobne objawy, wtedy podpowiadajcie.
Potem każdy kto szuka odpowiedzi na forum przechodzi przez wszystkie możliwe usterki w aucie...

[jedrzej07]

mialem identycznie przy xedosie kiedys. Czytajac rozne watki napewno sie na to natknales.
Przyczyna byly zle podlaczone wezyki od podcisnien. Sprawdz sobie je jeden po drugim dokladnie zgodnie ze schematem. Walczylem z tym tez jakis czas, reugulowalem tps cuda wianki a byly zamienione 2 wezyki. Dokladnie to samo moze sie dziac jak bedzie gdzies dostawal lewe powietrze. Sprawdz bledy przy okazji, mi wywalilo wtedy sondy i egr. Zmienilem sondy czyscilem egr i nic to nie dalo... Po podlaczeniu podcisnien jak trzeba i skasowaniu bledow nic juz nie wyskakiwalo...
Oczywiscie na zimnym tak jak piszesz bylo wszystko ok a jak sie rozgrzal to gasl albo strasznie spadal z obrotow ze az sie cale auto trzeslo... (doraznie podnioslem obroty tak, zeby nie dusil sie) ale potem na spokojnie wszystko przejrzałem i problem ustapil

[buster1982]

Prawdę mówiąc od początku moim zdaniem nie-fachowca przyczyną są jakieś złe podłączenia etc. Ale problem w tym, że nie mogę znaleźć mechanika, który problem potraktował by poważnie, a sam się raczej słabo na tym znam, ale ale... otóż postanowiłem się bliżej moim nie-fachowym okiem przyjrzeć temu co pod maską, i oto co znalazłem...





Teraz powiedzcie czy to standard, że jeden z wężyków lata sobie luzem, czy też u mnie coś jest nie tak...

Dzięki z góry za pomoc, i oczywiście proszę o wyrozumiałość dla laika

[jedrzej07]

jesli sie nie myle to ten przewod podcisnienia idzie do obudowy filtra powietrza (fabrycznie) ale tu widze masz inny sportowy dolot wiec nie wiem czy to powinno gdzies byc tez podlaczone zeby dzialalo. Fakt jest taki, ze jak bawilem sie u siebie kiedys to ten wezyk czy byl podlaczony czy odlaczony to technicznie wszystko sprawowalo sie ok i obroty nie falowaly. Co do tego to moze ktos cos podpowie, kto ma stozek i jak podlaczyl ten wezyk

[Tubi]

Jak ten wąż jest odłączony silnik chodzi tak samo jak z podłączonym.

[Czege]

temat nierównych obrotów na jałowych proponuję rozpocząć od DOKŁADNEGO przeglądnięcia szczelności dolotu. DOKŁADNEGO. 3 dni robocze walczyłem z tym w xedosie. Ustawiałem, przestawiałem, sprawdzałem.... no nie wiedziałem co robić. I co? maleńka, ale to naprawdę maleńka dziureczka. Po zatkaniu, jak ręką odjął. Tym bardziej, jeśli nierówne występuję kilka sekund po opadnięciu obrotów. Tyle zajmuje komputerowi dobranie tego i owego
Wiem, widzę. Kolega ma ładny nowy dolot, ale może jednak coś tam jest nie tak....

Re: Problem z obrotami na luzie (CA KF)

Post przez buster1982 » 06 mar 2013 22:32
Prawdę mówiąc od początku moim zdaniem nie-fachowca przyczyną są jakieś złe podłączenia etc. Ale problem w tym, że nie mogę znaleźć mechanika, który problem potraktował by poważnie, a sam się raczej słabo na tym znam, ale ale... otóż postanowiłem się bliżej moim nie-fachowym okiem przyjrzeć temu co pod maską, i oto co znalazłem...

Zapraszam do mnie. Zrobimy porządek.