Skuteczny sposób na parujące szyby
co prawda drogie nie jest ale czy skuteczne ?
jak widac w reklamie do zastosowania w domu a w aucie nie wiadomo tym bardziej ze osiada woda co po nagrzaniu auto moze parowac ale byc moze sie myle:)
moze jeszcze jakies pomysly
jak widac w reklamie do zastosowania w domu a w aucie nie wiadomo tym bardziej ze osiada woda co po nagrzaniu auto moze parowac ale byc moze sie myle:)
moze jeszcze jakies pomysly
- Od: 19 sie 2011, 22:48
- Posty: 323
- Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r
Witam, na wstepie przepraszam jezeli to pytanie juz bylo alo brak czasu nie pozwala mi na zbyt dlugie poszukiwania, mianowicie czy wasze mazdy tez po kilku godzinach stania sa masakrycznie zaparowane? problem szczegolnie dokuczliwy zima gdy wszystko w srodku zamarza, nie posiadam filtra kabinowego(po lifcie chyba nie tylko mi go nie dali ) chce go zamontowac na weekendzie, tylko teraz pytanie o jakies kanaliki w tylnych slupkach odprowadzajace wilgoc, gdzie one sa jesli wgle sa? dodam ze zazwyczaj w aucie jest sucho bo staram sie nie nosic tam kilogramow sniegu na butach itd, a i jeszcze pytanko czy ktos jest mi w staie podac nazwe/typ filtra przeciwpylkowego ktory nalezy tam zamontowac??
- Od: 16 maja 2012, 15:53
- Posty: 35
- Skąd: Końskie
- Auto: Mazda 323F BA 1,5 Z5 1997
myśle że to normalny objaw. Na podwórku u mnie stoi 5 aut w tym 3 mazdy, opel i vw. Jedynie w mojej nowej Maździe 3 nie jest aż tak bardzo. W drugiej swojej BA też mi często rosiały testowałem róźne środki do mycia szyb i nic. Jedynie ocet pomógł. Nie rosieją tak jak kiedyś np kilka osób w aucie. Teraz jest ok, a w nowej 3 nie ma mowy żeby coś było na szybach. W powietrzu jest dużo wilgoci, auto jest mało wygrzane w środku i tak to się dzieje. Jedynie otwierać szyby w lato i zimie i czyścić w środku zależy też jakie dywaniki masz. Jak welurowe czy coś tam to wiadomo że wciągnie wilgoć z butów i przepuszcza w dywan podłogi. Inaczej w gumowych. Ja mam w obu welurowe ale w zimie choć pod dywanik kierowcy podkładam dywanik gumowy aby chociaż do podłogi wilgoć tak wchodziła.
Umyć szyby porządnie środkiem. Sprawdzić czy na podszybiu nie leży kupa liści. I taka rada ode mnie auto wygrzać dość mocno na jakiejś średniej długości trasie i to na full suwaku w prawo. Po skończeniu podróży przełączyć na cyrkulację wewnętrzną i zgasić po chwili auto.
Marcis napisał(a):Jedynie ocet pomógł.
W jakich proporcjach z wodą ? Czy czysty ? Nie śmierdzi potem w aucie ?
U mnie na parkingu pod blokiem stoi kilkanaście aut a może i więcej. Różne marki, od starych dziadków po nowe. Wilgoć w około bloku jest duża bo osiedle na bagnie stoi, jak mróz ściśnie to się robi taka warstwa lodu na szybie, że skrobaczki pękają ludziom. I jest wśród nich jeden samochód w którym szyby nie marzną nigdy, nawet od zewnątrz. Jest to stary citroen berlingo. Nie wiem jak on to osiąga. Może ma webasto co mu całą noc chodzi
beż żandych proporcji:) Wcześniej mi się szyba od środka mazała bo czymś wysmarowane były, przemyłem samym octem spirytusowym i nie ma tej mazi, a po nocy na mrozie też tak nie zachodzi. W samochodzie nie śmierdzi, ale szyby na były otwarte. Trzeba nie przesadzić.
kzktkn napisał(a):Witam, na wstepie przepraszam jezeli to pytanie juz bylo alo brak czasu nie pozwala mi na zbyt dlugie poszukiwania, mianowicie czy wasze mazdy tez po kilku godzinach stania sa masakrycznie zaparowane? problem szczegolnie dokuczliwy zima gdy wszystko w srodku zamarza
Stosuj mój patent, przed zgaszeniem silnika dajesz nawiew na zimne powietrze i dmuchawa na max na szybę żeby ją schłodzić (nie ma wtedy takiej różnicy temperatury zewnątrz/wewnątrz) po chwili dajesz nawiew na nogi i jak już dmucha po nogach gasisz auto. Gwarantuję że pary na szybach nie będzie
konserwowalem podwozie i dziur nie bylo, ale jak zrobi sie cieplecj zdejme ta tapicerke czy jak to tam nazwac z podlogi w tedy bede ogladal dokladniej, ale w moim przypadku np przy myciu auta woda dostaje sie do srodka przez uszczelki wokol szyb(kilka kropel ale zawsze) moze to przez to?
- Od: 16 maja 2012, 15:53
- Posty: 35
- Skąd: Końskie
- Auto: Mazda 323F BA 1,5 Z5 1997
U mnie woda z jednej strony przy szybie zalatuje ale tylko przy myciu samochodu na myjni, ale przez taka ilosc wody nie paruje nic. Jedno jest pewne, woda gdzies ci stoi. Moze gdzies masz zapchane kanaly odplywowe i woda leje ci sie do srodka w nietypowych miejscach
Wysłane z mojego HTC Sensation XL with Beats Audio X315e za pomocą Tapatalk
Wysłane z mojego HTC Sensation XL with Beats Audio X315e za pomocą Tapatalk
Ja mam na to prosty sposób.
Rozlóż sobie zwykłą gazete np. na desce rozdzielczej lub fotelu. Wciąga wilgoć,dzięki czemu nie paruja szyby.
Jaka wilgoć?Z dywaników gumowych na ktore kładziesz mokre ze śniegu buty.
Jeszcze jak wychodze z samochodu to zostawiam na minutke otwarte drzwi żeby się auto przewietrzyło.
Mam starą madzie,ktora pewnie niejedno przeszła,ale szyby mi nie parują.
Rozlóż sobie zwykłą gazete np. na desce rozdzielczej lub fotelu. Wciąga wilgoć,dzięki czemu nie paruja szyby.
Jaka wilgoć?Z dywaników gumowych na ktore kładziesz mokre ze śniegu buty.
Jeszcze jak wychodze z samochodu to zostawiam na minutke otwarte drzwi żeby się auto przewietrzyło.
Mam starą madzie,ktora pewnie niejedno przeszła,ale szyby mi nie parują.
"Ale herbatka dobra" :)
- Od: 13 paź 2011, 23:14
- Posty: 84
- Skąd: Knurów
- Auto: Mazda 323C
1.5 PB
90KM
65kW
16V
1995r.
Miałam podobny problem
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=116&t=143631
Umyta szyba preparatem z alkoholem i przeczyszczone wszystkie filtry i miejsca, które mi wskazali koledzy z forum i już nie paruje ))
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=116&t=143631
Umyta szyba preparatem z alkoholem i przeczyszczone wszystkie filtry i miejsca, które mi wskazali koledzy z forum i już nie paruje ))
- Od: 31 lip 2012, 21:37
- Posty: 47
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323f, silnik 1,5 benzyna + LPG
Tak jak ktoś wyżej pisał – polecam rozłożenie paru gazet (najlepiej takich z szarego papieru) pod fotelami i wymienianie ich co jakis czas Powinno pomóc
sprawdź dywaniki czy nie są mokre może jakiś przeciek do kabiny jak kończysz jazdę to z 500metrów wcześniej dmuchawa max zimne odsuń szybę do połowy jak się auto przewietrzy to nic ci nie będzie parować ja tak robię i zero szronu i pary w środku. A tak zostawiasz nagrzane auto paruje woda z wycieraczek człowiek jak oddycha to też wydala wodę i z tego te problemy.
Nie czytałem całego tematu, ale dodam tylko od siebie dla jego autora, że jest to normalne zjawisko, ale wynika ona z błędów w "eksploatacji"
Po pierwsze, jeżeli mamy welurowe dywaniki, trzeba je porządnie wysuszyć, bo pewnie są nasiąknięte (mimo że nie widać) wilgocią. Prawda jest taka, że śnieg z butów idzie w dywaniki, póki jedziemy i jest nawiew, jest ok.. ale zostawiając auto zaczną parować.
Ja u siebie rozwiązałem problem po prostu zmieniając sposób eksploatacji auta (jeżeli mogę to tak nazwać). Podczas jazdy grzeję sobie autko dosyć mocno, żeby było ciepło w środku (nie używać wew. cyrkulacji), jednocześnie mając uchylone na 1cm obie prawe szyby... ciepło powoduje parowanie odłożonej wilgoci i wywianie jej przez uchylone szyby. Ale nie to jest najważniejsze, najważniejsze jest, żeby na 2-3 minuty przed docelowym miejscem zatrzymania auta i jego pozostawienia, schłodzić wnętrze, zamknąć wszystkie szyby i dodatkowo wysiadając z auta, otwieramy oboje przednich drzwi a wiatr zrobi swoje, wywietrzy wszystko.
Jak zostawimy ciepłe auto w środku to nie ma się co dziwić, będzie parować wszystko... Ja zawsze miałem problem z zaparowaniem, jak nie zaparowane to znowu zamarznięte w środku, tragedia ogólnie... stosowanie się do tej zasady, ze schładzaniem i wietrzeniem auta pomogło Wyczytałem to na jakimś serwisie motoryzacyjnym.
Po pierwsze, jeżeli mamy welurowe dywaniki, trzeba je porządnie wysuszyć, bo pewnie są nasiąknięte (mimo że nie widać) wilgocią. Prawda jest taka, że śnieg z butów idzie w dywaniki, póki jedziemy i jest nawiew, jest ok.. ale zostawiając auto zaczną parować.
Ja u siebie rozwiązałem problem po prostu zmieniając sposób eksploatacji auta (jeżeli mogę to tak nazwać). Podczas jazdy grzeję sobie autko dosyć mocno, żeby było ciepło w środku (nie używać wew. cyrkulacji), jednocześnie mając uchylone na 1cm obie prawe szyby... ciepło powoduje parowanie odłożonej wilgoci i wywianie jej przez uchylone szyby. Ale nie to jest najważniejsze, najważniejsze jest, żeby na 2-3 minuty przed docelowym miejscem zatrzymania auta i jego pozostawienia, schłodzić wnętrze, zamknąć wszystkie szyby i dodatkowo wysiadając z auta, otwieramy oboje przednich drzwi a wiatr zrobi swoje, wywietrzy wszystko.
Jak zostawimy ciepłe auto w środku to nie ma się co dziwić, będzie parować wszystko... Ja zawsze miałem problem z zaparowaniem, jak nie zaparowane to znowu zamarznięte w środku, tragedia ogólnie... stosowanie się do tej zasady, ze schładzaniem i wietrzeniem auta pomogło Wyczytałem to na jakimś serwisie motoryzacyjnym.
- Od: 18 cze 2012, 10:05
- Posty: 146
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda 323F BA Z5 1.5 16V 95'
Racja jest w tym co napisałeś, jednakże ja robie trochę inaczej poza tym mam Mazdę C. Podczas jazdy wygrzewam auto bardzo mocno aż nie do wytrzymania czasem ale okien nie uchylam. Krótko przed dotarciem do celu włączam obieg zamknięty gaszę silnik otwieram drzwi biorę swoje manatki wysiadam i zamykm auto. Zero problemów z przesadnym parowaniem.
tez miałem ten problem. cala zima nie garazowany, raczej krótkie trasy (więc brak okazji do rozgrzania i wyparowania). Parowały tak bardzo ze od środka musiałem skrobać nie raz.
Rozgrzałem ostatnio auto (chodziło prawie godzine, temp na max) i uchylone szyby.
Kupilem tez takie ustrojstwo, tzw pochłaniacz wilgoci lezy pod siedzeniem w malej plastikowej podstawce od doczniczki
1,30zł na Alledrogo. Na razie problemu brak.
Rozgrzałem ostatnio auto (chodziło prawie godzine, temp na max) i uchylone szyby.
Kupilem tez takie ustrojstwo, tzw pochłaniacz wilgoci lezy pod siedzeniem w malej plastikowej podstawce od doczniczki
1,30zł na Alledrogo. Na razie problemu brak.
- Od: 26 lut 2011, 17:58
- Posty: 187
- Skąd: Poznań
- Auto: Toyota GT86
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki