Mazda6 (GJ) – Nasze wrażenia i opinie
Paweł napisał(a):Jest tak, jak w cenniku. Aktywny tempomat występuje tylko z najmocniejszym silnikami. Wyjaśnia to drobny druczek na dole strony.
Podobnie jak łopatki przy kierownicy, system inteligentnego wspomagania hamowania, system DRSS. Spokojnie można uznać ze to 4 – 5 tys zł – w innych markch kosztuje to nawet wiecej. Wychodzi ze sama dopłata do silnika 2,5 to jakieś 7-8 tys PLN.
Aktywny tempomat jest tylko w wersji 2,5 bo w wersji 2,0 nie ma (mam Skypassion 2,0 i jest normalny tempomat). Poz tym wersja 2,5 ma łopatki przy kierownicy i system wspomagania hamowania oparty o czujnik radarowy, który działa właśnie z tempomatem radarowym (aktywnym).
Gdyby wersja 2,5 miała z 250kM i poniżej 7s do setki, to bym się zastanowił, a tak za 1s więcej przyspieszenia nie widzę sensu dopłaty 20000zł, bo osiągi w 2.0 są już wystarczające.
Spora różnica w przyspieszeniu była w wersji GH 2.0 i 2,5, teraz to trochę się zatarło.
Gdyby wersja 2,5 miała z 250kM i poniżej 7s do setki, to bym się zastanowił, a tak za 1s więcej przyspieszenia nie widzę sensu dopłaty 20000zł, bo osiągi w 2.0 są już wystarczające.
Spora różnica w przyspieszeniu była w wersji GH 2.0 i 2,5, teraz to trochę się zatarło.
Ostatnio edytowano 10 mar 2013, 13:05 przez robi007, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 31 paź 2008, 21:40
- Posty: 39
- Auto: M6, '08, 2.0MZR, Exclusiv Plus
M6 '12, 2.0GJ 165KM, Skypassion, red soul, white skin, navi
Oczywiście. Wszystkie elementy oznaczone małą jedyneczką w cenniku to elementy które występują jedynie z silnikiem 2.5. Czytać ze zrozumieniem Panowie i drobny druk też!
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Jak ktoś nie potrzebuje mocniejszego silnika, to nie musi dopłacać. Tylko nie piszcie bzdur, że to jest 20 tys. ! W Niemczech można kupić aktywny tempomat osobno jako niezależna opcja (tez tylko do 2,5 i diesla 175) i kosztuje on w przeliczeniu 5000 zł i to bez doliczania akcyzy!
Realna dopłata do samego silnika jest więc na poziomie tylko 6,5 tys zł jeśli uznamy ze łopatki są warte 500zl, a pozostałe systemy są gratis w pakiecie z tempomatem. Ponadto gdyby chcieć kupić w Niemczech wersje 2,5 z wyposażeniem jak w Polsce to jest ona tam ok 20 tys droższa znowu bez uwzględniania akcyzy i wyższego VAT w Polsce.
Poza tym wersja 2,5 ma poniżej 8s do setki (7,9)
Realna dopłata do samego silnika jest więc na poziomie tylko 6,5 tys zł jeśli uznamy ze łopatki są warte 500zl, a pozostałe systemy są gratis w pakiecie z tempomatem. Ponadto gdyby chcieć kupić w Niemczech wersje 2,5 z wyposażeniem jak w Polsce to jest ona tam ok 20 tys droższa znowu bez uwzględniania akcyzy i wyższego VAT w Polsce.
Poza tym wersja 2,5 ma poniżej 8s do setki (7,9)
KvM napisał(a):Poza tym wersja 2,5 ma poniżej 8s do setki (7,9)
Jak już tak dokładnie to ma 7.8s a 7.9s ma kombi,ale czy to aż tak ważne np bmw 325 do setki ma 7.6s a jest to motor 6 rzędówka , a odczucia super no i troche inny dzwięk silnika. Najważniejsza jest elastyczność silnika jak dla mnie pozdrawiam
- Od: 24 lut 2013, 00:53
- Posty: 88
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 6 2.5 192KM AT 2013 Skypassion
Jet Black Sedan
Akurat silnik 2.0 jest chyba ciut bardziej elastyczny. Ale pewnie chodziło Ci o wyższa moc na niższych obrotach.
Dopisano 10 mar 2013, 12:25:
Robi. Nieładnie tak edytowac posta po merytorycznej odpowiedzi na niego. W tym momencie ta odpowiedz traci sens. A poza tym różnica pomiędzy ponad 10s do setki a mniej niz 8s do setki to jest ogromna różnica.
Dopisano 10 mar 2013, 12:25:
Robi. Nieładnie tak edytowac posta po merytorycznej odpowiedzi na niego. W tym momencie ta odpowiedz traci sens. A poza tym różnica pomiędzy ponad 10s do setki a mniej niz 8s do setki to jest ogromna różnica.
Ta wypowiedz o małej różnicy była nie do Ciebie. A odnośnie elastycznosci to 2.0 ma wyższa moc z litra, wyższy moment obrotowy z litra, a ponadto moc maksymalna dostępna przy wyższych obrotach. Oczywiscie musiał bym zobaczyć charakterystyki obu tych silników by moc sie wypowiedzieć realnie o ich elastycznosci i nie bedą to duże różnice ale jak juz to na korzyść 2.0. Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze dynamika 2,5 jest pod kazdym wzgledem lepsza od 2.0 bez względu na rodzaj porównania.
robi007 napisał(a):
Już to przerabiałem. Niestety po folderach nie da się przeglądać. Ja przeglądam po albumach. Ale najpierw należy sobie odpowiednio to przygotować. Wrzuć folder z muzyką do programu MP3tag i w kolumnie album wprowadź swoją nazwę (np. taką jaką ma folder). Notabene w tym programie możesz sobie wprowadzić też żeby tytuł lub wykonawca wyświetlał się prawidłowo. Program prosty tak że napewno sobie poradzisz.
Dzięki wielkie, własnie takiej wskazówki potrzebowałem !
robi007 napisał(a):Gdyby wersja 2,5 miała z 250kM i poniżej 7s do setki
rozumiem niskie 6
-
Arkadius 73
KvM napisał(a):Robi. Nieładnie tak edytowac posta po merytorycznej odpowiedzi na niego. W tym momencie ta odpowiedz traci sens. A poza tym różnica pomiędzy ponad 10s do setki a mniej niz 8s do setki to jest ogromna różnica.
Przepraszam chodziło mi oczywiście o 7s a nie 8s.
Arkadius73 napisał(a):rozumiem niskie 6
No to już by było naprawde super, np. taki MPS jak Mazda3, którą miałem przyjemność jeździć, 6s do setki i moc potężna. No ale wtedy spalenie odpowiednio większe
Według mnie Mazde kupuje się za wygląd i przyjemność z jazdy, bo jeśli ktoś chce mocne osiągi to wybiera coś innego.
- Od: 31 paź 2008, 21:40
- Posty: 39
- Auto: M6, '08, 2.0MZR, Exclusiv Plus
M6 '12, 2.0GJ 165KM, Skypassion, red soul, white skin, navi
Racja. Wysokie moce w autach fwd to bezsens. Moim zdaniem te 2,5 litra to juz jest granica sensownosci. Akurat tu automat bardzo pomaga w operowaniu mocą. Moim zdaniem to jest optymalny silnik do tego auta jeśli ktoś jezdzi czesto w trasy. 2.0 bedzie optymalny do miasta.
Witam! Jestem nowy, jak wszyscy nie czytałem regulaminu – proszę o wyrozumiałość. Jeżdżę nową 6 GJ od 2 miesięcy (benzyna, 2,0, AT), 2 KKM. Kupiłem oczami, po 4 latach jazdy Hondą Accord (benzyna, 2,0, MT, sedan). Honda zaczęła brać olej a poza tym była OK. Zalety i wady nowej 6;
– duży samochód (trochę bez sensu dla mnie – jeżdżą 1-2 osoby)
– duży bagażnik, ale bez zaczepów jak w Hondzie, bez koła zapasowego, bez klucza do kół, słabe wykończenie
– silnik żwawy i szybko reaguje na pedał gazu, ale pracuje jak suszarka do włosów, mojej żony
– brak kieszeni w drzwiach, te które są mieszczą maksymalnie red bulla i koniec.
– porażka z AT. Nigdy nie miałem AT, myślałem, że będzie super a tymczasem kompletny brak kontroli nad samochodem, zupełnie inaczej bym zmieniał biegi sam. Kick-down działa ale wtedy spalanie to 32 l/km plus wyraźna zwłoka. Nigdy więcej AT, mimo że ręka może zaboleć.
– Z tzw. bajerów, najlepsza jest kontrola martwego pola, reszta to zbyteczne gadżety.
– nawigacja TomTom to totalna porażka. Do tej pory jeździłem z przyczepianym Garminem/AutoMapą i było super. TomTom jest szybki i to wszystkie zalety. Fatalna mapa radarów, zawiesza się, nieaktualne aktualizacje, koszt aktualizacji 300 zł/rok.
– ciągle nie mogę znaleźć optymalnego miejsca za kierownicą, po 200 km prawa noga jak na wyciągu ortopedycznym.
-i-stop, bez sensu, nie można wyłączyć na stałe.
– schowek na napoje w obok podłokietnika z idiotyczną ruchomą półeczką, blokującą się jeśli w środku jest choćby jeden cukierek. Podłokietnik z przodu jeździ tam i z powrotem, z beznadziejną blokadą, jak pies z .......... z suką.
– drzwi nie otwierają się lekko, są zbyt sprężyste i potrafią odbić.
– brak domykania szyb.
– system ESP beznadziejny, wystarczy trochę śniegu lub lodu i piruet, chyba, że wyłączy się ten wynalazek.
– pozytywne jest sterowanie ręczne AT, działa w terenie górzystym b. dobrze. Podobnie jak hill brake.
W sumie jest OK, ale mogłoby by lepiej – tak niewiele brakuje.
Pozdrawiam
– duży samochód (trochę bez sensu dla mnie – jeżdżą 1-2 osoby)
– duży bagażnik, ale bez zaczepów jak w Hondzie, bez koła zapasowego, bez klucza do kół, słabe wykończenie
– silnik żwawy i szybko reaguje na pedał gazu, ale pracuje jak suszarka do włosów, mojej żony
– brak kieszeni w drzwiach, te które są mieszczą maksymalnie red bulla i koniec.
– porażka z AT. Nigdy nie miałem AT, myślałem, że będzie super a tymczasem kompletny brak kontroli nad samochodem, zupełnie inaczej bym zmieniał biegi sam. Kick-down działa ale wtedy spalanie to 32 l/km plus wyraźna zwłoka. Nigdy więcej AT, mimo że ręka może zaboleć.
– Z tzw. bajerów, najlepsza jest kontrola martwego pola, reszta to zbyteczne gadżety.
– nawigacja TomTom to totalna porażka. Do tej pory jeździłem z przyczepianym Garminem/AutoMapą i było super. TomTom jest szybki i to wszystkie zalety. Fatalna mapa radarów, zawiesza się, nieaktualne aktualizacje, koszt aktualizacji 300 zł/rok.
– ciągle nie mogę znaleźć optymalnego miejsca za kierownicą, po 200 km prawa noga jak na wyciągu ortopedycznym.
-i-stop, bez sensu, nie można wyłączyć na stałe.
– schowek na napoje w obok podłokietnika z idiotyczną ruchomą półeczką, blokującą się jeśli w środku jest choćby jeden cukierek. Podłokietnik z przodu jeździ tam i z powrotem, z beznadziejną blokadą, jak pies z .......... z suką.
– drzwi nie otwierają się lekko, są zbyt sprężyste i potrafią odbić.
– brak domykania szyb.
– system ESP beznadziejny, wystarczy trochę śniegu lub lodu i piruet, chyba, że wyłączy się ten wynalazek.
– pozytywne jest sterowanie ręczne AT, działa w terenie górzystym b. dobrze. Podobnie jak hill brake.
W sumie jest OK, ale mogłoby by lepiej – tak niewiele brakuje.
Pozdrawiam
TOiOWO napisał(a):W sumie jest OK, ale mogłoby by lepiej – tak niewiele brakuje.
Czytając twój post to chyba bardzo dużo brakuje...
Wiadomo, że 2,5 jest lepsza pod względem osiągów (i częściowo wyposażenia) od 2,0 i tu nie ma co debatować. Na dłuższe trasy 2,5 z tempomatem aktywnym to naprawdę super sprawa, czyli jak ktoś często i daleko jeździ to naprawdę powinien iść w ten silniczek. Jak ktoś chce i może wydać wiecej to ok.
Ja podszedłem do tematu bardziej "księgowo", bo zawsze to 20000zł w kieszeni, a wiadomo, że i tak przez te lata co będę jeździł (max 4lata) najwięcej stracę. Przy odsprzedaży napewno 20000zł więcej nikt nie da za 2,5 względem 2,0 (wystarczy popatrzeć na 4-letnie GH różnica: 5-7tysięcy zł).
Poza tym należy wziąć pod uwagę, że oprócz ceny katalogowej GJ, dochodzą jeszcze dodatki: red soul + navi + white skin + komplet opon z felgami na zime i cena auta rośnie o kolejne 8tysięcy zł (no chyba że ktoś tego nie bierze), co stanowi kolejny wydatek, do w sumie już drogiego auta.
No i dla mnie też dość istotna rzecz to fakt, że 2,0 mniej pali co przekłada się na jakieś tam oszczędności w eksploatacji, a ja w zasadzie jeżdzę praktycznie po mieście.
Ja podszedłem do tematu bardziej "księgowo", bo zawsze to 20000zł w kieszeni, a wiadomo, że i tak przez te lata co będę jeździł (max 4lata) najwięcej stracę. Przy odsprzedaży napewno 20000zł więcej nikt nie da za 2,5 względem 2,0 (wystarczy popatrzeć na 4-letnie GH różnica: 5-7tysięcy zł).
Poza tym należy wziąć pod uwagę, że oprócz ceny katalogowej GJ, dochodzą jeszcze dodatki: red soul + navi + white skin + komplet opon z felgami na zime i cena auta rośnie o kolejne 8tysięcy zł (no chyba że ktoś tego nie bierze), co stanowi kolejny wydatek, do w sumie już drogiego auta.
No i dla mnie też dość istotna rzecz to fakt, że 2,0 mniej pali co przekłada się na jakieś tam oszczędności w eksploatacji, a ja w zasadzie jeżdzę praktycznie po mieście.
- Od: 31 paź 2008, 21:40
- Posty: 39
- Auto: M6, '08, 2.0MZR, Exclusiv Plus
M6 '12, 2.0GJ 165KM, Skypassion, red soul, white skin, navi
TOiOWO napisał(a):W sumie jest OK, ale mogłoby by lepiej – tak niewiele brakuje.
No właśnie. Kupujesz oczami, a potem co? Niby wiesz czego chcesz, ale... Jechałeś tym autem przed zakupem? 75% z tych wad można wychwycić w jazdach testowych i przy oglądaniu... Na siłę kupujesz? Oczami to jabłka w markecie można kupić, a nie NOWE auto w salonie za ponad 100 tys. złotych... Gdzie masz wybór! Za te pieniądze aut na pęczki.
Oczywiście uwagi cenne są, ale dla mnie dziwne... Gdybyś pierwsze auto kupował to jeszcze mógłbym zrozumieć... Może jakieś zalety wymienisz?!
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3820 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
KMBak napisał(a):Może jakieś zalety wymienisz?!
Ja pokaze jedna
2.2 i 175koni w manualu.
TOiOWO napisał(a):Witam!
Witam.
Dawno nie czytałem tak dziwnej opinii o aucie a tym bardziej o tym.
Z kolejnym czytanym zdaniem dziwiłem się a zarazem śmiałem. Przepraszam za tak krytyczną ocenę ale niestety tak jest i kropka. Jak doszedłem do fragmentu w którym marudzisz na seryjną nawigację to miałem chęć przestać dalej czytać, ale zaparłem się i dokończyłem. Jeśli faktycznie wywalileś ponad 100k na auto bo podobało się z zenątrz i nie zadałeś sobie trudu aby wsiąść do niego przynajmniej na 10min to gratuluję rozrzutności i teraz się męcz albo odsprzedaj mi za pół ceny tego złoma.
Oczywiście podzialam np to zdanie:
KMBak napisał(a):czywiście uwagi cenne są, ale dla mnie dziwne... Gdybyś pierwsze auto kupował to jeszcze mógłbym zrozumieć... Może jakieś zalety wymienisz?!
PS: Może napisz który samochód ma takie rewelacyjne seryjne mapy?
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6