Dowcipy
lukias81 napisał(a):Znalezione na Fb:
– Dlaczego ksiądz nigdy nie pali po udanym seksie?
– Bo przy dzieciach się nie pali...

dwoma wierszami tekstu przelamales bariere sucharow z kilkudziesieciu stron.
Kolejny skandal dotyczący fałszowania środków spożywczych. Jak wykazały szczegółowe badania, hostie podawane w czasie mszy w 100% kościołów w Polsce zawierały 0% Chrystusa.
Żona pyta męża:
-Kochanie, a jakbym była niewidoma, to kochałbyś mnie?
– Tak.
-A jakbym była kulawa, to kochałbyś mnie?
– Tak.
-A jakbym była niema, to kochałbyś mnie?
-Wtedy to bym k***a oszalał z miłości

Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Kobieta – INTERNET:
kobieta z trudnym dostępem.
Kobieta – WINDOWS:
wszyscy wiedza, że nic nie potrafi zrobić poprawnie, ale nikt nie może bez niej
żyć.
Kobieta – SERWER:
zawsze zajęta kiedy jej potrzebujesz.
Kobieta – EXCEL:
mówi, że potrafi wiele, ale zwykle używasz jej do czterech podstawowych
potrzeb.
kobieta – DOS:
każdy ją miał co najmniej raz, ale nikt już jej nie chce.
Kobieta – WIRUS:
znana także jako "żona"; przychodzi gdy się nie spodziewasz, instaluje się i
zużywa wszystkie Twoje zasoby. Gdy próbujesz ją odinstalować, zwykle coś
stracisz, ale gdy nie próbujesz – tracisz wszystko.
Kobieta – WYGASZACZ EKRANU:
nie jest wiele warta, ale przynajmniej jest z nią trochę zabawy.
Kobieta – RAM:
zapomina o wszystkim kiedy ją odłączasz..
Kobieta – DYSK TWARDY:
pamięta o wszystkim, na zawsze
Kobieta – MULTIMEDIA:
sprawia, że okropne rzeczy wyglądają całkiem ładnie.
Kobieta – UŻYTKOWNIK:
spieprzy wszystko, czego się dotknie i zawsze chce więcej niż jej potrzeba.
kobieta z trudnym dostępem.
Kobieta – WINDOWS:
wszyscy wiedza, że nic nie potrafi zrobić poprawnie, ale nikt nie może bez niej
żyć.
Kobieta – SERWER:
zawsze zajęta kiedy jej potrzebujesz.
Kobieta – EXCEL:
mówi, że potrafi wiele, ale zwykle używasz jej do czterech podstawowych
potrzeb.
kobieta – DOS:
każdy ją miał co najmniej raz, ale nikt już jej nie chce.
Kobieta – WIRUS:
znana także jako "żona"; przychodzi gdy się nie spodziewasz, instaluje się i
zużywa wszystkie Twoje zasoby. Gdy próbujesz ją odinstalować, zwykle coś
stracisz, ale gdy nie próbujesz – tracisz wszystko.
Kobieta – WYGASZACZ EKRANU:
nie jest wiele warta, ale przynajmniej jest z nią trochę zabawy.
Kobieta – RAM:
zapomina o wszystkim kiedy ją odłączasz..
Kobieta – DYSK TWARDY:
pamięta o wszystkim, na zawsze
Kobieta – MULTIMEDIA:
sprawia, że okropne rzeczy wyglądają całkiem ładnie.
Kobieta – UŻYTKOWNIK:
spieprzy wszystko, czego się dotknie i zawsze chce więcej niż jej potrzeba.
Rzecz dzieje się w kościele, w czasie dużej, parafialnej spowiedzi.Wiele konfesjonałów, w nim różni kapłani. Jedni oblegani bardziej, inni mniej – siedzą i się nudzą. Ale swoje odsiedzieć trzeba.
Sporo ludzi, cisza i skupienie – jak przy spowiedzi.
Nagle do kościoła wchodzi kobieta ze swoją 4 letnią córeczką. Siadły w ławce. Mama poszła się spowiadać – zająć sobie kolejkę, a dziewczynka miała grzecznie siedzieć i chwileczkę poczekać.
Ale za długo to trwało i zaczęła się nudzić. Urządziła sobie spacer w kierunku osamotnionego księdza w konfesjonale. Podchodzi do niego z jednej strony i pyta dosyć głośno:
-Co robisz?
-Siedzę sobie – odpowiada ksiądz.
Ale dziecka ta odpowiedź nie usatysfakcjonowała. Podeszła z drugiej strony i docieka dalej:
-Ale po co tak siedzisz?
-No siedzę sobie i czekam aż ktoś przyjdzie – mówi spowiednik.
Dziewczynka zrobiła minę kogoś, kto wie, że jest wkręcany, odeszła dwa metry od konfesjonału, stanęła na przeciw księdza i na cały kościół powiedziała:
-Dobra, nie musisz udawać. I tak wiem, że robisz kupę!
Sporo ludzi, cisza i skupienie – jak przy spowiedzi.
Nagle do kościoła wchodzi kobieta ze swoją 4 letnią córeczką. Siadły w ławce. Mama poszła się spowiadać – zająć sobie kolejkę, a dziewczynka miała grzecznie siedzieć i chwileczkę poczekać.
Ale za długo to trwało i zaczęła się nudzić. Urządziła sobie spacer w kierunku osamotnionego księdza w konfesjonale. Podchodzi do niego z jednej strony i pyta dosyć głośno:
-Co robisz?
-Siedzę sobie – odpowiada ksiądz.
Ale dziecka ta odpowiedź nie usatysfakcjonowała. Podeszła z drugiej strony i docieka dalej:
-Ale po co tak siedzisz?
-No siedzę sobie i czekam aż ktoś przyjdzie – mówi spowiednik.
Dziewczynka zrobiła minę kogoś, kto wie, że jest wkręcany, odeszła dwa metry od konfesjonału, stanęła na przeciw księdza i na cały kościół powiedziała:
-Dobra, nie musisz udawać. I tak wiem, że robisz kupę!
Barthez napisał(a):Rzecz dzieje się w kościele, w czasie dużej, parafialnej spowiedzi.Wiele konfesjonałów, w nim różni kapłani. Jedni oblegani bardziej, inni mniej – siedzą i się nudzą. Ale swoje odsiedzieć trzeba.
Sporo ludzi, cisza i skupienie – jak przy spowiedzi.
Nagle do kościoła wchodzi kobieta ze swoją 4 letnią córeczką. Siadły w ławce. Mama poszła się spowiadać – zająć sobie kolejkę, a dziewczynka miała grzecznie siedzieć i chwileczkę poczekać.
Ale za długo to trwało i zaczęła się nudzić. Urządziła sobie spacer w kierunku osamotnionego księdza w konfesjonale. Podchodzi do niego z jednej strony i pyta dosyć głośno:
-Co robisz?
-Siedzę sobie – odpowiada ksiądz.
Ale dziecka ta odpowiedź nie usatysfakcjonowała. Podeszła z drugiej strony i docieka dalej:
-Ale po co tak siedzisz?
-No siedzę sobie i czekam aż ktoś przyjdzie – mówi spowiednik.
Dziewczynka zrobiła minę kogoś, kto wie, że jest wkręcany, odeszła dwa metry od konfesjonału, stanęła na przeciw księdza i na cały kościół powiedziała:
-Dobra, nie musisz udawać. I tak wiem, że robisz kupę!
Ta historia mogła zdarzyć sie naprawdę
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
siemek55 napisał(a):Dzwoni Palikot do Biedronia
-Gdzie jesteś
– w Kaliszu
... na Grodzkiej
Raczej spotkać niedźwiedzicę, co straciła małe, niżeli głupiego z jego głupotą. Prz 17,12


charlota ona juz idzie po Ciebie


Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Były sobie 3 kobiety, które mówiły o swoich mężach jak o samochodach:
– Mój mąż jest jak Ferrari: Szybki i Ostry.
– Mój jest jak Mercedes: Porusza się z gracją i jest dobry na długich dystansach.
– A mój mąż jest jak Polonez: Bez ssania nie ruszy.
Żona do męża:
– Idź kupić bułki.
– Ile mam kupić?
– No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
– Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura, powiedz, ile mam kupić?!
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
– Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu, staje przed ekspedientką i mówi:
– Poproszę siedem bułek ....albo nie. Pięć bułek, loda i kakao.
– Mój mąż jest jak Ferrari: Szybki i Ostry.
– Mój jest jak Mercedes: Porusza się z gracją i jest dobry na długich dystansach.
– A mój mąż jest jak Polonez: Bez ssania nie ruszy.
Żona do męża:
– Idź kupić bułki.
– Ile mam kupić?
– No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
– Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura, powiedz, ile mam kupić?!
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
– Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu, staje przed ekspedientką i mówi:
– Poproszę siedem bułek ....albo nie. Pięć bułek, loda i kakao.
moja mazda viewtopic.php?f=312&t=116445
- Od: 6 kwi 2011, 16:57
- Posty: 80
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 323f (BA) '98
– Szefie, szefie ............ wszystkiego najlepszego.
– Kowalski ale dzisiaj jest dzień kobiet !
– No ja wiem no ale z szefa taka k...a przecież.

– Kowalski ale dzisiaj jest dzień kobiet !
– No ja wiem no ale z szefa taka k...a przecież.

-
Szalotka
Jeśli to Girls-band to owszem mogę się wybrać, chociaż jeśli chodzi o A2M to raczej chyba jednak solistki.
Żeby nie było OT, kawał ze sierrafan:
PUB. Facet pyta sąsiada:
– Przepraszam, czy mogę panu postawić drinka? Taki pan przystojny.
– Och, jaki pan sympatyczny. Jest pan gejem?
– Nie, a pan?
– Też nie.
– Szkoda.
– No, szkoda.
Żeby nie było OT, kawał ze sierrafan:
PUB. Facet pyta sąsiada:
– Przepraszam, czy mogę panu postawić drinka? Taki pan przystojny.
– Och, jaki pan sympatyczny. Jest pan gejem?
– Nie, a pan?
– Też nie.
– Szkoda.
– No, szkoda.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beny i 4 gości