Dawno mnie tu nie było... Sportive nadal w moim posiadaniu. Ciągle biją kilometry do przodu.
Zimą były robione delikatne poprawki lakiernicze rantów z tyłu oraz drzwi kierowcy. Zregenerowałem wszystkie zaciski. Z przodu nowe tarcze Zimmermann + klocki TRW, nowe gumki i tłoczki z przodu, a z tyłu same reperaturki (czyt. elementy gumowe zacisku) klocki i tarcze jeszcze dają radę. Oczywiście na bieżąco wymieniany olej co 8 tyś. na 5w30 Castrola. Na wiosnę zakupiony nowy kpl. budżetowych opon nankang ns-2. Po zrobionych 10tyś. w tym sezonie stwierdzam, że był to dobry zakup.

Oklejony tak jak widać też halogen folią oracal,a. Zimą sportive turla się na OEM stalówkach, wypiaskowanych i wymalowanych proszkowe na czarny półmat. Nie mam zdjęć ale zaciski zmieniły też kolor na bardziej cywilizowany srebrny.