Ponad pol roku temu na lewym tylnym nadkolu wyskoczyło mi małe ognisko korozji. Praktycznie codziennie jezdze autem do szkoły także snieg i woda nie są obce mojej mazdzie. Ostatnio zauważyłem ze bomble rdzy zaczeły sie powiekszac i w jednym miejscu nawet pekł. I tu moje pytanie czy znacie jakies sposoby aby zabobiec dalszemu postepowi rdzy ? jakies spraye albo cos w tym stylu. W lecie konserwowałem podwozie ale nie wiem czy ten specyfik nadaje sie na ogniska rdzy
z gory dziekuje za odpowiedź